Polska2,5-latek "wziął" ecstasy

2,5-latek "wziął" ecstasy

2,5-letni chłopiec, który połknął kilka
tabletek narkotyku - najprawdopodobniej ecstasy - trafił do
Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
Jego stan jest według lekarzy stabilny.

Jak ustalili policjanci, dziecko połknęło narkotyki, które przyniósł konkubent matki. Chłopiec bawił się na podłodze i z kieszeni rzuconych tam spodni wyjął kolorowe tabletki. Z objawami zatrucia i zaburzeniami równowagi chłopiec trafił w poniedziałek wieczorem najpierw do szpitala w Nowej Hucie. Tam lekarze zrobili dziecku płukanie żołądka i wyjęli prawie półtorej nierozpuszczonej jeszcze tabletki - powiedział we wtorek podkomisarz Marcin Kotulski z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Teraz chłopiec przebywa na obserwacji w szpitalu w Prokocimiu. Dziecko wiele zawdzięcza szybkiej interwencji lekarzy, ponieważ udało się wypłukać większość niestrawionych jeszcze tabletek. Prawdopodobnie narkotyki w takiej ilości mogły być zagrożeniem dla jego życia. Do naszego szpitala nie trafiło dotąd tak małe dziecko z tak dużą dawką narkotyku - powiedział rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego Marcin Mikos.

Policja czeka na ekspertyzę biegłych, czy narkotyki mogły stanowić zagrożenie dla życia chłopca. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Poszukiwany jest mężczyzna, który przyniósł narkotyki. Dziecko pozostanie pod opieką lekarzy jeszcze przez kilka dni.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)