16 lat za napaść w synagodze
16 lat więzienia zażądał prokurator dla 21-letniego Aleksandra Kopcewa, który
w synagodze w Moskwie zranił w styczniu nożem osiem osób.
Prokurator wystąpił też o przymusowe leczenia psychiatryczne
podsądnego.
Komisja lekarska orzekła, że w chwili popełniania czynu oskarżony "był poczytalny, chociaż na jego działania miały wpływ chroniczne schizoidalne zaburzenia psychiki".
Aleksandr Kopcew zranił w styczniu nożem osiem osób w synagodze w centrum Moskwy. Podczas przesłuchania powiedział, że po ataku zamierzał popełnić samobójstwo i że zaatakował z powodu "zawiści" wobec Żydów, bo "lepiej im się żyje". Przyznał, że zainspirowały go publikacje książkowe i internetowe.
W Rosji - według Federacji Gmin Żydowskich Rosji - żyje około miliona Żydów. Po incydencie w moskiewskiej synagodze przywódcy tamtejszej społeczności żydowskiej podkreślili, że Rosja musi zacząć egzekwować przestrzeganie ustaw antyrasistowskich, by powstrzymać falę ataków, które prowadzą do rozlewu krwi. Zaznaczyli, że chodzi o przemoc nie tylko wobec Żydów, lecz wobec ludzi innych narodowości.