12 tys. torturowanych Ukraińców
Ukraińska rzecznik praw obywatelskich Nina Karpaczowa w rocznym raporcie ze swojej działalności podkreśliła, że przestrzeganie praw człowieka na Ukrainie znacznie odbiega od standardów międzynarodowych. Ze skargami na łamanie ich praw zwracają się przede wszystkim aresztowani, sędziowie i dziennikarze.
Według Niny Karpaczowej, na Ukrainie najczęściej łamie się prawo obywatela do rzetelnej obrony w sądzie. W ostatnich latach rzecznik praw obywatelskich zanotowała też znaczny wzrost naruszania nietykalności osobistej aresztowanych, prowadzenia śledztw za pomocą niedozwolonych metod, nieludzkiego postępowania z zatrzymanymi, w tym stosowania tortur. Na tortury skarżyło się aż 12 tysięcy obywateli.
Tylko w ubiegłym roku z pracy zwolniono ponad tysiąc milicjantów za skłonność do przemocy, wobec 400 wszczęto dochodzenia. Nina Karpaczowa poinformowała, że najczęściej zatrzymani są bici i znieważani w aresztach tymczasowych. Milicjanci chcą na nich wymusić zeznania, by poprawić statystyki wykrywania przestępstw.
Rzecznik praw obywatelskich potwierdziła również, że zawód dziennikarza pozostaje jednym z najniebezpieczniejszych. Nina Karpaczowa alarmuje, że dziennikarze giną częściej na Ukrainie, niż tam, gdzie trwają konflikty zbrojne. Według jej danych, w ciągu 10 lat zginęło 38 dziennikarzy, wzrasta też liczba przypadków pobicia, szantażowania i zastraszania pracowników mediów. (mp)