11 lat dla "Wańki"
(PAP)
Na 11 lat więzienia skazał warszawski Sąd Okręgowy Leszka D. ps. "Wańka" - domniemanego szefa gangu pruszkowskiego w
procesie o próbę przemytu kokainy. Leszek D. ma też zapłacić 30 tysięcy zł grzywny. Pozostali okarżeni dostali od 3,5 roku do 13 lat więzienia.
26.03.2003 | aktual.: 26.03.2003 12:58
Tzw. sprawę "Juraty" udało się rozpracować m.in. dzięki zenznaniom świadków koronnych - w tym Jarosława S., ps. Masa.
W listopadzie 1993 r. w porcie Birkenhead pod Liverpoolem brytyjskie służby celne wykryły 1190 kg kokainy na statku m/s "Jurata", który płynął z Wenezueli do Gdyni z ładunkiem dachówek oraz lepikiem. Podejrzenia Brytyjczyków wywołał fakt, że koszty transportu przewyższały wartość całego towaru. W beczkach z lepikiem znaleźli pojemniki z narkotykami. Narkotyki wypakowano w Wielkiej Brytanii, a statek popłynął dalej - tak by policja polska mogła ustalić odbiorcę towaru w kraju.
"Wańka" oskarżony był o współfinansowanie przemytu, ochranianie transportu w Polsce przed innym grupami przestępczymi oraz o podjęcie się rozprowadzenia kokainy.
W sumie oskarżono osiem osób, m.in. kurierów i organizatorów przemytu. Gang miał przemycić w latach 1994-99 z Kolumbii i Chile 2,5 tony kokainy o czarnorynkowej, hurtowej wartości 700 mln zł.