10 lat molestował córkę
Zarzuty kazirodztwa i współżycia z osobą
małoletnią postawiła krakowska prokuratura 40-letniemu mężczyźnie,
który przez ponad 10 lat molestował seksualnie swoją córkę. Akt
oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego dla
Krakowa Nowej Huty.
06.06.2006 16:25
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Bogusława Marcinkowska poinformowała, że Wojciechowi P. zarzucono także doprowadzenie małoletniej córki i syna do poddania się innym czynnościom seksualnym oraz ich rozpijanie. Mężczyźnie, który jest tymczasowo aresztowany, grozi do 12 lat więzienia.
Według ustaleń prokuratury, Wojciech P. zaczął molestować swoją córkę w 1994 roku, kiedy miała sześć lat. Najpierw ją dotykał i symulował stosunki, a następnie zmusił dziewczynkę do regularnego współżycia seksualnego, które trwało do 2005 roku. W tym samym czasie dziecko kilkakrotnie molestował też jej starszy brat - sprawę tą prokuratura wyłączyła do odrębnego postępowania.
Ojciec zmuszał córkę do zachowania tajemnicy strasząc, że jeśli komuś o tym powie, to on popełni samobójstwo, a dzieci zostaną oddane do domu dziecka. Sprawa wyszła na jaw dopiero, gdy nastoletnia już dziewczyna zwierzyła się swojemu chłopakowi, a ten namówił ją do wizyty u psychologa. Psycholog o molestowaniu powiadomiła policję.
Wojciech P. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Wyjaśnił, że w jego ocenie prawidłowo opiekował się dziećmi.
Mężczyzna samodzielnie opiekował się córką i dwoma synami od ponad 10 lat, kiedy rodzinę porzuciła matka. Zerwała ona wszelkie kontakty i przestała interesować się swoimi dziećmi.