1,2 promila u lekarza pogotowia
Lekarz łowickiego pogotowia ratunkowego
przyjechał do 75-letniej kobiety, mając w organizmie ponad 1,2
prom. alkoholu. Jak informuje "Dziennik Łódzki"
prokuratura przedstawi mu zarzuty.
11.12.2006 | aktual.: 11.12.2006 07:07
Prokuratura Rejonowa w Łowiczu - według gazety - ma oskarżyć lekarza o narażenie pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
58-letni lekarz, mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego, przyjechał do chorej około godz. 16. Córka pacjentki wyczuła od niego silną woń alkoholu. O wszystkim zawiadomiła policję. Okazało się, że lekarz ma ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu; natychmiast został odwołany z dyżuru.
Pogotowie podlega łowickiemu szpitalowi, ale dyżury lekarskie organizuje zewnętrzna firma, z którą szpital podpisał umowę. Gdy sprawa wyszła na jaw, lekarz został zwolniony przez tę firmę - mówi dyrektor szpitala w Łowiczu Jacek Chyliński.
Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat - informuje "Dziennik Łódzki". (PAP)