Zamach na meczet, zabici i ranni
Dwa granaty wrzucił do meczetu podczas modłów w jemeńskim mieście Huth pewien mężczyzna, zabijając trzech ludzi i raniąc co najmniej 50 wiernych - podała agencja AFP, powołując się na źródła w siłach bezpieczeństwa.
22.08.2003 | aktual.: 22.08.2003 21:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stan siedmiu rannych jest poważny. Ofiar byłoby zapewne znacznie więcej, ale na szczęście jeden granat nie wybuchł. Sprawca został zatrzymany przez policję. Jest nim 23-letni mężczyzna, niezrównoważony psychicznie.
Ataki do wiernych w meczetach są ostatnio częste w Jemenie - przypomina AFP. Ostatni z nich wydarzył się 30 lipca, gdy uzbrojony osobnik strzelał z karabinu maszynowego do zgromadzenia w szkole koranicznej w meczecie w prowincji Lahaj. Zginęło wówczas dziewięć osób. Według wstępnych ustaleń, ataku dokonał były pułkownik armii jemeńskiej, przeżywający kłopoty psychiczne.