Trwa ładowanie...
10-05-2007 05:50

Polacy w izraelskim komiksie – pijacy i antysemici


Prestiżowy izraelski dziennik "Haarec"
opublikował w swoim magazynie komiks poświęcony Holokaustowi.
Pochodzący z Polski Żydzi alarmują, że zawiera on antypolskie
treści - pisze "Rzeczpospolita".

Polacy w izraelskim komiksie – pijacy i antysemiciŹródło: Jupiterimages
d4l0ip6
d4l0ip6

Jest rok 1944, Generalna Gubernia. Trzy żydowskie dziewczynki uciekają przez las. Jedna przewraca się na ziemię. Jest wystarczająco brudna, by wyglądać na Polkę - mówi jej koleżanka. Dziewczynki wsiadają do pociągu, którym Polacy jadą na roboty do Rzeszy. To, co się dzieje w wagonach, przypomina Sodomę i Gomorę. Opuchnięte, zwierzęce twarze obdartych, zarośniętych mężczyzn. Wulgarne, tłuste kobiety. Wódka leje się strumieniami. Dziewczynki zostają szybko zdemaskowane.

Popatrz Władek, jaki brzydki nos! Założę się, że to nie Anna i Maria, tylko Rachela i Estera- mówi jeden z Polaków. Na następnej stacji oddamy je Niemcom i dostaniemy jeszcze wódki - wtóruje mu drugi. Jeszcze inny wyraża nadzieję, że Bóg spali Żydów w ogniu piekielnym. Dziewczynkom udaje się jednak przeżyć i docierają do najbliższej stacji. Tam spotykają "dobrego Niemca", który daje jednej z nich kostki cukru i ostrzega, by nie wracały do pociągu. W ten sposób ratuje im życie, pociąg zostaje bowiem zbombardowany.

Taką wizję historii drugiej wojny światowej podaną w formie kolorowego komiksu zaserwował swoim czytelnikom "Haarec". Publikacja wywołała oburzenie w środowisku pochodzących z Polski Izraelczyków.

Jak to zobaczyłam, podskoczyło mi ciśnienie. To prawdziwy skandal - powiedziała "Rz" Ilona Dworak-Cousin, szefowa Towarzystwa Przyjaźni Izrael-Polska. Jej organizacja napisała do "Haareca" list protestacyjny. W komiksie ukazano okropne, antypolskie stereotypy. Naród żydowski, który w przeszłości wielokrotnie padał ofiarą stereotypów, powinien być szczególnie wyczulony na te sprawy. Ten komiks wypacza prawdę historyczną i jest szkodliwy dla młodych ludzi - podkreśliła.

d4l0ip6

Listy protestacyjne do redakcji piszą również osoby prywatne. M.in. były szef magazynu "Haareca" Roman Frister. Za moich czasów coś takiego nie miałoby szans na publikację. To obraża nie tylko Polaków, ale również Żydów. Co to za pomysł, żeby robić komiks o Holokauście? - powiedział "Rz".

Redakcja "Haareca" nie zamierza przepraszać. To kwestia wolności słowa. Gdybyśmy się za każdym razem zastanawiali, czy kogoś nie urazimy, nie moglibyśmy niczego drukować - powiedział "Rz" Nir Becher, obecny szef magazynu.

Ambasador Polski Agnieszka Magdziak-Miszewska wystąpiła w izraelskim publicznym radiu. Wyraziłam zdumienie, że w tak prestiżowej gazecie jak "Haarec" opublikowano taki głupi komiks - powiedziała "Rz". W programie radiowym wziął również udział Nir Becher z "Haareca". Prowadzący dziennikarz zapytał go, czy byłoby mu przyjemnie, gdyby w polskiej gazecie ukazały się rysunki obrażające Żydów - opowiada pani ambasador. Becher odparł: "nie można tego porównywać". (PAP)

d4l0ip6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4l0ip6
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj