Kapitan wojska nasikał na ścianę w muzeum w Warszawie
Do niecodziennego incydentu doszło w Muzeum Powstania Warszawskiego. Pijany starszy mężczyzna wszedł na ekspozycję tylko po to, by... nasikać na ścianę przy Hali pod Liberatorem - informuje "Życie Warszawy". Wandal został zatrzymany przez pracowników muzeum.
24.11.2011 | aktual.: 25.11.2011 13:10
Pracownicy muzeum nie potrafili dogadać się z pijanym mężczyzną. - Nasi pracownicy wezwali policję, której ponoć tłumaczył, że przed wejściem do muzeum wypił litr wódki - mówi dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Mężczyzna oznajmił policji, że jest "kapitanem Wojska Polskiego". Swój występek tłumaczył tym, że "nie lubi tego muzeum i nie lubił Lecha Kaczyńskiego".
To pierwszy taki incydent w muzeum. Jan Ołdakowski zapowiedział, że wyjaśni, dlaczego mężczyzna został wpuszczony do budynku.
NaSygnale.pl: Fatalna pomyłka kosztowała celników sto tysięcy!