Szymczycha: Kuczma jeszcze przyjedzie
Prezydent Ukrainy Leonid Kuczma odwołał
swoją wizytę w Polsce z powodu sytuacji wewnętrznej na Ukrainie
przed wyborami prezydenckimi - powiedział w
radiowej Trójce minister Dariusz Szymczycha z Kancelarii
Prezydenta RP.
25.10.2004 | aktual.: 25.10.2004 09:18
Dyplomacja ukraińska poinformowała nas wczoraj, że wobec napięć, które pojawiły się na Ukrainie, wobec tych zdarzeń przedwyborczych, prezydent postanowił zostać w kraju - powiedział Szymczycha.
Dodał, że do wizyty dojdzie prawdopodobnie po wyborach prezydenckich na Ukrainie.
O tym, że ukraiński prezydent przełożył planowaną na poniedziałek roboczą wizytę w Polsce, poinformowała w niedzielę Kancelaria Prezydenta.
Wizytę, także niespodziewanie, zapowiedział w piątek szef prezydenckiego Biura Spraw Międzynarodowych Andrzej Majkowski. Powiedział dziennikarzom, że Kuczma przyjeżdża do Warszawy z własnej inicjatywy, na kilka godzin. Miał się spotkać z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, aby porozmawiać o wyborach prezydenckich na Ukrainie 31 października, dokonać podsumowania swojej 10-letniej kadencji i pożegnać się.
W niedzielę kilkuset dziennikarzy uczestniczyło w manifestacjach poparcia dla jedynej niezależnej telewizji na Ukrainie. Natomiast w sobotę około 100 tys. osób wzięło udział w Kijowie w demonstracji poparcia dla opozycyjnego kandydata na prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki. Była to największa od lat manifestacja sił opozycyjnych w stolicy Ukrainy. Mer Kijowa zapowiada wprowadzenie zakazu ulicznych demonstracji w stolicy.
W nocy z soboty na niedzielę doszło do ataku niezidentyfikowanych osobników na demonstrujących koło gmachu Centralnej Komisji Wyborczej zwolenników kandydata opozycji Wiktora Juszczenki. Kilkanaście osób zostało rannych. Dwóch zatrzymanych napastników miało przy sobie pistolety i legitymacje milicyjne.