Polka w przemówieniu noworocznym króla Norwegii
W ostatni dzień roku tradycyjnie król Norwegii wygłasza kilkuminutowe przemówienie do poddanych. Tym razem część rozważań podsumowujących rok 2012 poświęcił Polakom.
01.01.2013 | aktual.: 19.01.2013 15:59
Król Norwegii Harald V, podsumowując rok 2012, wspomniał o polskiej rodzinie Polbratek. Norweski dziennik "VG" opisuje ich reakcje na królewskie słowa. Mieszkający w Leikanger Polacy, oglądając telewizję w ostatni wieczór roku, nie spodziewali się, że usłyszą w niej swoje nazwisko. Do kontaktu z mediami są od kilku miesięcy przyzwyczajeni, jednak to, co stało się w Sylwestra, zupełnie ich zaskoczyło.
Lato marzeń
Niezwykle wzruszającą historię czternastoletniej Emilii Polbratek oraz jej chorej na raka siostry Natalii opisywaliśmy w WP.PL, gdy Emilia została nominowana do tytułu Nazwisko Roku dziennika "VG".
Przeczytaj: Nastoletnia Polka nominowana do prestiżowej nagrody
Latem ubiegłego roku trzynastoletnia Emilia wzięła udział w konkursie norweskiego dziennika "Aftenposten". Wysłała do redakcji list, a w nim kilka zdań będących odpowiedzią na hasło "Moja praca na lato".
List Emilii Pobratek wyjątkowo poruszył Norwegów i mieszkających w Norwegii Polaków. Dziewczyna napisała po norwesku:
"Mam fantastyczną pięcioletnią siostrę, która od stycznia jest chora na raka. Wieści były coraz gorsze i po długim czasie lekarze powiedzieli, że niestety Natalii nie da się uratować i być może ma przed sobą jeszcze tylko to lato. A wiec to będzie moje lato. Wykorzystam je najlepiej jak mogę, żeby to było najlepsze, fantastyczne lato dla mojej małej siostry.
Rodzice są smutni, dlatego chcę rozsiać jak najwięcej radości w tym trudnym okresie. Salon zabaw, wycieczki, plaża. Jestem z Natalią cały czas i robimy to, czego ona chce. Chce mieć na sobie motylkowe skrzydełka, gdy idzie do sklepu? Ok, tak robimy! Zasługuje na to.
Tak chcę wykorzystać lato. Może pomyślisz, że to przygnębiające. Zajmować się kimś przed jego śmiercią... Nie, kiedy się jest razem z naszym małym Słonkiem. To najlepsza praca letnia na świecie, bez wynagrodzenia, ale ze szczęściem, radością i śmiechem. Wszystko inne będzie miało swój koniec, ale to będzie moje najlepsze lato w moim życiu, tego jestem pewna".
Emilia Polbratek została nominowana do tytułu Nazwisko Roku dziennika "VG". Nastoletnia Polka wygrała głosowanie internautów będące jednym z elementów branych pod uwagę przez jury, pokonując między innymi sportowe i muzyczne sławy, jednak komitet zdecydował się przyznać tytuł Geirowi Lippestadowi, który uplasował się tuż za nią. Głosowanie pokazało jednak, że dziewczyna zdobyła serca ludzi przywiązaniem do młodszej siostry, otwartością, dojrzałością i umiejętnością mówienia w piękny sposób o trudnych sprawach. Za sprawą jej listu do redakcji dziennika "Aftenposten" kilkuletnia Natalia cieszyła się latem marzeń.
Tak wiele dobra
Król Norwegii mówił w sylwestrowym podsumowaniu o tym, jak wiele dobra widzi wśród Norwegów. Zilustrował swoje rozważania następującym przykładem: - Latem czytałem o trzynastolatce, która chciała chorej na raka siostrze podarować najlepsze lato świata. Dzięki pomocy osób prywatnych oraz firm mała dziewczynka otrzymała wymarzone wakacje.
Dziennikarze "VG" zapytali wkrótce potem polską rodzinę, jak zareagowała na królewskie przemówienie. - To było dla nas ogromne zaskoczenie - powiedziała na gorąco Monika Polbratek, mama dziewcząt. - To wielki zaszczyt, że król mówił o dziewczynkach. Natalia zakrzyknęła: "Król o nas mówi!". Nie jest teraz w dobrej formie, ale rozumie, że to było coś specjalnego - dodała.
W listopadowym wywiadzie dla "VG" Monika Polbratek powiedziała, że Natalia nauczyła całą rodzinę cieszyć się każdym dniem i każdą chwilą. Zapewne królewskie orędzie było jedną z takich chwil, którą można się cieszyć.
Z Trondheim dla WP.PL Sylwia Skorstad