PiS chce zwołania komisji zdrowia w sprawie Centrum Zdrowia Dziecka
Sejmowa komisja zdrowia powinna pilnie zająć się trudną sytuacją zadłużonego Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie - postulują posłowie PiS. Szef tej komisji Bolesław Piecha wskazuje, że komisja powinna przyjąć dezyderat, wzywający rząd do działań w tej sprawie.
08.09.2012 | aktual.: 08.09.2012 15:07
Podczas sobotniej konferencji prasowej w Rybniku Piecha przypomniał, że apel o działania służące uzdrowieniu sytuacji finansowej Centrum skierował niedawno m.in. do ministra zdrowia i NFZ dyrektor tej zadłużonej na ok. 200 mln zł placówki.
- Wartość potrzebnego wsparcia finansowego dyrektor określił na ok. 120 mln zł w postaci kredytu. Uważam jednak, że komisja powinna wpłynąć na rząd, aby nie był to kredyt, a dotacja - powiedział pos. Piecha, wskazując, że już obecnie koszty obsługi zadłużenia Centrum to ok. 11-12 mln zł rocznie, a kredyt jeszcze pogorszyłby tę sytuację.
Poseł wskazał, że oprócz doraźnego wsparcia, konieczna jest pilna zmiana sposobu finansowania świadczeń w dziedzinie pediatrii, tak aby wysokospecjalistyczne ośrodki, do których należy warszawskie Centrum, nie były w tym zakresie traktowane tak samo jak zwykłe szpitale, leczące mniej skomplikowane przypadki. Piecha uważa, że dla takich specjalistycznych ośrodków finansowanie powinno być co najmniej o 20 proc. wyższe.
- Trzeba jak najszybciej przygotować zmiany systemowe; sprawa jest tym bardziej pilna, że niebawem ruszy proces kontraktowania świadczeń na przyszły rok, które powinno odbywać się już na nowych zasadach - uważa poseł.
Zdaniem Piechy zadłużenie warszawskiego ośrodka nie jest wynikiem złego zarządzania nim, ale wynika z wadliwego systemu finansowania.
Formalnie wniosek o zwołanie posiedzenie komisji zdrowia w sprawie sytuacji Centrum ma być złożony w poniedziałek. Jak powiedział Piecha, odbędzie się to w trybie artykułu 152 regulaminu sejmu, który umożliwia zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji.
Na początku września dyrektor Instytutu "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka" w Warszawie wysłał list do premiera, ministra zdrowia i prezesa NFZ, w którym apeluje o pomoc finansową dla Instytutu. Dług CZD to ok. 200 mln zł. Według dyrekcji sytuacja finansowa placówki od dawna jest dramatyczna i wielokrotnie informowano o niej m.in. resort zdrowia. Doszło do sytuacji, że pracownicy po raz pierwszy otrzymali wynagrodzenia z kilkudniowym opóźnieniem.
Według przedstawicieli Centrum, przyczyną tej sytuacji jest głównie zbyt niska wycena procedur. Ośrodek leczy przypadki szczególne, ciężkie, a to kosztuje więcej. Do odzyskania płynności finansowej niezbędny jest kredyt na spłatę zadłużenia.
W tym roku szpital obchodzi swoje 35-lecie. Na 15 września planowane są uroczyste obchody jubileuszu. Rocznie w CZD hospitalizowanych jest ponad 30 tys. pacjentów. Udzielanych jest blisko 170 tys. specjalistycznych porad.