ŚwiatParlament Ukrainy zatwierdził Arsenija Jaceniuka na stanowisku premiera

Parlament Ukrainy zatwierdził Arsenija Jaceniuka na stanowisku premiera

Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła na stanowisku premiera dotychczasowego szefa rządu Arsenija Jaceniuka. Jego kandydaturę poparło w głosowaniu 341 parlamentarzystów.

Parlament Ukrainy zatwierdził Arsenija Jaceniuka na stanowisku premiera
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Sergey Dolzhenko

Wcześniej, po porannym inauguracyjnym posiedzeniu Rady Najwyższej wyłonionej w wyniku październikowych wyborów, deputowani wybrali w godzinach popołudniowych nowego przewodniczącego parlamentu. Został nim dotychczasowy wicepremier Wołodymyr Hrojsman.

Jaceniuk został zaproponowany na stanowisko szefa Rady Ministrów przez utworzoną w czwartek, tuż po zaprzysiężeniu nowego parlamentu, koalicję o nazwie Europejska Ukraina.

Zgodnie z procedurami jego kandydaturę przesłano do rozpatrzenia prezydentowi Petrowi Poroszence, na co zgodnie z konstytucją ma on 15 dni. Obecny w sali obrad parlamentu szef państwa zaakceptował kandydaturę Jaceniuka - jak sam powiedział - "w 15 sekund".

Przed głosowaniem nad kandydaturą premiera Jaceniuk oświadczył, że gotów jest przystąpić do formowania nowego rządu, oraz ostrzegł, że kolejny rok będzie dla Ukraińców trudniejszy niż obecny. Zadeklarował też, że będzie ściśle współpracował z prezydentem Poroszenką.

Arsenij Jaceniuk - 40-letni prawnik, ekonomista i polityk - był premierem od lutego, kiedy to ugrupowania prozachodnie w ukraińskim parlamencie przejęły władzę po ucieczce z kraju prezydenta Wiktora Janukowycza. W październikowych wyborach wprowadził do nowego parlamentu własną partię Front Ludowy.

Jaceniuk w latach 2007-08 był przewodniczącym Rady Najwyższej. Wcześniej w 2007 roku kierował resortem spraw zagranicznych, a w latach 2005-06 był ministrem gospodarki. Prowadził m.in. negocjacje w sprawie członkostwa Ukrainy w Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Arsenij Jaceniuk urodził się 22 maja 1974 roku w Czerniowcach. Jest żonaty, ma dwie córki w wieku szkolnym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)