Minister Jurgiel na wylocie?
W ciągu kilku dni premier odwoła ministra
rolnictwa Krzysztofa Jurgiela - dowiedziała się nieoficjalnie
"Gazeta Wyborcza".
To skutek zamieszania wokół wiceminister rolnictwa Stanisławy Okularczyk. Kilka dni temu, na spotkaniu z rolnikami w Nowym Sączu, powiedziała, że w resorcie nie ma miejsca dla uczciwych ludzi, działają tu różne grupy nacisku, które walczą o swoje interesy, nikt zaś nie dba porządnie o interesy rolników.
Na dowód opowiadała, jak jednego dnia coś się ustala w gabinecie ministra, a następnego ona dostaje do podpisu zupełnie inną decyzję. Do tego całe ministerstwo zostało opanowane przez desant z Podlasia, z którego przyjechał min. Jurgiel. - Tylko chyba jeszcze sprzątaczki nie są z Podlasia- mówiła Okularczyk.
Stanisława Okularczyk uchodzi za człowieka Zbigniewa Ziobro, ministra sprawiedliwości (oboje z Krakowa). To on zarekomendował ją na stanowisko wiceministra. Uważana jest za osobę, która mówi bez ogródek, co myśli, nie licząc się z konsekwencjami. Dlatego często popada w konflikty ze swoim otoczeniem - taką opinię ma w Instytucie Zootechniki w Krakowie, gdzie pracowała przed przyjściem do ministerstwa.
Po opublikowaniu przez "Gazetę Krakowską" relacji ze spotkania z rolnikami Stanisława Okularczyk złożyła dymisję, a premier przyjął ją w środę wieczorem.
Jednocześnie jednak postanowił sprawdzić, co się naprawdę dzieje w resorcie rolnictwa. Od czwartku rana w resorcie działają kontrolerzy wysłani przez premiera - pisze "GW".
Nieoficjalnie mówi się, że premier jest gotów wypuścić z rąk PiS ten resort i przekazać go Samoobronie lub komuś spoza koalicji parlamentarnej. W tym kontekście wymienia się Janusza Maksymiuka, prawą rękę Andrzeja Leppera.
Maksymiuk, kiedyś szef kółek rolniczych, w latach 80. w PZPR, wszedł do Sejmu razem z PSL w 1991 r. W następnej kadencji z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, a w wyborach 2005 r. - z Samoobroną.
Inną osobą nieoficjalnie wymienianą jako następca Jurgiela jest Artur Balazs, polityk z SKL (partii, którą współzakładał niegdyś Jan Rokita). Ostatnio Balazs pełni rolę łącznika między Samoobroną a PiS. Balazs to b. działacz PZPR, potem jeden z liderów "Solidarności Rolniczej". Był posłem od 1989 r. aż do ostatnich wyborów, ministrem rolnictwa za rządów AWS i premiera Buzka - przypomina gazeta. (PAP)