List do uczestników miesięcznic smoleńskich. "Znika ostatni powód naszego szacunku dla Waszych praw"

"Zażądaliśmy wycofania decyzji o ekshumacjach ciał tych ofiar katastrofy smoleńskiej, których rodziny przeciw nim protestują" - napisali członkowie stowarzyszenia "Obywatele RP" i zapowiedzieli blokadę miesięcznicy smoleńskiej.

List do uczestników miesięcznic smoleńskich. "Znika ostatni powód naszego szacunku dla Waszych praw"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

08.12.2016 | aktual.: 08.12.2016 09:31

Zapowiedzieli, że blokady nie cofną, póki prokuratura nie cofnie swojej decyzji ws. ekshumacji. "W odpowiedzi na ultimatum sprzed miesiąca PiS rozpoczął nowelizację prawa o zgromadzeniach. Otwarty został w ten sposób nowy front walki z obywatelami. Dobrze - podejmiemy tę walkę. Nie znikniemy z Krakowskiego Przedmieścia i kiedy zakaz demonstracji przed obliczem Kaczyńskiego wejdzie w życie, będziemy go łamać" - napisali.

Opublikowali także list do uczestników miesięcznic smoleńskich. List ma tytuł "Przepraszamy, nie prosimy o wybaczenie".

W liście czytamy między innymi: "Wiemy, że z godną podziwu konsekwencją od niemal siedmiu lat przychodziliście co miesiąc w to miejsce ze szczerego patriotyzmu i ze szczerej wiary. Nauczyliście nas dostrzegać to w Was pomimo Waszych obelg, pomimo nienawistnych wrzasków, pogróżek, plucia, poszturchiwania, pogardy."

W dalszej części ekshumacje ciał ofiar smoleńskich nazwane są straszną profanacją, naruszającą wszelkie ludzkie świętości. "Jasne jest już bez cienia wątpliwości, że uprawiacie dziki, barbarzyński taniec na grobach i że cieszy Was ból i oburzenie krzywdzonych. Znika ostatni powód naszego szacunku dla Waszych praw" - piszą "Obywatele RP".

Nasza demonstracja 10 grudnia będzie miała taki kontekst, że będzie "przytupem" do zapowiadanej przez KOD ogólnopolskiej akcji 13 grudnia, w której nasza grupa Obywatele RP oczywiście weźmie udział - mówił wcześniej Paweł Kasprzak z Obywateli RP.

Symbolem protestu ma być biały kwiat.

Jednak po ostatnich doniesieniach ws. wyników po jednej z ekshumacji, na portalach społecznościowych zaczynają się pojawiać wpisy, broniące decyzji prokuratury. Jak ujawnia bowiem wpolityce.pl, w grobie śp. Piotra Nurowskiego, w roku 2010 przewodniczącego Polskiego Komitetu Olimpijskiego, spoczywało ciało innej osoby. Tak stwierdzili prokuratorzy dokonujący ekshumacji. I niestety, nie chodzi tu nawet o jakieś poszczególne szczątki ciała, ale właśnie całe ciało innej ofiary Smoleńska.

oprac. Katarzyna Bogdańska

katastrofa smoleńskalistekshumacja
Zobacz także
Komentarze (383)