Konsul Szonert-Binienda: moje konto na Facebooku zostało zhakowane
Moje konto na Facebooku zostało zhakowane, a Twittera nie używam w ogóle - podkreśliła w przekazanym mediom oświadczeniu Maria Szonert-Binienda. W ten sposób konsul honorowa w Akron (USA) odniosła się do informacji, że opublikowała w internecie fotomontaż przedstawiający szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska w mundurze SS.
29.04.2017 | aktual.: 29.04.2017 21:52
"Uważam promowanie haseł hitlerowskich za naganne"
"Uprzejmie wyjaśniam, że moje konto na Facebooku zostało zhakowane, a Twittera w ogóle nie używam. Mój profil może być obecnie wykorzystywany pod moim nazwiskiem, bez mojej wiedzy, zrzuty z ekranu z rzekomo mojego konta, z którymi się zdążyłam zapoznać, zostały zmanipulowane. Jednocześnie oświadczam, że uważam promowanie haseł hitlerowskich za naganne, jak również wpisów, które miałyby charakter przemocy" - napisała w oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej Maria Szonert-Binienda.
Konsul honorowa w Akron zaznaczyła, że kampania medialna przeciwko niej "odbywa się w następstwie decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 11 kwietnia 2017 roku, która pozytywnie rozpatrzyła moją skargę na manipulacje stacji TVN 24, zniesławiające ekspertów zaangażowanych w sprawę śledztwa smoleńskiego". Dodała również, że "obecną zmasowaną kampanię medialną należy brać pod uwagę w kontekście decyzji KRRiT".
"W ramach kampanii manipulacji i dezinformacji medialnej przeprowadzanej obecnie przeciwko mnie pojawił się właśnie w mediach kolejny zarzut, jakobym została dyscyplinarnie pozbawiona prawa wykonywania zawodu adwokata w stanie Pensylwania. Wyjaśniam niniejszym, że posiadam licencję adwokata w stanie Pensylwania i Ohio. W stanie Pensylwania od 1989 roku utrzymuję status nieaktywny, gdyż tam nie mieszkam i nie praktykuję. Natomiast w stanie Ohio utrzymuję status aktywny z pełnym prawem wykonywania zawodu. Status nieaktywny w Pensylwanii nie ma nic wspólnego z żadnymi sankcjami dyscyplinarnymi, jak to jest obecnie przedstawiane w polskich mediach" - czytamy w oświadczeniu.
"Zmasowana kampania kłamstw i oszczerstw przedstawianych w mediach na mój temat jest kolejną operacją medialną przeciwko mnie i mojemu mężowi zaangażowanemu w badanie przyczyn tragedii smoleńskiej. Operacja ta ma na celu między innymi paraliżowanie śledztwa smoleńskiego" - dodała konsul.
Do dyspozycji szefa MSZ
"Konsul Honorowa RP w Akron Maria Szonert-Binienda w dniu 28 kwietnia br. oddała się do dyspozycji ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego" - poinformowało z kolei w sobotę MSZ w specjanym komunikacie.
"Jednocześnie p. Szonert-Binienda zadeklarowała, że w przypadku dalszej możliwości pełnienia funkcji konsula honorowego całkowicie zawiesi swoją dotychczasową działalność polityczną i publicystyczną w mediach społecznościowych" - podało biura rzecznika prasowego MSZ.
W piątek resort poinformował na Twitterze, że kierownictwo MSZ przeprowadziło rozmowę z konsul honorową. Jak podkreślono, "treści publikowane przez Konsul na jej prywatnych kontach w mediach społ. przed otwarciem konsulatu honorowego wyrażają jej prywatne poglądy".
Chodzi o zamieszczone na Twitterze zdjęcie przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w mundurze SS.
Wniosek do prokuratury
Pełnomocnik Tuska Roman Giertych skierował w sobotę wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie zniewagi.
- Postanowiliśmy skłonić prokuraturę do działania. To skandal, który fatalnie wpływa na reputację Polski. W głowie się nie mieści, że ktoś taki może być konsulem - tłumaczył Donald Tusk, odnosząc się do publikacji Szonert-Biniendy.
Z kolei premier Beata Szydło poinformowała w sobotnie popołudnie, że oczekuje szybkiej decyzji ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w sprawie konsul honorowej.