PolitykaKolejna miesięcznica smoleńska. Krzyki i przepychanki na Krakowskim Przedmieściu

Kolejna miesięcznica smoleńska. Krzyki i przepychanki na Krakowskim Przedmieściu

Po mszy świętej w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, odprawionej w intencji ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, ulicami stolicy przeszedł przed Pałac Prezydencki Marsz Pamięci. Na Krakowskim Przedmieściu byli między innymi: prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Beata Szydło. Byli też działacze "Obywateli RP", którzy zorganizowali kontrmanifestację. Otaczał ich kordon policji. Niektórzy zgromadzeni krzyczeli w kierunku Kaczyńskiego: "będziesz siedział".

Kolejna miesięcznica smoleńska. Krzyki i przepychanki na Krakowskim Przedmieściu
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

"My wiemy, że zwyciężyliśmy i że zwyciężymy"

- Grają "Odę do radości" po to, by uniemożliwiać korzystanie Polakom z ich praw i to jest symboliczne. To pokazuje to niebywałe oszustwo, z jakim mamy dzisiaj do czynienia. Ale my wiemy, że zwyciężyliśmy i że zwyciężymy - oświadczył prezes PiS podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej, odnosząc się do manifestacji między innymi grupy "Obywateli RP", która grała i wznosiła okrzyki.

Jak mówił Kaczyński, "przychodzimy tutaj już prawie siedem lat, przez ten czas próbowano nam przeszkadzać, tak jak teraz". - My wiemy, że to, o co zabiegamy, o co walczymy, uczczenie pamięci poległych w Smoleńsku i ujawnienie prawdy o Smoleńsku, jest już bliskie - powiedział prezes PiS w wystąpieniu pod Pałacem Prezydenckim.

- Ta furia, ta nienawiść, ta "Oda do radości" grana w imię nienawiści, nic tutaj nie zmieni. Ona jest tylko dowodem tego, jak bardzo boją się ci, którzy uczynili tyle złego Polsce i którzy dzisiaj próbują przejść do nowej ofensywy, jeszcze bardziej brutalnej, jeszcze bardziej wręcz niesłychanej - zaznaczył Kaczyński.

- Wspomnijmy choćby to, co dzieje się ostatnio w Teatrze Powszechnym. Atak na wartości, atak na tradycję, atak na kulturę, atak na Polskę - mówił prezes PiS.

"Żadne krzyki tutaj nie pomogą"

Według Kaczyńskiego, "dziś to, co tutaj się dzieje, to atak na Polskę, atak pod sztandarami Unii Europejskiej". - Atak właśnie na Polskę i na to, co jest istotą tej Unii, atak na to, co chcieli Europie przygotować i przygotowywali ci, którzy Unię stworzyli a co niszczą, ci, którzy dzisiaj wypaczają ich ideę - stwierdził Kaczyński.

- Żadne krzyki tutaj nie pomogą. My tu będziemy i my tutaj zwyciężymy. Zwyciężymy. Będzie wolna Polska - podkreślił lider PiS.

Przez cały czas grupa "Obywateli RP", a także działaczy i sympatyków "KOD-u" krzyczała: "będziesz siedział", "wolna Polska bez Kaczora" i "Donald Tusk".

Protestujących i uczestników marszu z okazji miesięcznicy smoleńskiej oddzielał kordon policji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1673)