PolskaJanusz Palikot zapowiada złożenie do prokuratury doniesienia na Tuska i Pawlaka

Janusz Palikot zapowiada złożenie do prokuratury doniesienia na Tuska i Pawlaka

Janusz Palikot zapowiedział, że jego partia zawiadomi prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska i wicepremiera Waldemara Pawlaka w związku z niezawiadomieniem przez nich służb o "patologiach" w instytucjach związanych z rolnictwem.

Janusz Palikot zapowiada złożenie do prokuratury doniesienia na Tuska i Pawlaka
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paulina Matysiak

- W poniedziałek Ruch Palikota złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera polskiego rządu Donalda Tuska i wicepremiera Waldemara Pawlaka w związku z niezawiadomieniem odpowiednich służb albo wręcz zachęcaniu tych służb do niepodjęcia działań, mimo posiadanej wiedzy na temat patologii w Ministerstwie Rolnictwa, w Agencji Rynku Rolnego i spółkach podległych temu resortowi i tej agencji - oświadczył Palikot.

Tłumaczył, że Ruch złoży zawiadomienie w związku z informacjami uzyskanymi po poniedziałkowym ujawnieniu przez media tzw. taśm PSL. Według niego informacje te skłaniają do tego, aby mieć podejrzenia, że szef rządu i wicepremier Pawlak wiedzieli "znacznie wcześniej niż dowiedzieliśmy się z 'Pulsu Biznesu' o tych taśmach i o tej całej sytuacji i mimo tego, że w takich sytuacjach prawo nakazuje podjąć stosowne czynności, ich nie podjęli".

Uznał też za bardzo prawdopodobne, że Tusk i Pawlak "posługiwali się służbami specjalnymi do odpowiedniego rozegrania tej sprawy" tak, by nie miała ona dla nich konsekwencji politycznych.

Mówiąc o podstawach, na jakich formułuje te opinie, wymienił niedawną wypowiedź Pawlaka w "Faktach po Faktach" TVN24. - (Pawlak) mówił, że sam interweniował u ministra Sawickiego ws. nieprawidłowości w tych spółkach i w Agencji Rynku Rolnego i domagał się zrobienia porządku m.in. ze Śmietanką. Dwa - również z tamtego wywiadu Waldemara Pawlaka - informacja o tym, iż pan premier Tusk w tej sprawie także zagadywał Pawlaka i prosił go o wyjaśnienie wszystkich wątpliwości dotyczących funkcjonowania tych instytucji - powiedział Palikot.

Szef PSL mówił w TVN 24, że on sam oraz kilku posłów PSL zwracało się do Sawickiego, "żeby ukrócił pazerność" w spółce Elewarr. - Dojdzie do tego, że służby specjalne będą robiły porządki przez to, że paru ludzi nie potrafiło się opanować - podkreślił.

Według Palikota także fakt "objęcia przez pana premiera funkcji ministra rolnictwa potwierdza, iż wiedza pana premiera prawdopodobnie - a przynajmniej ocena zgromadzonych informacji - jest znacznie poważniejsza niż wynika to z samego zapisu taśm Serafina". Tusk nie wykluczył, że w najbliższych dniach po dymisji Sawickiego będzie osobiście sprawował nadzór nad resortem.

Palikot zapowiedział ponadto, że Ruch na najbliższym posiedzeniu sejmu będzie domagał się informacji w tej sprawie. - Bo chcielibyśmy wiedzieć, czy pan premier i wicepremier rzeczywiście wiedzieli wcześniej o tych informacjach i dlaczego nie podjęli stosownych działań. Zakładam, że być może dlatego, że służby przygotowywały różnego rodzaju działania i to było powodem, ale chciałbym to publicznie usłyszeć - dodał.

Pytany był też o czwartkową zapowiedź Ruchu dot. złożenia wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu w związku z tzw. aferą taśmową. Aby złożyć taki wniosek, potrzebne jest poparcie minimum 46 posłów, a klub RP liczy 43. Palikot, na pytanie czy ma już wystarczającą liczbę podpisów, odparł, że "trwają rozmowy z kilkoma posłami".

- I jestem dobrej myśli, że w przyszłym tygodniu będziemy mieli skompletowany wniosek, czyli kandydata na premiera i podpis 46 posłów, ale jak zawsze w takich przypadkach ci ludzie muszą ten podpis złożyć i publicznie to potwierdzić - powiedział. Dopytywany, czy tym kandydatem na premiera będzie prof. Michał Kleiber, odparł, że nie może tego potwierdzić, ani temu zaprzeczyć.

W środę minister rolnictwa Marek Sawicki podał się do dymisji po publikacji "Pulsu Biznesu", który ujawnił rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem na temat możliwych nieprawidłowości w spółkach związanych z Ministerstwem Rolnictwa, w tym w spółce Elewarr (należącej do Agencji Rynku Rolnego).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)