Hummer posła Misztala już się Lepperowi nie podoba
Poseł Piotr Misztal posprzeczał się wczoraj rano z Andrzejem Lepperem. Potem wypadki potoczyły się błyskawicznie: klub parlamentarny Samoobrony wyrzucił Misztala ze swych szeregów, a Misztal oświadczył, że rzuca partię.
Oficjalnie Misztal i Lepper poróżnili się o program partii. Tak naprawdę lider Samoobrony skrytykował jednego z najbogatszych posłów o obnoszenie się bogactwem, kpienie z sądu i - co gorsza - z elektoratu, czyli z biednych ludzi.
Lepper rozzłościł się na Misztala za to, że ten nazwał bezrobotnych "nierobami". - Czekaliśmy, aż przeprosi, ale minęły dwa tygodnie i nic - tłumaczy Janusz Maksymiuk, wiceprzewodniczący klubu Samoobrony.
Oliwy do ognia dolało zachowanie Misztala, który stanął przed sądem oskarżony o uniemożliwienie kontroli w swojej firmie inspektorom pracy. Łódzki poseł został skazany na 4 tys. zł grzywny. Po rozprawie wymachiwał plikiem banknotów i mówił, że może "sto takich kar zapłacić".
- Dostaliśmy cięgi od wyborców za zachowanie posła Misztala. Pytali: Kogo wy tam macie?! Już kilka dni temu zdecydowaliśmy, że usuniemy Piotra Misztala z klubu - twierdzi Andrzej Lepper.
Misztal nie kryje, że w sprzeczce z Lepperem poszło o pieniądze, ale w innym wymiarze. - W Samoobronie przestali lubić, że mam pieniądze, zabroniono mi rozmawiania z dziennikarzami, zakazano mi jeździć moimi samochodami. Chyba najlepiej, żebym na rowerze jeździł - opowiadał nam wczoraj poseł Misztal. - Jak wchodziłem do Samoobrony, to moje pieniądze były dobre, mój hummer był dobry, pan Lepper nim jeździł i reszta też. A dziś jest niedobrze, bo Misztal jest może za bardzo rozpoznawalny.
Misztal nie chce podać kwoty, jaką przeznaczył na działalność partyjną. Stwierdził wczoraj, że może być posłem "niezależnym albo zależnym". Nie wyklucza, że wstąpi do partii, która go o to poprosi. Nie określił jednak, o jakie ugrupowanie chodzi.
Piotr Misztal ma 41 lat. W Samoobronie pojawił się w ubiegłym roku i od razu trafił na pierwsze miejsce listy kandydatów do parlamentu. Handluje cementem. Jeździ hummerem za pół miliona złotych i maybachem za milion. Jego majątek szacowany jest na 60 milionów złotych.