Francuskie koleje skazane za deportację Żydów
Francuski sąd skazał na wypłacenie odszkodowania państwo francuskie i koleje państwowe (SNCF) za deportację Żydów w czasie II wojny światowej. Skarżącymi było dwoje dzieci deportowanego - eurodeputowany Alain Lipietz (Zieloni) i jego siostra Helene Lipietz, radna Rady Regionalnej Wielkiego Paryża.
06.06.2006 18:00
Sąd administracyjny Tuluzy skazał państwo francuskie i SNCF na zapłacenie skarżącym 62 tys. euro za rolę w deportacji ich ojca i wuja w 1944 r. do obozu przejściowego w Drancy pod Paryżem. Obóz ten był ostatnim etapem we Francji przed deportacją do nazistowskich obozów koncentracyjnych, głównie do Auschwitz. Przez obóz w Drancy przeszło 70.000-80.000 Żydów.
Ojciec i wuj skarżących zostali aresztowani przez gestapo 8 maja 1944 r. w Pau, więzieni w Tuluzie, a od 11 maja do 17 sierpnia przebywali w obozie w Drancy, dokąd przewieziono ich koleją.
Sąd uznał, że kolej działała "na konto państwa" i nie protestowała nigdy przeciwko realizowaniu tych transportów, wystawiała za nie rachunki i nawet domagała się ich pokrycia jeszcze po wyzwoleniu.