Finlandia wstąpi do NATO? Z obawy przed Rosją
Władze Finlandii poważnie rozważają wejście do NATO - donosi "Washington Post". To wynik powtarzających się incydentów z udziałem rosyjskiego lotnictwa wojskowego.
Prezydent Sauli Niinisto stwierdził na łamach gazety, że "Rosjanie testują ich reakcje". Przestrzeń powietrzna Finlandii została naruszona przez rosyjskie samoloty trzy razy w ciągu jednego sierpniowego tygodnia. Niinisto przyznał, że "NATO jest dla niego jedną z opcji".
Finowie z zaniepokojeniem obserwowali wkroczenie prorosyjskich separatystów na terytorium Ukrainy oraz rozwój sytuacji w tamtym regionie. Wielu z nich - jak pisze "WP" - uważało, że członkostwo w UE jest wystarczającym gwarantem bezpieczeństwa. Teraz, zaczynają w to wątpić.
- Odzyskaliśmy niepodległość od Rosji zaledwie 100 lat temu, a Krym też był kiedyś jej częścią. Może Rosjanie postanowią odzyskać to, co należało do nich 100 lat temu? – mówi Elisabeth Rehn, była minister obrony Finlandii.
Póki co, skandynawski kraj zdecydował o zwiększeniu wydatków na wojsko oraz uruchomieniu wraz ze Szwecją specjalnych patroli.
Finlandia graniczy z Rosją na długości blisko 1300 km. Od czasów drugiej wojny światowej 5-milionowy kraj uznawany jest za państwo neutralne. Mimo ścisłej współpracy z NATO nigdy nie przystąpił do Paktu Północnoatlantyckiego.