Ekspert z Wydziału Psychologów Policyjnych dla WP

Fragmenty wywiadu zostały zacytowane w tekście "Żonaty, ojciec, pracowity i strzał w głowę - czemu?". Poniżej przedstawiamy pełny zapis odpowiedzi, które zostały przesłane Wirtualnej Polsce drogą mailową:

WP: Anna Kalocińska:Na czym polega test psychologiczny przeprowadzany przez psychologa metodą MultiSelect, składający się z dwóch części: indywidualnego badania kandydata przed komputerem oraz rozmowy z psychologiem? Czy jest on obowiązkowy, a jego zaliczenie niezbędne, żeby kandydat mógł dostać się do policji? Co to jest test MBS i czy też może stanowić o przyjęciu do policji?

Ekspert z Wydziału Psychologów Policyjnych: – Test MultiSelect jest komputerowym narzędziem doboru kadr i przeznaczony jest do badania kandydatów na stanowiska służbowe różnych szczebli. Obecnie jest stosowany w doborze kandydatów do służby w Policji oraz w doborze wewnętrznym.

Podstawę prawną badań testem MultiSelect w doborze zewnętrznym stanowi Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 30 sierpnia 2007 r. w sprawie postępowania kwalifikacyjnego w stosunku do osób ubiegających się o przyjęcie do służby w Policji. Zgodnie z zapisami tego rozporządzenia etap testu psychologicznego jest obowiązkowy i ma charakter selekcyjny. Do dalszych etapów postępowania zostaje zaproszony jedynie kandydat, który otrzymał pozytywną opinię psychologiczną.

Test bada szeroki zakres kompetencji, dając możliwość oceny predyspozycji intelektualnych i osobowościowych. Podzielone są one na 4 grupy: zdolności intelektualne, zachowania społeczne, stabilność, postawa w pracy.

Sam proces badania narzędziem doboru kadr MultiSelect przebiega dwuetapowo. Pierwsza część to test komputerowy, który kandydat rozwiązuje indywidualnie przy stanowisku. Druga część - rozmowa/wywiad z kandydatem. Na wynik końcowy badania psychologicznego składają się łącznie, zarówno dane z testu komputerowego, jak i wywiadu z kandydatem.

Test MBS – to nazwa narzędzia doboru kadr (testu psychologicznego) stosowanego w doborze do służby w Policji wcześniej, w latach 1999- 2003 r. (do końca marca 2003r.).

WP: Czy są dane, ile procentowo osób nie przeszło w ubiegłych latach testu MultiSelect lub MBS, w stosunku do osób ubiegających się o przyjęcie do policji? Kiedy, w przypadku nie zaliczenia egzaminu, osoba może ponownie zdawać taki test?

W 2009 r. w ramach postępowań kwalifikacyjnych do służby w Policji zbadano 22569 kandydatów, opinię pozytywną otrzymało 6830 z nich, negatywną 15739. Średnia procentowa pozytywnych opinii psychologicznych wydanych w 2009 r. wynosi 29%, opinie negatywne – 71%. Wyniki badań zachowują ważność przez okres 12 miesięcy.

WP: Czy istnieje możliwość zafałszowania wyników testu? W Internecie można łatwo znaleźć oferty pomocy i przygotowania do badań psychologicznych dla kandydatów na policjantów.

– Trudno odpowiedzieć na pierwsze pytanie. Każdy z kandydatów podejmuje indywidualną decyzję o tym, czy postępowanie, do którego przystępuje traktuje w sposób poważny czy nie. Takie próby zafałszowywania przekazywanych psychologom informacji są oczywiście podejmowane. Jednak metodologia badań psychologicznych pozwala na wychwytywanie tego typu postaw. Także dobre przygotowanie psychologów policyjnych przeprowadzających test minimalizuje te zagrożenia. Nawiązując do drugiej części pytania należy podkreślić, ze większość ofert pojawiających się w Internecie nie jest uczciwych w stosunku do osób, które skuszone reklamą decydują się na skorzystanie z nich. Jako Policja monitorujemy tego typu oferty i w żadnej z nich (do tej pory oczywiście) nie znalazły się informacje, które w znaczący sposób mogłyby wpłynąć na wiarygodność wyników testu MultiSelect.

WP: W ciągu ostatnich trzech lat wzrosła liczba samobójstw popełnianych przez policjantów: rok 2007 – 16 przypadków, rok 2008 – 17 przypadków, rok 2009 – 20 przypadków. Z czego to wynika? Czy jedną z przyczyn jest mobbing policjantów przez przełożonych albo złe warunki pracy?

– Prowadzone przez psychologów policyjnych analizy wskazują na wiele źródeł decyzji o dokonaniu zamachu samobójczego w sytuacji pojedynczej osoby. To tak zwana polimotywacyjność zachowań samobójczych. W toku badań udało się ustalić, że najczęstszymi powodami popełnienia samobójstwa przez policjantów były: trudności w relacjach z bliskimi osobami (najczęściej rodzinne), samotność, trudności finansowe, problemy zawodowe.

Nasze badania nie wskazują wprost na związek mobbingu lub złych warunków pracy (które rozumiem jako złe warunki socjalne, nieregularny lub długi czas pracy, niewystarczające środki techniczne, finansowe lub prawne do wykonywania zadań służbowych) na podjęcie decyzji o zamachu na własne życie.

W naszych analizach nie pojawiły się dane, które umożliwiają wytłumaczenie wzrostu ilości samobójstw w Policji w ostatnim roku. Pamiętając o tym, że każda śmierć człowieka jest tragedią, nie można na podstawie porównania lat 2007-2009 mówić o znaczącym wzroście liczby samobójstw wśród policjantów i pracowników Policji. Każda sytuacja jest analizowana, a wyniki analiz są brane pod uwagę przy planowaniu działań psychoprofilaktycznych w jednostkach Policji, zwłaszcza dotyczących umiejętności rozpoznawania symptomów kryzysu osobistego i możliwości uzyskania pomocy psychologicznej dla siebie lub osoby z najbliższego otoczenia.

WP: Czy policjanci mają obowiązkowy nadzór psychologa, psychiatry? Jest wymóg, że mundurowy musi odbyć wizytę u psychologa raz na rok? Czy raczej jest tak, że mają ten obowiązek po tzw. „trudnej akcji”?

– W Policji nie ma okresowej kontroli stanu zdrowia psychicznego funkcjonariuszy. W myśl obowiązujących przepisów, przełożony może zwrócić się do psychologa policyjnego z wnioskiem o udzielenie jego podwładnemu pomocy psychologicznej, jednak poza szczególnymi przypadkami (zagrożenie życia lub zdrowia) współpraca takiej osoby z psychologiem odbywa się na zasadzie dobrowolności. Policjant ma prawo zarówno skorzystać z udzielanej mu pomocy, jak i odmówić współpracy z psychologiem, jednak zawsze w takiej sytuacji psycholog kontaktuje się tą osobą. Przełożony ma ponadto prawo wnioskować o skierowanie podwładnego na komisję lekarską, która może orzekać o przydatności do służby w Policji biorąc pod uwagę stan zdrowia psychicznego policjanta.

Z policjantem lub pracownikiem Policji, który brał udział w zdarzeniu zakwalifikowanym jako sytuacja kryzysowa (w myśl Zarządzenia nr 428 Komendanta Głównego Policji z dnia 17 kwietnia 2009 r.) psycholog kontaktuje się obligatoryjnie. Sytuacje kryzysowe o których mowa, wiążą się nie tylko z wykonywaniem zadań służbowych, w których mogło dojść do naruszenia równowagi psychicznej, ale mogą zdarzyć się także w życiu osobistym (np. ciężka choroba policjanta, pracownika lub osoby mu bliskiej). Dalszy kontakt takiej osoby z psychologiem oraz forma korzystania z pomocy psychologicznej odbywa się na zasadach dobrowolności.

Należy dodać, że każda jednostka Policji ma „swojego” psychologa policyjnego, który albo pracuje w niej na stałe, albo ma w niej dyżury. Psycholog jest w stanie dojechać do jednostki na każde wezwanie, w sytuacji wymagającej udzielenia policjantowi lub pracownikowi Policji pomocy psychologicznej.

WP: Czy policjanci chętnie korzystają z usług psychologa/psychiatry? Jeśli nie, dlaczego?

– Odnotowujemy wzrastającą liczbę osób korzystających z pomocy psychologicznej u psychologów policyjnych. Nie mamy danych dotyczących korzystania przez policjantów z pomocy psychologicznej i psychiatrycznej w instytucjach pozapolicyjnych. Rosnące zaufanie do psychologów policyjnych tłumaczymy profesjonalnością naszej pracy: dostępnością dla potrzebujących takiego kontaktu osób, szacunkiem dla naszych klientów, zachowywaniem tajemnicy zawodowej psychologa, wysoką jakością prowadzonej działalności. Zwiększa się liczba kontaktów psychologa z policjantami i pracownikami na wniosek przełożonych, co jest wynikiem uznania przez kadrę kierowniczą Policji pomocy psychologicznej jako potencjalnie skutecznej formy rozwiązywania problemów i pomocy podwładnym.

WP: Jakie policja stosuje metody rozładowywania napięcia policjantów? Co z osobami, u których stwierdzono zaburzenia emocjonalne, na przykład lekką depresję? Wysyłane są na przymusowy urlop, mają specjalne zajęcia czy konieczność częstszych wizyt u psychologa lub psychiatry?

– Z policjantem, który znalazł się w sytuacji kryzysowej, psycholog kontaktuje się zawsze (oczywiście, jeśli zostanie o tym powiadomiony). W przypadku pojedynczych osób prowadzona jest rozmowa odreagowująca (w czasie której policjant może opowiedzieć o swoich doświadczeniach, ujawnić emocje temu towarzyszące). W przypadku grup osób prowadzony jest debriefing. W dłuższym kontakcie z daną osobą, jeśli pomoc psychologiczna jest udzielana systematycznie, można nauczać taką osobę technik relaksacyjnych lub omawiać z nią inne, dogodne dla niej metody obniżania napięcia.

Psycholodzy policyjni prowadzą również różnego rodzaju zajęcia psychoedukacyjne, w tym dotyczące metod radzenia sobie ze stresem. Nauczane i ćwiczone są wtedy metody konstruktywnego rozładowywania napięć, przeciwdziałania i radzenia sobie ze stresem, metod relaksacyjnych.

Osobom, u których podejrzewamy zaburzenia emocjonalne, oferujemy pomoc adekwatną do sytuacji. Niektórymi sprawami zajmujemy się jako psychologowie policyjni. W innych przypadkach osoby takie kierowane są do psychiatrów, którzy, poza objęciem takich osób leczeniem, mają możliwość udzielenia zwolnienia lekarskiego. Psycholog policyjny może wnosić do przełożonego policjanta o udzielenie mu urlopu lub skierowanie do innych zajęć, jednak zawsze w porozumieniu z osobą badaną.

WP: Czy przełożeni lub koledzy często informują psychologów, że widzą u kolegi niepokojące objawy, świadczące o jakimś zaburzeniu psychicznym?

– Przełożeni często proszą o udzielenie podwładnemu pomocy psychologicznej. Zdarzają się sytuacje, kiedy koledzy informują psychologa o stanie kolegi. Oba te procesy traktujemy jako bardzo korzystne, świadczące o wzajemnym, pozytywnym zainteresowaniu osób razem pracujących. Jest to przy tym wyraz zainteresowania swoim bezpieczeństwem – eliminowanie sytuacji potencjalne niebezpiecznych w służbie.

Zarówno policjanci na stanowiskach wykonawczych, jak i przełożeni, są edukowani w zakresie rozpoznawania objawów kryzysu osobistego, zagrożenia samobójstwem i problemu alkoholowego. Na tych szkoleniach dowiadują się o tym, co sami mogą zrobić dla kolegi lub podwładnego, a w którym momencie powinni zwrócić się o pomoc do psychologa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)