Bez litości


Sprawa jest prosta i nie należy jej niepotrzebnie komplikować. Uczniowie z toruńskiego technikum, którzy pastwili się nad nauczycielem, powinni być ukarani jak pospolici przestępcy. Skoro sami zakwestionowali logikę instytucji szkolno-wychowawczych, nie powinni teraz korzystać z ich ochrony. Nie podoba im się szkoła? Ich wybór. Tylko że tym razem nie skończy się na wpisaniu uwagi do dzienniczka.

Bez litości

Niestety, zgraja mądrali już dzieli włos na czworo. Pani dyrektor Anna Zawisza z ministerstwa edukacji powiedziała ni mniej ni więcej, tylko, że choć uczniowie faktycznie „przegięli”, to anglista sam był sobie winien, bo nauczyciel powinien umieć znaleźć wspólny język z młodzieżą. Gratuluję pani dyrektor, jeśli umiałaby znaleźć wspólny język ze zgrają wyrostków wkładających jej kosz na głowę i wycierających twarz brudną gąbką.

Sytuacja jest poważna. Eskalacja brutalnej przemocy w państwowych szkołach to nie są żarty. Wielu nauczycieli autentycznie boi się zdziczałych bandziorów w szkolnych ławach. Powinni przynajmniej czuć, że ministerstwo jest po ich stronie. Zamiast tego dowiadują się, że skoro sobie nie radzą, to widocznie nie nadają się do tego zawodu. To ja pytam, kto się nadaje? Mięśniak o posturze Andrzeja Gołoty uzbrojony w tonfę i kastet?

Jedyny język, jaki naprawdę dobrze rozumieją uczniowie z toruńskiego technikum, to język przemocy. Dlatego teraz ich powinno zaboleć. Należy ich przykładnie przeczołgać po sądach i aresztach, zamiast bawić się w umoralniające pogadanki z psychologiem.

Sprawa toruńskich uczniów daje nam dwie nauczki: po pierwsze, nie należy pobłażać i chować głowę w piasek przed demoralizacją i agresją gówniarzy. Wychowanie bezstresowe, partnerskie stosunki i rozluźnianie dyscypliny są dla ludzi cywilizowanych, a nie dla przedstawicieli dzikich plemion z podwórek naszych miast. Po drugie: powszechna i przymusowa edukacja jest utopią. Nie każdy musi skończyć szkołę, wokół jest wystarczająco wiele rowów do wykopania.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)