Ambulans z rodzącą utknął na zalanej ulicy. Policjanci nieśli kobietę na rękach
Rodząca kobieta utknęła w ambulansie na zalanej ulicy w Białymstoku. Przyszłej matce odeszły już wody, więc na miejscu pojawiła się druga karetka, ale również nie była w stanie przejechać przez jezdnię. Sytuację ostatecznie uratowali policjanci.
- Funkcjonariusze, brodząc po kolana w wodzie, podbiegli do ambulansu i na rękach przenieśli 40-letnią mieszkankę Hajnówki do radiowozu, a następnie przewieźli ją do szpitala - opisał sytuację oficer prasowy białostockiej policji.
Na pomoc ruszyły kolejne służby
Kobieta utknęła w ambulansie w niedzielę o godz. 20 na zalanej ul. Branickiego w Białymstoku. Na pomoc ruszyła jej druga karetka, ale pojazd zatrzymał się w tym samym miejscu.
Poproszona o interwencję policja skierowała na miejsce patrol ruchu drogowego. Funkcjonariusze przenieśli kobietę i bezpiecznie przewieźli do szpitala.
Źródło: wspolczesna.pl, tvp.info.pl, bialystokonline.pl