Proces stulecia w Grecji
Proces 19 członków lewackiego ugrupowania terrorystycznego 17 listopada (N-17) rozpoczął się w poniedziałek, przy nadzwyczajnie zaostrzonych środkach bezpieczeństwa, w więzieniu w Korydallos w pobliżu Aten.
03.03.2003 12:33
Grupie przypisuje się dokonanie 23 zabójstw na tle politycznym w ciągu ostatnich 27 lat. Ofiarami byli greccy przemysłowcy, politycy, policjanci i trzech zagranicznych dyplomatów.
Władze greckie zabroniły bezpośredniej transmisji radiowej i telewizyjnej z procesu, który jest określany przez media jako "proces stulecia".
Oskarżonym grozi najwyższy przewidziany przez grecki wymiar sprawiedliwości wyrok - dożywotnie więzienie.
Grupa 17 listopada zawiązała się w czasie studenckiej rewolty w 1973 roku i była traktowana jako poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego podczas zaplanowanych na rok 2004 Igrzysk Olimpijskich w Atenach.
Pierwszą jej ofiarą był w 1975 roku szef rezydentury CIA w Atenach, Richard Welch, a ostatnią - brytyjski attache wojskowy Stephen Saunders, zastrzelony w swoim samochodzie na ulicy w Atenach w czerwcu 2000 roku.
Jeden z oskarżonych, 40-letni Savas Xiros, pod koniec października ubiegłego roku przyznał się do udziału w zamordowaniu brytyjskiego dyplomaty. Uznał też osobistą odpowiedzialność polityczną za wszystkie zabójstwa popełnione przez ugrupowanie 17 listopada.
Xirosa aresztowano po nieudanym zamachu bombowym w czerwcu ubiegłego roku w Pireusie, podczas którego został ranny.
Zdaniem policji to właśnie zeznania Xirosa doprowadziły do ujęcia kilkunastu osób - członków grupy 17 listopada. Źródła sądowe podały, że "Xiros chciał wziąć na siebie całą odpowiedzialność za zabójstwa, by nie obciążać towarzyszy".(aka)