Rozbili tajną bazę rosyjskiej armii. "Wielu rannych i zabitych" [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Czwartek to 575. dzień rosyjskiej inwazji. Ukraińskie służby pochwaliły się kolejnym sukcesem. Wyjawiły, że we wtorek zaatakowały siedzibę dowództwa 58. armii, ukrytą w budynku fabryki aut w okolicach Melitopola. Podczas tego ataku ciężko ranny miał zostać dowódca tej armii oraz jej szef sztabu. Zginąć miało co najmniej 10 oficerów, kolejnych kilkudziesięciu zostało rannych. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Generał Mykoła Małomuż, były szef Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy ocenia, że obecnie Rosja "gromadzi potencjał rakietowy", aby odpowiedzieć na ostatnie ukraińskie ataki na Krym oraz w cele w samej Rosji. Wyjaśnił też na czym - jego zdaniem - polega obecna strategia armii Putina.
- Ukraiński parlament przygotował rezolucję, w której czytamy, że "pomoc, jaką otrzymał od polskich partnerów podczas wojny z Rosją, jest nieoceniona". Powstanie rezolucji jest związane z nadchodzącymi wyborami w Polsce.
- - Rozumiem, że każdy rząd musi chronić interesy swoich rolników. Można to jednak zrobić w cywilizowany sposób: negocjując, szukając rozwiązań. Ale polscy politycy zachowują się z pychą - mówi Wołodymyr Fesenko. Ukraiński politolog wskazuje punkt widzenia Kijowa na kryzys w relacjach z Warszawą. W wielu aspektach jest on skrajnie różny od polskiego.
- Ukraina przeprowadziła nocą udany atak na rosyjskie lotnisko wojskowe "Saki" na Krymie. Według doniesień, stacjonowało tam co najmniej 12 myśliwców (Su-24 i Su-30) oraz system rakietowy Pancyr-S1. Zginęło co najmniej 30 rosyjskich żołnierzy.
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski za chwilę w Białym Domu spotka się z prezydentem USA Joe Bidenem. Tymczasem w Ukrainie znów zawyły syreny.
Sullivan zapowiedział też, że podczas czwartkowego spotkania prezydentów Bidena i Zełenskiego w Białym Domu USA ogłoszą kolejny pakiet broni dla Ukrainy, w tym dodatkowy sprzęt obrony powietrznej, kolejne rakiety do systemów HIMARS, amunicję artyleryjską oraz amunicję kasetową.
Doradca prezydenta wyraził też przekonanie, że mimo gorących sporów i trwającego w Kongresie impasu, dotyczącego uchwalenia prowizorium budżetowego wraz z kolejnym pakietem 24 mld dolarów na pomoc Ukrainie, Kongres ostatecznie uchwali dodatkowe środki, bo potrzeba jest pilna. Jak podkreślił, nadal utrzymuje się "mocna, przytłaczająca ponadpartyjna większość" w tej kwestii i to ona ostatecznie zwycięży.
- Kiedy przeczytałem tego poranka nagłówki, oczywiście byłem zaniepokojony i miałem pytania, ale potem widziałem, jak rzecznik rządu wyszedł i wyjaśnił, że w rzeczywistości dostawy polskiego sprzętu, w tym produkowanych przez Polskę haubic, są kontynuowane, i że Polska w dalszym ciągu wspiera Ukrainę - powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan, odnosząc się do wypowiedzi polskiego premiera na temat przekazywania sprzętu Ukrainie. - Więc pozostaniemy z nimi w konsultacji, (...) rozumiemy, jaka jest pozycja Polski w tej sprawie, ale wierzę, że Polska będzie nadal wspierać Ukrainę - dodał podczas konferencji w Białym Domu.
"Wzywam Prezydentów Andrzeja Dudę i Wołodymyra Zełenskiego do rozwiązania obecnych napięć między Polską a Ukrainą" - napisał na swoim profilu na Twitterze prezydent Litwy Gitanas Nauseda. "Jesteśmy partnerami i przyjaciółmi, jesteśmy Trójkątem Lubelskim, który zawsze stoi razem. Wszystkie problemy można rozwiązać w drodze otwartego dialogu. Litwa jest gotowa to ułatwić" - dodał.
Jak informuje kanał Krymski Wiatr, powołując się na swoich czytelników, którzy byli świadkami wystrzelenia rakiet Onyks, odpalono je albo z jednostki walki elektronicznej na przylądku Fiolent albo ze wgórza Kaya-Bash. Górny stopień jednej z rakiet miał spaść do wody 40-50 metrów od plaży Jasper, gdzie odpoczywali ludzie.
W ciągu ostatniej doby ukraińskie siły powietrzne uderzyły w stanowisko dowodzenia Rosjan i przeprowadziły 10 uderzeń na obszary koncentracji personelu, broni i sprzętu wojskowego. Jednostki sił rakietowych trafiły w punkt kontrolny, obszar koncentracji personelu, broni i sprzętu wojskowego, 9 dział artylerii i 2 stanowiska walki elektroniczej - poinformował sztab generalny ukraińskiej armii.
Statek towarowy Resilient Africa przybył w czwartek do tureckiej cieśniny Bosfor. To pierwszy statek załadowany zbożem z Ukrainy, który wpłynął i wypłynął z Morza Czarnego przy użyciu tymczasowego korytarza.
Statek opuścił ukraiński port w Czarnomorsku w tym tygodniu z 3 tys. ton zboża - podał Kijów.
Ukraina ogłosiła w zeszłym miesiącu utworzenie "korytarza humanitarnego", aby uwolnić statki zmierzające na rynki afrykańskie i azjatyckie oraz obejść faktyczną blokadę po tym, jak Rosja zerwała porozumienie zbożowe, umożliwiające wywóz ukraińskiego zboża przez Morze Czarne.
W obwodach chersońskim i mikołajowskim zawyły syreny alarmowe. Jak informują siły powietrzne istnieje zagrożenie atakiem dronów.
W tymczasowo okupowanej elektrowni jądrowej w Zaporożu doszło do kolejnego wypadku, który okupanci starają się ukryć - podaje ruch partyzancki Atesz. Z ich danych wynika, że Rosjanie uszkodzili w elektrowni część podzespołów i obecnie istnieje ryzyko, że cały blok energetyczny nie będzie działał.
Mieszkańcy Tokmaku, miejscowości w południowo-wschodniej części obwodu zaporoskiego, informują o odgłosach eksplozji - podaje ukraiński mer okupowanego Melitopola Iwan Fiedorow. Miejscowość ta, wciąż okupowana przez Rosjan, jest prawdopodobnie kolejnym celem Ukraińców. Jej zdobycie może być kluczowe dla sukcesu ukraińskiej kontrofensywy, ponieważ pozwoli na atakowanie szlaków zaopatrzeniowych, łączących Rosję z anektowanym Krymem.
Zełenski przybył do Pentagonu, gdzie spotkał się z sekretarzem obrony Lloydem Austinem.
Siły Powietrzne Ukrainy ujawniły nagranie, pokazujące, jak w nocy zestrzeliwano rosyjskie rakiety.
Podczas spotkania z kongresmanami USA na Kapitolu prezydent Wołodymyr Zełenski namawiał ich do zatwierdzenia dodatkowego finansowania pomocy dla Ukrainy. - Było jedno zdanie, które podsumowało naszą rozmowę i przytoczę je dosłownie. Pan Zełenski powiedział: "Jeśli nie otrzymamy pomocy, przegramy wojnę" - stwierdził lider demokratycznej większości w Senacie Chuck Schumer.
Z powodu sankcji nałożonych na Rosję pojawiły się tam problemy, związane z importem systemów do monitorowania poziomu glikemii, potrzebnych osobom chorym na cukrzycę - poinformował w czwartek portal Radia Swoboda.
Związane jest to z tym, że największy dostawca systemu ciągłego monitorowania glikemii (CGM), irlandzko-amerykańska firma Medtronic został objęty amerykańskimi sankcjami, ponieważ produkowane przez nią komponenty używane do produkcji systemów CGM zostały wpisane na listę produktów podwójnego zastosowania, przez co stały się niedostępne w Rosji.
Do tej pory na rynku rosyjskim pozostały produkty amerykańskiej firmy Abbott, ale nie są one przeznaczone dla dzieci chorych na cukrzycę w wieku poniżej 4 lat - informuje Radio Swoboda.
Byłem rozgoryczony słowami prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego; jak tylko będzie sposobność, na pewno będę z nim rozmawiał, ale nie w świetle kamer, tylko twarzą w twarz, jak przyjaciele, którzy chcą różne trudne sytuacje rozwiązać - powiedział w czwartek w TVN24 prezydent Andrzej Duda.
Jak informuje Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec ukraińskich władz mera Mariupola, w Sewastopolu słychać było całą serię eksplozji, między innymi w okolicach zatoki Omega i miasteczka studenckiego. "Przylądek Fiolent także radośnie eksploduje" -napisał na swoim kanale na Telegramie.
Zdjęcie eksplozji w Sewastopolu zamieszczone przez kanał Monitor.
Kolejne odgłosy eksplozji w Sewastopolu. Kanał Krymski Wiatr na Telegramie informuje, powołując się na relacje informatora, że najpierw słychać było odgłos startu rakiety, a potem eksplozję.
Mniej więcej w tym samym czasie siły powietrzne Ukrainy ogłaszały zagrożenie dla południowych regionów kraju. Rosjanie mieli odpalić przeciwokrętowe rakiety Onyks. Miały one lecieć w kierunku Odessy. Czyżby jedna z nich spadła w Sewastopolu?
Jak tylko będzie sposobność, na pewno będę rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrm Zełenskim, ale z całą pewnością nie będziemy rozmawiali w świetle kamer, tylko twarzą w twarz, jak przyjaciele, którzy chcą różne trudne sytuacje rozwiązać - powiedział w czwartek w TVN24 prezydent Andrzej Duda.
Źródło: Unian, Reuters, BBC, CNN, Ukraińska Prawda, Ukrinform, TASS, RIA Nowosti, PAP