RELACJA ZAKOŃCZONA

Atak na rosyjski punkt dowodzenia. Potężny cios [RELACJA NA ŻYWO]

Wojna w Ukrainie trwa. Poniedziałek to 537. dzień rosyjskiej inwazji. Ukraińska armia uderzyła w punkt dowodzenia Rosjan we wsi Jurijówka na wybrzeżu Morza Azowskiego. To niewielka miejscowość niedaleko Mariupola. Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola, na swoim kanale na Telegramie informuje, że wciąż trwa wynoszenie spod gruzów ciał Rosjan. Z jego informacji wynika, że co najmniej 100 żołnierzy zostało rannych. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Atak na rosyjski punkt dowodzenia. Potężny cios
Atak na rosyjski punkt dowodzenia. Potężny cios
Źródło zdjęć: © Baza, Telegram
Violetta BaranMateusz Czmiel

Najważniejsze informacje


Relacja zakończona

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ. 

Rosyjskie media informuja już także o ofiarach wybuchu na polu naftowym Talińskoje w pobliżu Niagania, Wiadomo już co najmniej o dwóch zabitych i siedmiu rannych. Dwie osoby są poszukiwane.


W wyniku wybuchu stacji benzynowej w Machaczkale w Rosji, która jak wynika z nieoficjalnych doniesień, znajduje się w pobliżu składu ropy, zginęły trzy osoby. Co najmniej 10 jest rannych.

Pierwsze zdjęcia z Machaczkały.

Kolejna eksplozja w Rosji - tym razem w Machaczkale, stolicy Dagestanu. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że eksplodowała stacja benzynowa.

Ukraińskie wojsko ujawniło w poniedziałek wideo, na którym widać jak ich dron niszczy łódź z Rosjanami na pokładzie, gdzieś na południu Ukrainy. 


- Ukraińska produkcja dronów - "Bocian”, "Furia”, itp. - a także dostawy od partnerów, wszelkie formy importu - powinny rosnąć, to jedno z najważniejszych zadań. Bardzo ważne jest, aby wszyscy funkcjonariusze systemu obronnego postrzegali to zadanie dokładnie tak, jak mówią o nim na froncie. Drony są jednorazowego użytku, powinno ich być tyle, ile potrzeba - dokładnie tego, czego potrzebują nasi żołnierze - aby ratować życie i zapewniać wyniki w bitwie. W tej dziedzinie jest wiele do zrobienia i jest zbyt wcześnie, aby mówić, że rzekomo robi się wystarczająco dużo - stwierdził w swoim wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zelenski.

Przy okazji Międzynarodowej Konferencji Wojskowej Armia - 2023 w Moskwie  pokazano nie tylko uzbrojenie, ale także coś dla ducha: mobilną świątynię. 


Ambasador USA w Moskwie Lynne Tracy spotkała się w poniedziałek z więzionym przez Rosję reporterem "The Wall Street Journal" Evanem Gershkovichem - podała gazeta. To trzecie spotkanie amerykańskiej dyplomatki z dziennikarzem. 

 31-letni Gershkovich, syn emigrantów z ZSRR, został zatrzymany pod koniec marca w Jekaterynburgu pod zarzutem szpiegostwa, choć dotąd nie zaprezentowano na to żadnych dowodów. Zarówno on sam, jak i jego pracodawca, a także Waszyngton zaprzeczają tym zarzutom. 

Wybuch na polu naftowym Talinskoje w Niaganiu w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym w zachodniej Syberii.

To już kolejny w poniedziałek sygnał o rosyjskich samolotach zbliżających się do przestrzeni powietrznej państw NATO. Tymczsem rosyjskie MON poinformowało, że "Samoloty lotnictwa dalekiego zasięgu wykonywały zaplanowane loty w przestrzeni powietrznej nad neutralnymi wodami Bałtyku, Morza Barentsa, Norwegii, Morza Wschodniosyberyjskiego, Czukockiego, Beauforta i Oceanu Arktycznego” - czytamy w komunikacie przekazanym przez agencję Ria Nowosti. 

Północnoamerykańskie Dowództwo Obrony Powietrznej i Kosmicznej (NORAD) wyśledziło cztery rosyjskie samoloty bojowe w Strefie Identyfikacji Obrony Powietrznej Alaski w niedzielę wieczorem i poniedziałek rano.   Według strony amerykańskiej samoloty wojskowe Federacji Rosyjskiej znajdowały się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej i nie wleciały w suwerenną przestrzeń powietrzną Stanów Zjednoczonych ani Kanady.  "Taka rosyjska aktywność w Strefie Identyfikacji Obrony Powietrznej Alaski ma miejsce regularnie i nie jest uważana za zagrożenie” - podał NORAD.

Prezydent Rosji otacza się ściśle wyselekcjonowanymi ludźmi - podkreślił w rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą ppłk Robert Michniewicz, były oficer służby wywiadu. W jego ocenie atak na Władimira Putina z wewnątrz jest bardzo mało prawdopodobny, ale nie należy go zupełnie wykluczać. 

Przedstawiciel głównego departamentu wywiadu MON Wadym Skibicki powiedział, że 24 sierpnia, w Święto Niepodległości Ukrainy, Rosja może przeprowadzić kolejny zmasowany atak rakietowy. Jednak jego zdaniem tego dnia to Rosjanie powinni się martwić. - Nie w ukraińskich miastach, ale w Rosji należy się niepokoić przed Dniem Niepodległości, tak jak w każdy inny dzień, bo dopóki okupanci są na naszych ziemiach, Moskwa nie będzie miała spokojnego życia - powiedział Skibicki. 

Kanały na Telegramie informuja o potężnych eksplozjch w Berdiańsku w okupowanej części obwodu zaporoskiego. Jak informuje na swoim kanale Petro Andriuszczenko pojawiły się także informacje o działaniach rosyjskij obrony przeciwlotniczej w Tokmaku i Połohach.

"W ciągu dnia rosyjskie wojsko ostrzeliwało dzielnice mieszkalne Chersonia i zaludnione obszary regionu" - poinformowała prokuratura w Chersoniu. "Po południu okupanci zaatakowali domy prywatne, w wyniku czego czterech cywilów zostało rannych, dwóch z nich trafiło do szpitala” - czytamy w komunikacie.

Ukraina jest gotowa do udziału w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu, nawet jeśli startować tam będą sportowcy z Rosji i Białorusi pod neutralną flagą - oświadczył w poniedziałek minister młodzieży i sportu Ukrainy Wadym Hutcajt w rozmowie z japońską agencją Kyodo News.

Wcześniej Ukraina rozważała bojkot igrzysk, jeśli rosyjscy i białoruscy sportowcy mieliby startować w stolicy Francji.

- Nasi sportowcy muszą być na igrzyskach. Nasza flaga będzie na ceremonii otwarcia, nasi sportowcy będą reprezentować nasz kraj, aby wszyscy na świecie mogli zobaczyć, że Ukraina jest, była i będzie - powiedział Hutcajt.

Zastrzegł jednak, że "jeśli Federacja Rosyjska i Federacja Białoruska wystąpią pod własną flagą, nie weźmiemy udziału w tej olimpiadzie".

Rosyjskie media poinformowały, że w pobliżu biura Aerofłotu w Moskwie znaleziono coś, co przypominało minę przeciwpiechotną "Płatek". Co ciekawe, miał być na niej napis USA. Na miejsce wezwano służby. Z nieoficjalnych informacji wynika, że to, co zaniepokoiło mieszkańców Moskwy, okazało się być częścią systemu nawadniania trawnika...

"Dziękuję prezydentowi Bidenowi, Kongresowi Stanów Zjednoczonych i narodowi amerykańskiemu za nowy pakiet pomocowy o wartości 200 milionów dolarów. Pociski obrony powietrznej, amunicja artyleryjska, systemy usuwania min i broń przeciwpancerna wzmocnią nasze Siły Obronne. To kolejny krok do naszego wspólnego zwycięstwa!" - napisał na swoim profilu na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Mieszkańcy Chersonia donoszą o odgłosach silnej eksplozji w mieście. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia tej informacji.


Źródło: PAP, RBK-Ukraina, Unian, Ukrinform, Napalm Inform