Nawrocki prezydentem Polski. Stanowcze opinie w zagranicznych mediach [RELACJA NA ŻYWO]
Po mszy w intencji prezydenta Karol Nawrocki udał się na Zamek Królewski, gdzie odbyła się uroczystość inwestytury na Wielkiego Mistrza Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski. Po przejściu do Pałacu Prezydenckiego Karol Nawrocki razem z małżonką i dziećmi weszli do środka, przy wejściu powitał ich Andrzej Duda z żoną. Następnie prezydent udał się na uroczystości na placu marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie przejął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP. Zagraniczne media już komentują zaprzysiężenie Nawrockiego. Piszą m.in. o tym, że "Polsce, jednej z największych gospodarek w UE, grozi przedłużający się impas w polityce wewnętrznej". Podkreślają też, że nowy prezydent "będzie trudnym partnerem dla rządu Niemiec, na niełatwą zanosi się też współpraca między nowym szefem państwa a premierem Donaldem Tuskiem". Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- Karol Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, formalnie stając się prezydentem Polski.
- - Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie, z którą się spotykałem w drodze do urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej - mówił podczas orędzia nowy prezydent Karol Nawrocki.
- Nawrocki zapowiedział złożenie ustawy dot. powrotu projektu CPK do pierwotnych założeń. Ogłosił także, że jeszcze w sierpniu zwoła Radę Gabinetową.
- - Mam nadzieję, że ten buńczuczny i konfrontacyjny ton nie będzie miał konsekwencji - mówił premier Donald Tusk, komentując orędzie prezydenta Karola Nawrockiego. Dodał, że nie pierwszy raz prezydent ma "chęć posiadania kompetencji, jakie ma w polskim systemie politycznym premier i rząd".
- Po południu prezydent symbolicznie objął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP. W trakcie wystąpienia na placu Piłsudskiego wygłosił też przemówienie.
- Na Zamku Królewskim z kolei Nawrocki objął symboliczne zwierzchnictwo nad Orderem Orła Białego i Orderem Odrodzenia Polski.
- Karol Nawrocki w trakcie kampanii wyborczej zapowiedział zrealizowanie 21 obietnic. Wirtualna Polska uruchomiła specjalny licznik, w którym będzie sprawdzała postępy w realizacji wyznaczonych przez prezydenta celów.
- - Prezydent może inicjować własne projekty ustaw, wpływać na debatę publiczną, naciskać na rząd i parlament. I właśnie z tej aktywności – albo jej braku – będziemy go rozliczać - pisze w swoim felietonie redaktor naczelny WP Paweł Kapusta.
Dziękujemy za śledzenie dzisiejszej relacji.
Nowy, narodowo-konserwatywny prezydent Polski Karol Nawrocki obiecuje zjednoczenie Polaków, ale będzie to trudne z powodu różnic politycznych między nim a liberalno-centroprawicowym rządem Donalda Tuska – ocenia w środę Szwedzkie Radio.
Korespondentka publicznego nadawcy zwróciła uwagę, że nowy prezydent Polski w swoim pierwszym przemówieniu obiecał nie podnosić wieku emerytalnego i ograniczyć imigrację. "Głównym przekazem Nawrockiego było zapewnienie, że będzie prezydentem wszystkich Polaków" – podkreśliła Felicia Hassan.
Szwedzkim słuchaczom wyjaśniła, że choć Nawrocki w dużej mierze podziela poglądy Tuska w kwestii bezpieczeństwa i inwestycji w zbrojenia, to polityków różni podejście do liberalizacji przepisów aborcyjnych oraz związków partnerskich. "Spodziewany jest niespokojny okres w polskiej polityce" – podsumowała Hassan, dodając, że rządzącą Polską od 2023 r. koalicję czeka kolejne pięć lat sprzeciwu ze strony prezydenta.
Zaprzysiężony w środę na prezydenta RP Karol Nawrocki będzie trudnym partnerem dla rządu Niemiec, na niełatwą zanosi się też współpraca między nowym szefem państwa a premierem Donaldem Tuskiem - piszą w środę niemieckie media.
Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" Nawrocki nie zostawił żadnych wątpliwości, że uważa rząd Tuska za przeciwnika, a podczas swojej prezydentury chce pomóc PiS powrócić do władzy.
Dziennik ocenia, że wspierany przez PiS prezydent "nie ma ambicji reprezentowania wszystkich Polaków". "Nie ma też zamiaru konstruktywnie współpracować z lewicowo-liberalno-konserwatywną koalicją Tuska dla dobra kraju. Nawrocki chce reprezentować tych, którzy myślą tak jak on i jego partia. W logice PiS tylko oni są prawdziwymi i patriotycznymi Polakami" – czytamy w "SZ".
Prezydent Karol Nawrocki rzuca wyzwanie premierowi Donaldowi Tuskowi – stwierdził brytyjski dziennik "Financial Times" w środę, w dniu zaprzysiężenia nowego prezydenta Polski. W opinii gazety Polsce, jednej z największych gospodarek w UE, grozi przedłużający się impas w polityce wewnętrznej.
Tysiące zwolenników prezydenta Karola Nawrockiego przyglądało się w środę uroczystościom towarzyszących jego zaprzysiężeniu. Na manifestacji przed Sejmem i podczas późniejszego przemarszu na Plac Zamkowy można było spotkać ludzi z różnych rejonów Polski.
Zwolennicy Karola Nawrockiego od rana gromadzili się przed Sejmem, gdzie odbywało się zaprzysiężenie nowego prezydenta. Uczestnicy manifestacji na ul. Wiejską zaczęli przychodzić przed godziną 9. Przynieśli ze sobą biało-czerwone flagi, niektórzy też tablice z nazwami miejscowości, z których pochodzą.
W tłumie widać było m.in. transparenty klubów Gazety Polskiej, PiS i NSZZ Solidarność. Część manifestantów ubrana była w kamizelki Ruchu Obrony Granic. Widać było także tablice z wizerunkiem Karola Nawrockiego oraz duży transparent "My chcemy Boga w pracy, w polityce, w szkole".
Mam nadzieję, że konflikt PO i PiS nie przerodzi się w wojnę między premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Karolem Nawrockim, która utrudni funkcjonowanie państwa - powiedział PAP współprzewodniczący Razem, poseł Adrian Zandberg, po wysłuchaniu orędzia prezydenta przed Zgromadzeniem Narodowym.
W orędziu, wygłoszonym po złożeniu przysięgi prezydenckiej przed Zgromadzeniem Narodowym, Karol Nawrocki podkreślił, że dzisiaj w Polsce należy przywrócić praworządność oraz zapowiedział, że w czasie swojej prezydentury nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, którzy swoim działaniem "godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej Polskiej".
W Polsce, gdzie w środę na prezydenta zaprzysiężony został Karol Nawrocki, należy spodziewać się zwiększonych napięć politycznych co najmniej do wyborów parlamentarnych w 2027 roku - oceniają portugalskie media.
W ocenie publicznej telewizji RTP nowy prezydent będzie większym krytykiem rządu Donalda Tuska niż dotychczasowy szef państwa Andrzej Duda.
Stacja odnotowuje, że już w przemówieniu przed Zgromadzeniem Narodowym Nawrocki skoncentrował się na krytyce pod adresem proeuropejskiego rządu, dystansując się od postawy uległości wobec Unii Europejskiej.
Na profilu Ministerstwa Obrony Narodowej pojawiły się zdjęcia z uroczystości, podczas których Karol Nawrocki złożył kwiaty na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.
Orędzie prezydenta Karola Nawrockiego zostało zdominowane przez sprawy wewnętrzne, zabrakło wizji aktywnej polityki zagranicznej, w tym wschodniej – ocenił prof. Walenty Baluk z UMCS. Zauważył, że w przemówieniu prezydenta zabrakło odniesień m.in. do zagrożeń ze strony Rosji.
Rząd jest gotowy do współpracy z prezydentem Karolem Nawrockim tam, gdzie będzie ona możliwa - oświadczył wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Jesteśmy otwarci, ale wszędzie tam, gdzie prezydent wyjdzie poza swoje kompetencje, będzie "dostawał po rękach" - dodał.
Orędzie prezydenta Karola Nawrockiego było pełne kontrastów, jednak dostrzegam w nim kilka obszarów ważnych dla obywateli, w których będziemy mogli współpracować - przekazał w rozmowie z PAP wicemarszałek Senatu, wiceprzewodniczący Polski 2050 Maciej Żywno.
Uroczystości zakończyło złożenie wieńców pod pomnikami Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Ja chcę dziś do was powiedzieć: żołnierze, oficerowie, dziś jedynym naszym symbolem i znakiem i jedynym waszym znakiem i symbolem jest Orzeł Biały i biało-czerwona flaga, a wasz prezydent nigdy nie powie do was "naprzód". Zawsze będę mówił do was "za mną". Byłem, jestem i będę z wami. Niech żyje Wojsko Polskie! Niech żyje Polska! - oznajmił Nawrocki.
- Wiem, panie premierze, panie ministrze, drodzy państwo, panowie generałowie, panowie oficerowie, żołnierze, jak to skomplikowany i trudny proces, ale kto, jak nie prezydent państwa polskiego ma wierzyć w to, że w ciągu najbliższych 5, 10, 20 lat Polska stanie się militarnym mocarstwem Europy? - zapytał i dodał:
- Tak, ja w to wierzę i będę dokładał wszelkich starań i pełnego wysiłku, żeby tak się stało.
Jak też stwierdził: - Na naszych oczach zmienia się pole współczesnej walki, śledzimy, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, dlatego podjąłem decyzję, że w ramach Biura Bezpieczeństwa Narodowego, na czele którego stanie prof. Sławomir Cenckiewicz, powstanie specjalny departament technologii przełomowych, żeby wspierać wszystkie wysiłki Ministerstwa Obrony Narodowej i polskiego wojska w rozwoju nowych technologii.
- Dopiero dalej rozpoczyna się cały system modernizacji Wojska Polskiego, ale także budowania międzynarodowych sojuszy, które będę wspierał, będę budował odpowiedzialność Polski i gotowość do służenia polskich oficerów w Sojuszu Północnoatlantyckim. Jak mówiłem, wspierać będę wszystkie wysiłki modernizacyjne państwa polskiego i polskiego wojska - powiedział Nawrocki.
- Ale nie miejmy wątpliwości - sojusznicy bronią tylko tych, którzy sami potrafią się bronić. Dlatego jako prezydent Polski zrobię wszystko, aby w najbliższych latach zbudować co najmniej 300 tysięczną armię polską, najsilniejszą armię Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie - zadeklarował.
