"Prawie jedna czwarta zginęła". Niepokojące doniesienia o przymusowej mobilizacji [RELACJA NA ŻYWO]
RELACJA ZAKOŃCZONA

"Prawie jedna czwarta zginęła". Niepokojące doniesienia o przymusowej mobilizacji [RELACJA NA ŻYWO]

"Prawie jedna czwarta zginęła". Niepokojące doniesienia o przymusowej mobilizacji. Na zdjęciu rosyjscy żołnierze
"Prawie jedna czwarta zginęła". Niepokojące doniesienia o przymusowej mobilizacji. Na zdjęciu rosyjscy żołnierze
Źródło zdjęć: © Getty | 2022 Anadolu Agency
Marek Mikołajczyk
20.07.2022 22:53, aktualizacja: 21.07.2022 18:52

Trwa 148. dzień wojny w Ukrainie. Rosyjscy okupanci przymusowo zmobilizowali w Donbasie ponad 100 tys. mężczyzn. - Według stanu z końca kwietnia zginęło już 23 tys. przymusowo zmobilizowanych. To straszne liczby. I teraz taka przymusowa mobilizacja znów trwa, codziennie kogoś zatrzymują - oświadczył ukraiński rzecznik praw człowieka Pawło Łysianski. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Kończymy dzisiejszą relację z wydarzeń związanych z wojną na Ukrainię. Najnowsze informacje na ten temat znajdziesz TUTAJ.

"Rosjanie są otoczeni w Wysokopillii, w regioniechersońskim. Zauważ, że ich odwrót jest teraz niemożliwy" - informuje serwis Tpyxa. 

Wcześniej biuro tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana poinformowało, że przedstawiciele Rosji, Ukrainy, Turcji i ONZ podpiszą w piątek w Stambule umowę, która ma odblokować eksport ukraińskiego zboża.

Podczas ceremonii podpisania wypracowanego pod auspicjami ONZ porozumienia obecny będzie sekretarz generalny tej organizacji Antonio Guterres, stronę turecką będzie reprezentował prezydent Erdogan - dodano w komunikacie. Nie przedstawiono dalszych szczegółów.

Kolejna runda rozmów w tej sprawie odbędzie się w Stambule. "W sumie może zostać podpisany dokument, który zobowiąże strony do gwarantowania funkcjonowania szlaków eksportowych na Morzu Czarnym" - oznajmił rzecznik.

Nikołenko podkreślił, że delegacja ukraińska podpisze tylko wtedy to porozumienie, gdy będzie ono gwarantowało bezpieczeństwo Ukrainy i "mocne pozycje" jej sił zbrojnych na Morzu Czarnym.

Umowa z Turcją, Rosją i ONZ w sprawie odblokowania eksportu ukraińskiego zboża, która może być podpisana w piątek, musi gwarantować bezpieczeństwo południowej Ukrainy i transportu produktów rolnych – powiedział w czwartek wieczorem rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko. 

Zapowiedź podpisania umowy to "mile widziany przełom", ale naprawdę liczy się to, jak porozumienie będzie wcielane w życie - powiedział Price podczas konferencji prasowej. "Oczywiście będziemy nadal współpracowali z naszymi partnerami, by rozliczać Rosję z wdrażania (tej umowy - PAP)" - podkreślił rzecznik amerykańskiego resortu dyplomacji.

"Przede wszystkim nigdy nie powinniśmy się znaleźć w takiej sytuacji" - zaznaczył Price odnosząc się do blokady czarnomorskich portów Ukrainy, do której doprowadziła rosyjska inwazja. Wraz z nią załamał się eksport ukraińskiego zboża - w portowych magazynach zalegają miliony ton ziarna.

"To była celowa decyzja Federacji Rosyjskiej, by użyć żywności jako broni" - podkreślił Price.

Cieszymy się z zapowiedzi podpisania umowy dotyczącej odblokowania eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne, ale będziemy rozliczać Rosję z tego, jak wywiązuje się z zapisów tego porozumienia - przekazał w czwartek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price. 

W wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy stwierdził, że  jest już pierwszy realny wynik wizyty jego małżonki Ołeny w Stanach Zjednoczonych, gdyż grupa amerykańskich senatorów przedstawiła projekt rezolucji o uznaniu działań Rosji w Ukrainie, obejmujących m.in. przymusową deportację i celowe zabijanie ludności cywilnej, za ludobójstwo.


Ołena Zełenska wystąpiła w środę w Kongresie USA, wygłaszając pierwsze w historii przemówienie małżonki prezydenta obcego państwa na Kapitolu. W imieniu tych, którzy wciąż żyją, i tych, którzy czekają na powrót członków rodziny z frontu, poprosiła o dostawy systemów obrony powietrznej, które chroniłyby przed rosyjskimi atakami rakietowymi na ukraińskie miasta.

Wygłodniali i zabiedzeni kryzysem Polacy mają przyjeżdżać na Białoruś i dopiero tam najadają się do syta kiełbasą i chlebem - to nowy wątek białoruskiej propagandy. Eksperci ostrzegają, aby podróżując na Białoruś nie wdawać się w rozmowy z reżimowymi mediami. Powód? Kilku Polaków stało się już bohaterami zmanipulowanych materiałów.

- Każdy nowy rosyjski ostrzał to argument za tym, by Ukraina otrzymała nowoczesną, skuteczną broń – oświadczył w czwartek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.

Wspominając o kolejnych rosyjskich atakach, do których doszło w czwartek w Charkowie i w obwodzie donieckim Zełenski podkreślił, że "każdy taki rosyjski ostrzał to argument za tym, by Ukraina otrzymała więcej HIMARS-ów i innej nowoczesnej i skutecznej broni".

Ocenił przy tym, że wyczerpuje się potencjał "wszystkich form rosyjskiej agresji, w tym działań ofensywnych na froncie i terroru przeciwko naszym miastom". - Zrobimy wszystko, by to przyspieszyć - zapewnił prezydent.

Szef węgierskiej dyplomacji Petro Szijjarto spotkał się w czwartek z rosyjskim ministrem spraw zagranicznym Siergiejem Ławrowem.

"Ławrow powiedział na konferencji prasowej, że Rosja rozważy prośbę Węgier dot. zainteresowania zakupem nowego wolumenu gazu w bieżącym roku" - poinformował dr Dominik Hejj, ekspert ds. węgierskiej polityki.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opublikował wieczorne orędzie do narodu. Opisał w nim dzisiejsze spotkania i rozmowy.

- Na tle takiej regularnej działalności wojskowo-politycznej i dyplomatycznej, trochę dziwnie było dziś usłyszeć, że pojawiły się kolejne fake newsy na mój temat. Podobno jestem na oddziale intensywnej terapii i Rusłan Stefanczuk [szef ukraińskiego parlamentu - przyp. red.] rzekomo pełni obowiązki głowy państwa. Cóż można powiedzieć... Wcześniej, prawie co tydzień, rosyjscy propagandyści i urzędnicy przekazywali fake newsy, że ​​rzekomo gdzieś pojechałem z Ukrainy lub że rzekomo nie wypełniałem swoich obowiązków. Potem wszystko okazywało się nieprawdą. I tu znowu ktoś wrzuca się takie prymitywne rzeczy. Wygląda na to, że nawet okupantom kończy się amunicja do kłamstw - nie są w stanie wymyślić niczego nowego - przekazał ukraiński przywódca.

Przypadek? Raczej celowe działanie... Ukraińcy uszkodzili strategiczny Most Antonowski w Chersoniu. Według płk Piotra Lewandowskiego, byłego weterana walk w Iraku i Afganistanie, Rosjanie mogą obecnie mieć przez to spore problemy, głównie z logistycznym zaopatrzeniem. – To też sygnał wysłany w świat, że Ukraińcy nie chcą pozwolić na referendum w Chersoniu, którego wynik jest od dawna przesądzony – mówi wojskowy w rozmowie z WP.

- Przymusowa aneksja jest rażącym pogwałceniem Karty Narodów Zjednoczonych. Nie pozwolimy, by pozostało to bezkarne. Będziemy nadal wspierać Ukrainę, jej suwerenność, niezależność i integralność terytorialną - przekazał rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, odnosząc się do informacji o planowanej aneksji kolejnych terenów należących do Ukrainy.

Pierwsza Dama Ukrainy Olena Zelenska przystąpi do testu na Covid-19 po informacji o chorobie prezydenta USA Joe Bidena - informuje biuro prezydenta Ukrainy.

Część rosyjskich mediów przekazuje informacje, że doszło do złagodzenia restrykcji wobec sektora lotniczego Rosji. W mediach pojawiły się doniesienia, że UE zniesie zakaz dostaw towarów dla lotnictwa cywilnego w tym kraju. Według "Kommiersanta" na tle tych doniesień akcje Aerofłotu na moskiewskiej giełdzie wzrosły o 5 proc.

Informacje o złagodzeniu sankcji stanowczo zdementował ambasador Sadoś.

- To nieprawdziwe informacje. Pakiet w najmniejszym zakresie nie złagodził sankcji wobec rosyjskiego transportu lotniczego. Doprecyzowaliśmy jedynie zapisy dotyczące dostępu do informacji w zakresie bezpieczeństwa ruchu lotniczego dla Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Chodzi o dostęp do informacji związanych z kontrolą ruchu lotniczego - wyjaśnił w rozmowie z PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.

Szef sztabu Sił Powietrznych USA gen. Charles Brown powiedział w środę, że w gronie państw zachodnich trwają dyskusje na temat dostarczenia myśliwców dla Ukrainy. Wcześniej takiej opcji nie wykluczył szef Pentagonu.

"Rosyjski ostrzał w gęsto zaludniony obszar w Charkowie, w tym placówkę medyczną, jest najnowszym przykładem rosyjskich okrucieństw. Będziemy nadal stać z naszymi ukraińskimi partnerami w obliczu tej brutalności i pracować nad pociągnięciem winnych do odpowiedzialności" - przekazał sekretarz stanu USA Antony Blinken.

Przedstawiciele Rosji, Ukrainy, Turcji i ONZ podpiszą w piątek w Stambule umowę dotyczącą eksportu ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego - powiadomiło w czwartek biuro tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Dodano, że na ceremonii ONZ będzie reprezentował sekretarz generalny Antonio Guterres, a Turcję - Erdogan.

Wcześniej w czwartek biuro prasowe Guterresa potwierdziło, że jeszcze tego samego dnia wieczorem sekretarz generalny ma przybyć do Stambułu.

Po zniesieniu w lipcu obostrzeń koronawirusowych w ruchu turystycznym Rosjanie znów, po przeszło dwuletniej przerwie, tłumnie wybierają się na zakupy do Finlandii. Wolne miejsca w autobusach z Petersburga są dopiero na połowę sierpnia – podało w czwartek fińskie radio Yle.

Rosjanie kupują nie tylko produkty spożywcze, np. sery, ale także artykuły gospodarstwa domowego. Niektóre sprzęty są obecnie tańsze w Finlandii niż w ich ojczyźnie nawet trzykrotnie – pisze z kolei dziennik gospodarczy "Taloussanomat".

Wielu rosyjskich turystów w związku z zamkniętą przestrzenią powietrzną dla połączeń z Rosji przedostaje się na południe Europy przez Finlandię, skąd podróż jest obecnie tańsza niż np. przez Turcję – dodaje gazeta.

Źródła: Twitter, Facebook, BBC Ukraina, Ukrainska Prawda, Kanal24, Unian, Ukrinform, Interfax-Ukraina, PAP, Telegram

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także