RELACJA ZAKOŃCZONA

Ogromny transport uzbrojenia. "10 km od granicy z Polską" [RELACJA NA ŻYWO]

Środa to 329. dzień rosyjskiej inwazji. Trwają spekulacje, czy armia Alaksandra Łukaszenki zaatakuje Ukrainę. Tymczasem na Białorusi, zaledwie dziesięć kilometrów od granicy z Polską, zauważono pociąg przewożący wojskowe ciężarówki i transportery opancerzone - donosi białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka. Pojawiły się też informacje, że znaczna ilość uzbrojenia znajduje się na stacji kolejowej w Brześciu. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Ogromny transport uzbrojenia. "10 km od granicy z Polską"
Ogromny transport uzbrojenia. "10 km od granicy z Polską"
Źródło zdjęć: © Twitter
Maciej ZubelMaciej Szefer

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie dzisiejszej relacji. Zapraszamy do nowej TUTAJ

Rośnie liczba Rosjan, którzy ubiegają się o azyl polityczny w Belgii, informuje dziennik "De Standaard". Gazeta podaje, że tylko w grudniu ub. roku złożono 96 takich wniosków.

W obliczu rosyjskich klęsk w Ukrainie, Unia Europejska zwiększa swoją obecność w Armenii, obszarze postrzeganym przez Kreml jako swój - podał w środę portal Politico, komentując planowane rozszerzenie misji UE monitorującej armeńsko-azerską granicę.

Prezydent Joe Biden oświadczył w środę w komunikacie, że USA uczczą pamięć Denysa Monastyrskiego, ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych, który zginął w katastrofie śmigłowca, zobowiązując się do pomocy dla Kijowa i zachowania demokracji na Ukrainie.

- Decyzja Niemiec w sprawie przekazania czołgów jest kwestią wagi krytycznej i może zmienić sytuację w Ukrainie - przekonywał premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z CNN. Ocenił, że Niemcy zwlekają z pomocą, bo wielu polityków "nadal osadzonych jest w poprzedniej epoce". Więcej w materiale WP.

- W czwartek w Davos odbędą się kolejne dyskusje o bezpieczeństwie, będzie też najpewniej mowa o odbudowie Ukrainy. Polska w naturalny sposób chce i będzie odgrywać znaczącą rolę w tym procesie - podkreślił w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

- Jestem cały czas zajęty wydarzeniami w Ukrainie – stwierdził w CNN premier Mateusz Morawiecki.

"Berlin nie zezwoli na eksport niemieckich czołgów Leopard do Ukrainy, o ile swoich czołgów nie wyślą tam USA" - poinformował w środę dziennik "The Wall Street Journal", powołując się na wysokiej rangi niemieckich urzędników.

- Nie chodzi tylko o zezwalanie lub nie zezwalanie na pozwolenie czy nie pozwolenie. Krytycznie ważną kwestią jest to, czy Niemcy w końcu dadzą swoją część ciężkich i nowoczesnych czołgów. I to jest główne pytanie. Te 14 czołgów w porównaniu z 250 nie zmienia gry. Ale gdyby Francja, a zwłaszcza Niemcy i niektóre inne kraje dały po 20-30 czołgów, to mogłoby to coś zmienić - powiedział premier w programie Quest Means Business na antenie CNN.

Ocenił przy tym, że zwłoka Niemców wynika z tego, że "wielu niemieckich polityków jest nadal osadzonych w poprzedniej epoce" i postawili wszystko na jedną kartę, stawiając na gaz z Rosji.

- To, czy Niemcy zdecydują się w końcu na przekazanie swoich czołgów jest kwestią wagi krytycznej i może zmienić sytuację na Ukrainie - powiedział w środę w wywiadzie dla CNN premier Mateusz Morawiecki. Ocenił, że Niemcy zwlekają z pomocą, bo wielu polityków "nadal osadzonych jest w poprzedniej epoce".

- Liderzy rozmawiali o reakcjach na dalszą destabilizację na rynkach energetycznych przez Rosję - powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

- Trwa wojna i wszyscy kierownicy na wszystkich szczeblach podejmują ryzyko, ponieważ musimy wiedzieć, co dzieje się na froncie. Gdyby nie było wojny, nie doszłoby do katastrofy w Browarach - oświadczył w środę p.o. szefa ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko, który kilka godzin wcześniej zastąpił tragicznie zmarłego w wypadku lotniczym Denysa Monastyrskiego.

Wielu partnerów Niemiec liczyło, że kanclerz Olaf Scholz wykorzysta scenę w Davos, by ogłosić zwrot w polityce wobec Ukrainy i dostawę czołgów Leopard 2. Jednak te oczekiwania zostały zawiedzione. "Gdy chodzi o własne interesy, Niemcy działają szybko, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie, rząd nadal działa w ślimaczym tempie" - ocenił w środę portal dziennika "Welt".

Rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera ranni na Ukrainie są leczeni w prywatnej klinice medycznej w Petersburgu powiązanej z Marią Woroncową, uważaną za córkę Władimira Putina - podało w środę Radio Swoboda, rosyjska redakcja Radia Wolna Europa (RFE/RL).

Kolejny, dziesiąty pakiet sankcji UE wobec Rosji powinien w większym zakresie uderzyć w rosyjski przemysł zbrojeniowy, w tym w produkcję rakiet i dronów oraz konkretne osoby, a także m.in. w sektory energetyczny, bankowy, medialny oraz informatyczny - ocenił w środę na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.

- Polityka imperialna Rosji poniosła całkowitą porażkę. Będziemy wspierać Ukrainę, również militarnie, tak długo, jak będzie trzeba - oświadczył w środę kanclerz Niemiec Olaf Scholz na dorocznym Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.

"Gdybyśmy utracili Ukrainę strategicznie, politycznie, wojskowo, czy cywilizacyjnie, to za chwilę będzie to miało bezpośrednie przełożenie na Białoruś. Wepchniemy ją jeszcze dalej w objęcia moskiewskie. A wtedy - z polskiej perspektywy - będzie naprawdę źle. Wojna na Ukrainie jest zmaganiem o znacznie wyższą stawkę - o bezpieczeństwo Rzeczpospolitej, wschodniej flanki oraz całego NATO - powiedział azef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak.

- Uzbrojenie to droga do pokoju. To może brzmieć jak paradoks, ale naszą jedyną opcją jest przekonanie Putina, że nie wygra na polu bitwy – ocenił w Davos szef NATO Jens Stoltenberg. 

Zaznaczył jednak, że chociaż "wszyscy jesteśmy zainspirowani postawą Ukraińców, niebezpieczne jest niedocenianie Rosji, która mobilizuje coraz więcej ludzi, ściągą od innych autorytarnych reżimów więcej broni i planuje nowe ofensywy".

- USA podzielają niepokój Polski o wspieranie przez Białoruś rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Waszyngton uważnie przygląda się tej bliskiej militarnej współpracy - oświadczył w środę rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu John Kirby.

Ukraina wzywa Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) do wstrzymania współpracy z Rosją w sferze energetyki jądrowej, ograniczenia przywilejów Moskwy w tej organizacji i nałożenia sankcji na koncern Rosatom - zaapelował w środę w Kijowie ukraiński premier Denys Szmyhal podczas wspólnego briefingu z dyrektorem generalnym MAEA Rafaelem Grossim.