NA ŻYWO

Zbliża się pierwsze starcie. Zełenski alarmuje ws. żołnierzy Kima [RELACJA NA ŻYWO]

Zbliża się pierwsze starcie. Zełenski alarmuje ws. żołnierzy Kima
Zbliża się pierwsze starcie. Zełenski alarmuje ws. żołnierzy Kima
Źródło zdjęć: © East News
Maciej ZubelMateusz Czmiel

30.10.2024 | aktual.: 31.10.2024 21:44

Czwartek to 981. dzień wojny w Ukrainie. Według ostatnich doniesień, kilkanaście tysięcy żołnierzy z Korei Północnej znajduje się już w Rosji. Wołodymyr Zełenski ocenił w czwartek, że oddziały Kim Dzong Una bardzo szybko trafią na front. Według niego pierwsze starcie Ukraińców z Koreańczykami to "kwestia dni, a nie miesięcy". - Jestem pewien, że przywódca Korei Północnej, podobnie jak Putin, nie liczy się z życiem swoich żołnierzy - dodał ukraiński prezydent. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje
  • Wołodymyr Zełenski jest rozczarowany postawą zachodu. W jego ocenie USA, NATO i Zachód nie reagują wystarczająco na przygotowywanie północnokoreańskich żołnierzy do walki przeciwko Ukrainie. Po raz kolejny także o możliwość użycia broni dalekiego zasięgu.
Relacja na żywo

- Spodziewamy się, że żołnierze Korei Północnej wysłani do pomocy Rosji w wojnie z Ukrainą, rozpoczną działania bojowe już w listopadzie - poinformował na forum ONZ przedstawiciel Ukrainy Serhij Kysylyca. W czwartek ujawnił nowe szczegóły prawdopodobnego planu wykorzystania tych sił.

- Ok. 8 tys. z 10 tys. wysłanych przez Koreę Płn. żołnierzy jest już w obwodzie kurskim i spodziewamy się, że dołączą do walk w nadchodzących dniach - powiedział w czwartek szef Pentagonu Lloyd Austin. On i szef dyplomacji USA Antony Blinken spotkali się w Waszyngtonie ze swoimi odpowiednikami z Korei Południowej.

Zdaniem ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, obecnie nie ma szans na przywrócenie małego ruchu granicznego między Polską a obwodem królewieckim.

- System kontroli na granicy musi być w trybie kryzysu, a nie pokoju - powiedział Sikorski.

Statki na Morzu Bałtyckim coraz częściej zbaczają z kursu z powodu zakłóceń nawigacji satelitarnej. Fińska Straż Przybrzeżna zwraca uwagę na nowe zjawisko fałszowania danych lokalizacyjnych przez tzw. "tankowce cieni", co może być próbą obejścia sankcji nałożonych na Rosję.

Wołodymyr Zełenski skrytykował w czwartek Polskę, mówiąc m.in., że Kijów bezskutecznie prosił Warszawę o ochronę magazynów gazu w Stryju. - Polska jest częścią NATO i nie może samodzielnie podejmować decyzji o wejściu w konflikt z Rosją (…). Zełenski o tym dokładnie wie - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską były Inspektor Sił Powietrznych, ekspert Fundacji Stratpoints gen. Tomasz Drewniak.

Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosja prowadzi obecnie uzgodnienia z Koreą Północną w sprawie rozmieszczenia "dużej grupy cywilów", którzy mieliby pracować w Rosji w fabrykach produkujących broń.

Według niego Kreml testuje reakcję Zachodu, NATO i Korei Południowej w sprawie żołnierzy północnokoreańskich i jeśli będzie ona słaba, ściągnie więcej wojskowych z tego państwa.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skrytykował "zerową" reakcję państw zachodnich na pojawienie się w Rosji żołnierzy północnokoreańskich w celu walki z siłami ukraińskimi. Kancelaria głowy państwa opublikowała w czwartek wywiad, jakiego prezydent udzielił mediom z Korei Południowej.

- Uważam, że reakcja na to była zerowa; była zerowa - oznajmił Zełenski. Jak dodał, był też "zaskoczony ciszą ze strony Chin".

Na 16 lat kolonii karnej został skazany student z Moskwy za zdjęcie ukazujące komisję wojskową i przepis na przygotowanie koktajlu Mołotowa. Uznano go za winnego przygotowywania zamachu terrorystycznego - poinformował w czwartek niezależny portal Mediazona.

- Wysunięte jednostki wojsk Korei Północnej już mogły zostać rozmieszczone na froncie w Ukrainie, gdzie Rosja prowadzi wojnę napastniczą - przekazali południowokoreańscy deputowani po wysłuchaniu raportu krajowych służb wywiadu. Seul planuje wysłać do Ukrainy zespół do monitorowania rozmieszczenia sił Pjongjangu.

"Słaba reakcja Unii Europejskiej na wpływy Rosji i niejasne deklaracje w sprawie akcesji zagrażają europejskiej ścieżce Gruzji i Mołdawii" - komentuje hiszpański dziennik "El Pais".

Szef MSZ Węgier Peter Szijjarto wystąpił w czwartek w Mińsku na konferencji poświęconej bezpieczeństwu euroazjatyckiemu. Podczas wydarzenia, które zgromadziło przedstawicieli takich państw jak Chiny, Iran i Syria, siedział obok szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa.

Występując jako jeden z głównych mówców, Szijjarto po raz kolejny powiedział, że Węgry sprzeciwiają się sankcjom wobec Rosji – pisze Radio Swoboda. Wezwał do "budowania mostów" i ostrzegł, że "bez dialogu Europa stanie się o wiele bardziej niebezpieczna".

Jak pisze Radio Swoboda, w konferencji wzięli udział przedstawicieli państw, które "blisko współpracują z Moskwą". Komentując kolejną podróż Szijjarto do Mińska, regularnie odwiedzającego także Moskwę, portal Politico ocenił z kolei, że flirt Budapesztu z Moskwą wywołuje coraz większe zaniepokojenie u sojuszników.

Media odnotowują, że przemówienie Szijjarto rozpoczął po rosyjsku.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nominował Wasyla Bodnara na stanowisko ambasadora w Polsce. Na stronie internetowej głowy państwa opublikowano dekret z 25 października w sprawie powołania nowego szefa ukraińskiej misji dyplomatycznej w Warszawie.

Zełenski odwołał Bodnara ze stanowiska ambasadora w Turcji i powierzył mu funkcję ambasadora w Polsce.

Bodnar pracował jako ukraiński dyplomata w Polsce w latach 2006-2010, a następnie, w latach 2017-2021, był wiceministrem spraw zagranicznych.

W 2021 r. Bodnar przejął ambasadę w Turcji, którą wcześniej kierował obecny minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha.

Poprzedni ambasador w Warszawie, Wasyl Zwarycz, został przeniesiony do stolicy Czech, Pragi.

Obłożona chińskimi sankcjami amerykańska firma nie może znaleźć dostawcy akumulatorów do dronów dla ukraińskiej armii i oskarżyła Chiny o "wykorzystywanie łańcucha dostaw jako broni". Spółka zwróciła się do władz USA o pomoc.

Szef firmy Skydio, Adam Bry, napisał w liście do klientów, że nałożone na firmę sankcje są próbą wyeliminowania wiodącego producenta dronów i "zwiększenia zależności świata od chińskich dostawców". Skydio jest w Pekinie postrzegane jako konkurent chińskiego producenta DJI, którego drony są wykorzystywane zarówno przez Ukrainę, jak i Rosję.

Skydio to największy producent dronów w USA i dostawca dronów wywiadowczych dla ukraińskiej armii – pisze "FT". Dotychczas przedsiębiorstwo wyeksportowało na Ukrainę ponad tysiąc dronów, które były wykorzystywane m.in. do dokumentowania zbrodni wojennych armii rosyjskiej. Ponadto rząd w Kijowie złożył zamówienie na "tysiące dronów" nowszego modelu.

Kryzys w tej amerykańskiej firmie uwypukla ryzyko, z jakim mierzą się spółki USA, które polegały na dostawach komponentów z Chin. Jak twierdzi "FT", nałożone 11 października sankcje stanowiły odwet za zgodę Waszyngtonu na sprzedaż dronów bojowych Tajwanowi. Skydio niedawno wygrało kontrakt z tajwańską agencją straży pożarnej. Sankcje nałożono, nim firma znalazła alternatywnych dostawców.

Z ostatniej chwili

Rosyjskie wojska zajęły miejscowości Sełydowe, Wysznewe i Zoriane w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, a także przesunęły się w kierunku Nowoukrainki, Nowodmytriwki i Kurachiwki - poinformował w czwartek ukraiński projekt DeepState, który prowadzi mapę działań wojennych.

Komunikat w tej sprawie zamieszczono na Telegramie.

Centralna Komisja Wyborcza Gruzji po ponownym przeliczeniu części głosów oddanych w sobotnich wyborach parlamentarnych ogłosiła w czwartek, że wynik głosowania się nie zmienił, czyli wybory wygrała rządząca partia Gruzińskie Marzenie.

Aktualna mapa alarmów w Ukrainie:

TG
TG© TG

Zełenski oficjalnie odwołał Andrija Kostina ze stanowiska Prokuratora Generalnego.

Trwająca od blisko trzech lat wojna przeciwko Ukrainie postawiła Rosję na szczycie listy krajów objętych sankcjami. Przyniosła także straty sięgające 600 tys. osób. - Choć politycy i bogaci przedsiębiorcy są zmęczeni wojną, to jej zakończenie także budzi autentyczny strach - mówi Meduzie otoczenie Putina.