Putin czeka do marca? Niepokojące doniesienia ws. ofensywy Rosji [RELACJA NA ŻYWO]
NA ŻYWO

Putin czeka do marca? Niepokojące doniesienia ws. ofensywy Rosji [RELACJA NA ŻYWO]

Putin czeka do marca? Niepokojące doniesienia ws. ofensywy Rosji [RELACJA NA ŻYWO]
Putin czeka do marca? Niepokojące doniesienia ws. ofensywy Rosji [RELACJA NA ŻYWO]
Źródło zdjęć: © PAP | VALERY SHARIFULIN / KREMLIN / POOL
Paweł BuczkowskiMateusz Czmiel
01.12.2023 21:17, aktualizacja: 02.12.2023 20:46

Sobota to 647. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Siły ukraińskie stoją przed "trudną" zimą i trudnym 2024 rokiem, ponieważ według wywiadu krajów zachodnich nie są przewidywane znaczące zmiany na linii frontu w nadchodzących miesiącach - pisze CNN, powołując się na wyższego rangą urzędnika wojskowego USA. W bliższej perspektywie wywiad spodziewa się, że Rosja rozszerzy bombardowania infrastruktury cywilnej, w tym obiektów energetycznych, próbując zadać ludności cywilnej dalsze cierpienia podczas mroźnych zimowych miesięcy. Sojusznicy NATO obawiają się, że Władimir Putin może podjąć szerszą ofensywę po spodziewanym zwycięstwie w marcowych wyborach prezydenckich w swoim kraju - podkreśla CNN. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • Od początku 2023 r. do 1 grudnia do służby wojskowej w ramach kontraktu przyjęto ponad 452 tys. osób - powiedział na spotkaniu w sprawie obsady sił zbrojnych wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Były prezydent pochwalił także Ramzana Kadyrowa.
Relacja na żywo

Rosyjski koncern Gazprom usiłował pozyskać wrażliwe dane NATO pod pozorem procesu zatwierdzania budowy gazociągu Nord Stream 2 – ustalili członkowie parlamentarnej komisji śledczej prowadzący dochodzenie dotyczące działalności Fundacji Klimatycznej Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Fundacja ta, utworzona głównie w celu ominięcia sankcji dla NS 2, była w znacznym stopniu finansowana przez spółkę Nord Stream 2 AG – opisuje portal "Zeit Online".

Wołodymyr Zełenski w rozmowie z Associated Press ujawnił szczegóły wymian jeńców między Ukrainą a Rosją. Przyznał, że takie wymiany odbywają się nie tylko publicznie, ale także lokalnie - bezpośrednio na polu bitwy. - W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zwrócono niewiele osób, około 100. Walczymy jednak o każdego z naszych ludzi. Bardzo często wymieniamy jeńców wojennych nie tak głośno, nie tak publicznie. Powiem szczerze -wymieniamy się bezpośrednio na polu bitwy. Kiedy my mamy 10 ich więźniów, a oni mają kilku naszych - i wymieniamy się - mówił w wywiadzie ukraiński prezydent.

W stronę Bachmuta - jeśli tylko nadarzy się okazja - ukraińscy żołnierze starają się przejść do ofensywy - przekazał rzecznik Wojsk Lądowych Wołodymyr Fityo. - Sytuacja w kierunku Bachmuta jest dość aktywna, ukraińscy obrońcy odparli 21 ataków wroga. Wróg aktywnie wykorzystuje lotnictwo, jeśli pozwala na to pogoda - dodał.

Lokalne media publikują nagrania z działań obrony powietrznej w Krasnodarze.

Zdaniem szefa państwa ukraińskiego nieuznanie przez Zachód wyników rosyjskich wyborów prezydenckich byłoby przełomowym momentem.

- Jeżeli Putin pójdzie na te wybory, a jest wysokie prawdopodobieństwo, że tak będzie, to jest i wysokie prawdopodobieństwo, że w nich zwycięży. On przecież walczy sam ze sobą. Dlatego wybór będzie po stronie zachodnich przywódców cywilizowanego świata: uznać je czy nie? Nielegalność (wyboru) prezydenta Putina może być przełomowym momentem - podkreślił.

Zachód będzie musiał zdecydować, czy po marcowych wyborach prezydenckich w Rosji uzna Władimira Putina za legalnego prezydenta. Putin przecież będzie walczył w tych wyborach sam ze sobą - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla Associated Press.

- Rozumiemy przecież, że wybory w Rosji są niedemokratyczne. Nieważne, jak się odbywają, bo wszyscy wiedzą, jaki będzie wynik. (…) To mogą być nielegalne wybory, których świat nie uzna - oświadczył.

W obwodzie czernihowskim ostrzelana została rodzina z czteroletnim dzieckiem. Mężczyzna wraz z córką trafili do szpitala, 4-latek nie odniósł obrażeń - przekazały miejscowe służby.

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii donosi, że władze rosyjskie próbują przekupić żony rosyjskich żołnierzy, które mogłyby publicznie się zbuntować. Te, które postanowiły krytykować działania wojenne Rosji są dyskredytowane.

Sztorm na Morzu Czarnym zniszczył Rosjanom umocnienia na Krymie. Błoto niemal całkowicie wyhamowało działania na lądzie. Pogoda kolejny raz skutecznie wpływa na przebieg działań wojennych.

Ukraińscy partyzanci zaatakowali stację paliw sił rosyjskich w okupowanym Melitopolu na południu Ukrainy, niszcząc sprzęt wojskowy i zabijając kilku żołnierzy rosyjskich - poinformował w sobotę ukraiński wywiad wojskowy (HUR) na Telegramie.

Zdjęcia z obwodu donieckiego, gdzie w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Wywiad wojskowy Ukrainy HUR ogłosił nabór do swoich jednostek działań aktywnych, wyjaśniając, że są to siły, które realizują "najbardziej zuchwałe" operacje, prowadzone również na terytorium Federacji Rosyjskiej.

"Bądź mieczem swojego kraju - dołącz do elity" - zachęca ogłoszenie, umieszczone w sobotę na Telegramie.

Wywiad, na czele którego stoi 37-letni generał Kyryło Budanow, przypomniał, że jednostki działań aktywnych przeprowadziły szereg operacji na tyłach wroga oraz na jego terytorium. Wymieniono tu akcje desantowe na okupowanym Krymie, wyzwolenie Wyspy Węży oraz zajęcie platform wiertniczych na Morzu Czarnym.

Dziesięć spośród 11 dronów uderzeniowych, którymi Rosja atakowała ostatniej nocy Ukrainę, zostało zestrzelonych przez obronę przeciwlotniczą. Jedna z maszyn trafiła jednak w obiekt infrastruktury w obwodzie odeskim - podały w sobotę ukraińskie władze.

Ukraińskie mobilne grupy ogniowe w obwodzie sumskim.

Dwie osoby zginęły, a trzy odniosły obrażenia w rosyjskich atakach na dwa obwody: chersoński na południu Ukrainy i doniecki na wschodzie - poinformowały w sobotę władze obwodowe na Telegramie.

Korzystanie przez rosyjskich żołnierzy z komunikatorów na ukraińskim froncie zagraża bezpieczeństwu sił rosyjskich - pisze amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie, powołując się na rosyjskie źródła.

ISW podkreśla, że znany rosyjski haktywista zwrócił uwagę, iż wszystkie wysyłane przez rosyjskich żołnierzy sms-y i treści na WhatsAppie, w tym zrzuty ekranu czy dokumenty, są przechwytywane przez stronę ukraińską.

Jeden z blogerów wojskowych wyraził ubolewanie, że żadne ostrzeżenia ani "dogłębne wykłady" o zagrożeniach związanych z sms-ami i WhatsAppem nie wpływają na zwyczaje rosyjskich żołnierzy. Bloger ten napisał, że WhatsApp "zabija rosyjskich żołnierzy" i dowódcy powinni coś z tym zrobić.

Inny bloger wojskowy podkreślił, że dzięki komunikatorom siły ukraińskie zdobywają informacje o planowanych atakach.

Pakiet środków na pomoc Ukrainie, który przyjmie Kongres Stanów Zjednoczonych, może być mniejszy od 61 mld dolarów - przekazał PAP kongresmen Demokratów Bill Keating. Kongresmen Republikanów Joe Wilson przekonuje, że Ukraina otrzyma pomoc.

- W tej chwili prowadzimy rozmowy na temat granicy i imigracji, ale nie mam wątpliwości: załatwimy to - oświadczył Keating, odnosząc się do negocjowanego w Kongresie pakietu wydatków, związanych z pomocą dla Ukrainy, Izraela, państw Indo-Pacyfiku i wzmocnieniem ochrony granic w związku z napływem nielegalnych migrantów.

Węgry cały czas blokują wypłatę refundacji dla krajów UE dostarczających Ukrainie broń w ramach tzw. Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF) - przekazało PAP źródło unijne. W przypadku Polski chodzi obecnie o zwrot kolejnej transzy ponad 800 mln euro.

Aby uniknąć wojny z Rosją, kraje ze wschodniej flanki NATO powinny przyjąć 3-letni horyzont czasowy na przygotowanie się do konfrontacji - powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" minister w Kancelarii Prezydenta RP, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także