Wojna w Ukrainie. Zełenski ostrzega: Rosjanie mogą użyć broni chemicznej [NA ŻYWO]
11.04.2022 | aktual.: 12.04.2022 00:58
Trwa 47. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosja zaczęła wzmacniać swoje pozycje w Donbasie, choć nowa ofensywa jeszcze się nie zaczęła - oświadczył w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Wołodymyr Zełenski powiedział, że siły rosyjskie mogą użyć broni chemicznej w Ukrainie. Tymczasem Emmanuel Macron zadeklarował, że jest gotów pojechać do Ukrainy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Zaczął się kolejny dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Śledź najnowsze informacje w naszej relacji na żywo.
Ukraina nie może sobie pozwolić na niedocenianie wroga i jest gotowa na każdy scenariusz wojny - powiedziała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar.
Zełenski zapowiedział, że Kijów pracuje obecnie nad legalnym sposobem postawienia oskarżonych o zbrodnie wojenne Rosjan przed wymiarem sprawiedliwości, który będzie skuteczny i szybki.
- Aby nie czekać dziesiątkami lat na zakończenie wszystkich międzynarodowych procedur prawnych. Spodziewam się, że możliwości stworzenia takiego specjalnego mechanizmu zostaną przedstawione w najbliższej przyszłości - mówił w najnowszym nagraniu.
Kwestionariusze dotyczące kandydatur Gruzji i Mołdawii zostały im przekazane przez Komisję Europejską. Władze obu państw - oraz Ukrainy - skierowały wnioski o przyjęcie do Unii Europejskiej pod koniec lutego i w marcu, krótko po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę.
"Kijów to zagrożenie traktuje bardzo poważnie" - powiedział Zełenski.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek w wideo na Facebooku, że siły rosyjskie mogą użyć broni chemicznej na Ukrainie, a Kijów to zagrożenie traktuje bardzo poważnie. Nie potwierdził jednak, jakoby w Mariupolu Rosjanie użyli tego rodzaju broni.
- Dzisiaj okupanci oświadczyli, że przygotowują nowy etap terroru przeciwko Ukrainie i naszym żołnierzom. Jeden z ich rzeczników powiedział, że mogą użyć broni chemicznej przeciwko obrońcom Mariupola. Traktujemy to tak poważnie, jak tylko jest to możliwe - powiedział Zełenski.
Jak twierdzi dowódca Pułku Azow Andrij Bilecki, w wyniku ataku nieznaną sybstancją ucierpiały trzy osoby.
Rosjanie mieli uderzyć w zakład Azowstal.
Prezesi Narodowego Banku Polskiego i Narodowego Banku Ukrainy podpisali umowę o współpracy – poinformował NBP w poniedziałkowym komunikacie.
Bank centralny poinformował, że w poniedziałek odbyło się spotkanie Prezesa Narodowego Banku Polskiego z Prezesem Narodowego Banku Ukrainy na temat współpracy, prowadzonych projektów i wyzwań, jakie sytuacja związana z wojną w Ukrainie stawia przed bankami centralnymi.
W obwodzie charkowskim podczas ostrzału rosyjskich żołnierzy zginęło w poniedziałek osiem osób, w tym jedno dziecko - poinformował szef obwodowej administracji Ołeh Synegubow.
"Nasze siły zbrojne mocno utrzymują pozycje obronne Charkowa i regionu. Dlatego rosyjski wróg w swojej bezsilności nadal 'walczy' z ludnością cywilną. W wyniku codziennych ataków w mieście i regionie, niestety, zginęło osiem osób, w tym 13-letnie dziecko. Jest 19 rannych, w tym dwoje dzieci w wieku 4 i 9 lat" – napisał Synegubow na Telegramie.
Zdjęcia z Buczy
Bułgaria odmówiła wymiany informacji niejawnych z Rosją. Informację podała "Europejska Prawda”, powołując się na stronę internetową Gabinetu Ministrów Bułgarii.
Decyzja powinna wejść w życie 20 kwietnia.
Komisja Europejska chce wkrótce przedstawić projekt sankcji uderzających częściowo w eksport ropy z Rosji. Ale ich zatwierdzenie przez 27 krajów będzie trudne. Natomiast UE już zwiększa fundusze na broń dla Ukrainy.
W Kijowie znów słychać syreny przeciwlotnicze.
Ponad 4,3 tys. osób udało się ewakuować w poniedziałek przez korytarze humanitarne z ukraińskich miast okupowanych lub obleganych przez wojska rosyjskie - poinformowała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk w komunikacie opublikowanym na Telegramie.
"Łącznie ewakuowano dziś 4354 osoby. Na dzień dzisiejszy 3854 osoby przybyły do Zaporoża korytarzami humanitarnymi z Mariupola i Berdiańska własnym transportem i autobusami do ewakuacji. Spośród nich 556 osób pochodzi z Mariupola" - napisała Wereszczuk.
Jak były szef MON ocenia działania Polski w kwestii wysyłania sprzętu wojskowego na Ukrainę?
- Jestem zwolennikiem niedebatowania publicznie na temat tego, jaki sprzęt jest wysyłany na Ukrainę przez Polskę i inne państwa. Kto chce, niech się chwali. Niech takie listy podaje. Robią to np. USA albo kraje, w których nie da się ukryć tych informacji - powiedział w programie "Tłit" WP Tomasz Siemoniak.
Ustalane są skutki wykorzystania nieznanej substancji w Mariupolu. Źródło zbliżone do ministerstwa obrony Ukrainy przekazało agencji Interfax-Ukraina, że prawdopodobieństwo wykorzystania przez Rosjan broni chemicznej jest "bardzo wysokie".
Minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly poinformowała, że nałożono kolejne sankcje, których celem są 33 firmy rosyjskiego sektora zbrojeniowego. "Kanada będzie wśród tych, którzy zdecydowanie dopominają się pociągnięcia do odpowiedzialności Putina" - powiedziała.
"Około godziny temu rosyjskie okupacyjne wojska wykorzystały przeciwko ukraińskim wojskowym i cywilom w mieście Mariupol trującą substancję nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z wrogiego drona" - poinformował wieczorem pułk Azow, broniącego tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy. Jak dodano, poszkodowani mają problemy z oddychaniem i doświadczają problemów neurologicznych.
Jestem gotowy pojechać do Ukrainy, ale tylko, jeżeli moja wizyta będzie użyteczna i przyczyni się do dialogu między prezydentami Ukrainy i Rosji, Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem, oraz zaprzestania walk - powiedział w poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron.