Kiedy ofensywa Ukraińców? Biały Dom wysłał jasny sygnał [RELACJA NA ŻYWO]
19.01.2023 | aktual.: 20.01.2023 20:43
Piątek to 331. dzień rosyjskiej inwazji. Jak ujawniła agencja Reutera, Biały Dom zaapelował do władz Ukrainy, aby wstrzymać się z rozpoczęciem ofensywy aż do otrzymania ostatniej dostawy amerykańskiej broni. W czwartek USA ogłosiły, że wyślą do Ukrainy setki pojazdów opancerzonych. Według doniesień ukraińskie działania odwetowe mają zostać wstrzymane do czasu dostawy i odpowiedniego przeszkolenia ukraińskich żołnierzy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- - Zleciłem kontrolę czołgów Leopard w Niemczech. Nie oznacza to wiele. Jest to przygotowanie do ewentualnej decyzji o przekazaniu czołgów - przekazał minister obrony Niemiec Boris Pistorius. - Kwestia zezwolenia na eksport czołgów Leopard 2 była omawiana, ale nie ma decyzji w tej sprawie - poinformował w piątek na briefingu prasowym w bazie lotniczej w Ramstein.
- Analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną oceniają, że w najbliższym czasie nie dojdzie do ataku rosyjskiej armii na Ukrainę z terenu Białorusi. Ich zdaniem może się to wydarzyć pod koniec roku 2023, gdy rosyjski przemysł obronny wyprodukuje potrzebne armii uzbrojenie, a armia przeszkoli nowo powołanych żołnierzy.
- Z Putinem trzeba rozmawiać z pozycji siły. Na pewno nie z pozycji pacyfizmu i umiłowania pokoju - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Boris Bondariew. Były dyplomata dodaje też: - Trzeba być rosyjskim patriotą, żeby potępić tę wojnę. Ona jest najmniej Rosji potrzebna.
- Władimir Putin zaskoczył swoim wystąpieniem przed weteranami wojennymi. Nie ogłosił - jak spekulowano - powszechnej mobilizacji. Za to zapowiedział, że Rosja trwa w wojnie, by... wojnie zapobiec. - Przygotowuje rosyjskie społeczeństwo na nową wojnę ojczyźnianą. Komunikuje, że toczy się wojna Rosji z Zachodem i że Rosjanie muszą być gotowi na krew i łzy oraz na wyrzeczenia, na czas bardzo trudny - wylicza w rozmowie z WP Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii.
Dziękujemy, że dziś byliście z nami. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z kolejnego dnia wojny w Ukrainie.
Południowa część obwodu zaporoskiego, w tym m.in. miasta Melitopol, Berdiańsk i Enerhodar, gdzie znajduje się największa w Europie elektrownia jądrowa, zostały opanowane przez siły agresora na przełomie lutego i marca 2022 roku, czyli w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Głównym celem ukraińskich wojsk jest ofensywa z kierunku zaporoskiego w stronę wybrzeża Morza Azowskiego, która pozwoliłaby zamknąć rosyjskie oddziały w kotle we wschodniej części obwodu chersońskiego, na lewym brzegu Dniepru - oznajmił na początku grudnia ubiegłego roku ukraiński ekspert wojskowy pułkownik Roman Switan.
Wywiad wojskowy Kanady zauważył, że inwazyjne wojska "od miesięcy" budują w obwodzie zaporoskim pozycje obronne, obawiając się kontrofensywy Ukraińców. Na tym tle zapowiedzi okupantów o działaniach zaczepnych brzmią jeszcze mniej wiarygodnie.
Ponadto, jak podkreślono w komunikacie, o nieskuteczności rosyjskich szturmów świadczy sytuacja w obwodzie donieckim. Kreml, mimo ogromnych nakładów ludzkich i sprzętowych, zdołał tam osiągnąć jedynie niewielkie postępy okupione bardzo poważnymi stratami.
Urzędnicy z nadania Moskwy, zainstalowani w częściowo okupowanym obwodzie zaporoskim, twierdzą, że rosyjskie wojska prawdopodobnie będą gotowe do wiosennej ofensywy w celu zagarnięcia pozostałej części tego regionu, kontrolowanego przez Ukrainę. Siły najeźdźcy są jednak zbyt słabo wyposażone i niedostatecznie wyszkolone, by mogły tego dokonać - czytamy w komunikacie kanadyjskich sił zbrojnych na Twitterze.
W najbliższych miesiącach nie należy spodziewać się rosyjskiej ofensywy na kierunku zaporoskim na południu Ukrainy. Najeźdźcy podejmują tam działania obronne i nie dysponują wystarczającymi siłami i środkami, by przeprowadzić skuteczne natarcie - ocenił kanadyjski wywiad wojskowy, cytowany w piątek przez agencję Ukrinform.
Amerykański żołnierz sił Navy SEALs Daniel Swift zginął w tym tygodniu w Ukrainie, walcząc jako ochotnik - podał w piątek portal tygodnika "Time". Komandos zdezerterował ze swojej amerykańskiej jednostki jeszcze w 2019 r.
"Time" powołał się na przedstawiciela amerykańskiej Marynarki Wojennej. Według pisma zginął on podczas rosyjskiego ataku. Śmierć obywatela USA potwierdził Departament Stanu. Swift posiadał status dezertera od 2019 r., zaś wcześniej był odznaczany za służbę w Iraku i Afganistanie.
Około 400 osób z hasłami: "Dajcie czołgi Ukrainie", "Dostarczcie Ukrainie broń, aby pokonać rosyjskich terrorystów już teraz", "Pacyfizm zabija" manifestowało w piątek wieczorem przed ambasadą Niemiec w Wilnie, wzywając Berlin do przekazania Ukrainie czołgów Leopard.
- Wiele zależy od nas, jeśli wywrzemy na nich presję, jeśli zgromadzimy się w dużej liczbie, politycy będą musieli zareagować, nie będą mogli nas ignorować - powiedział 27-letni mężczyzna, którego cytuje agencja BNS. Inny rozmówca wyraził opinię, że "podobne wiece powinny odbywać się jednocześnie w Austrii, Francji i Niemczech".
Obserwowane w ostatnich dniach rozmieszczanie systemów obrony przeciwlotniczej w Moskwie i jej okolicach, w tym m.in. w pobliżu rezydencji Władimira Putina, to odpowiedź Kremla na grudniowe ataki Ukrainy na rosyjskie lotniska wojskowe pod Riazaniem i Engelsem, dokonane przy użyciu dronów - oznajmiła w piątek agencja Bloomberga.
Rosyjskie władze postanowiły wzmocnić obronę stolicy, ponieważ w ubiegłym miesiącu ukraińskie bezzałogowce uderzyły w cele oddalone zaledwie o kilkaset kilometrów od Moskwy - poinformowała amerykańska agencja, powołując się na własne źródła pragnące zachować anonimowość.
Na dachach budynków rządowych, m.in. gmachu ministerstwa obrony, ale także innych obiektów w Moskwie instalowane są systemy przeciwlotnicze Pancyr S-1 - przekazał w czwartek ukraiński portal dialog.ua, opierając się na doniesieniach i zdjęciach publikowanych w rosyjskich mediach społecznościowych.
- Resort finansów formalnie uzna prywatną firmę wojskową grupę Wagnera za międzynarodową organizację przestępczą, zaś w przyszłym tygodniu ogłosimy kolejne sankcje przeciwko grupie - ogłosił w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby. Zaprezentował też zdjęcia dowodzące przekazania grupie Wagnera broni z Korei Północnej.
- Nie wykręcamy nikomu rąk w sprawie pomocy Ukrainie, każdy kraj podejmuje suwerenne decyzje. Niemcy to silny sojusznik NATO i zwiększyły swoją pomoc - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby, odnosząc się do sprawy dostaw czołgów Leopard.
Jednocześnie powiedział, że Ukraina potrzebuje czołgów, a Leopardy są "świetnymi" i skutecznymi czołgami i USA chciałyby, by trafiły do Ukrainy.
- Jasno mówiliśmy Niemcom i wszystkim naszym sojusznikom, prywatnie i publicznie, że jeśli mogą sprostać potrzebom Ukraińców, oczywiście chcielibyśmy, by to zrobili - oznajmił Kirby.
"Zdjęcie, które mrozi krew w żyłach: Matka biegnie do dziecka w przedszkolu podczas środowej tragedii w Browarach w obwodzie kijowskim" - przekazała Nexta.
Czeczeńskie władze zaproponowały Moswkie, że chcą, aby w ich zakładach produkcyjnych Chechenavto LLC powstawały lekkie wozy bojowe dla armii tzw. "Maszyny dżhandu" - donosi Kommersant. Republika chce również uruchomić centrum naprawy i konserwacji sprzętu wojskowego.
"Musimy być zjednoczeni. Musimy pomóc Ukrainie zwyciężyć. Musimy pamiętać, że na nas patrzą dziś Ukraińcy. Patrzy Kreml. Patrzy na nas historia - piękne słowa Lloyda Austina padły dziś w Rammstein. Liczę na to, że po tym zjeździe ministrów obrony Niemcy się zreflektują" - oceniła dziennikarka Alina Makarczuk.
Jak ujawniła agencja Reutera, Biały Dom zaapelował do władz Ukrainy, aby wstrzymać się z rozpoczęciem ofensywy aż do otrzymania ostatniej dostawy amerykańskiej broni.
W czwartek USA ogłosiły, że wyślą do Ukrainy setki pojazdów opancerzonych. Według doniesień Reutera w rozmowach pomiędzy Kijowem a Waszyngtonem ustalono, że przed rozpoczęciem kolejnych działań wojennych Ukraińcy poświęcą najpierw wystarczająco dużo czasu na szkolenie z najnowszej broni.
"Pogratulowałem niemieckiemu ministrowi obrony Borisowi Pistoriusowi powołania na nowe stanowisko. Odbyliśmy szczerą dyskusję na temat Leopardów 2. Ciąg dalszy nastąpi. Podziękowałem również niemieckiemu rządowi i ich obywatelom za pomoc wojskową dla Ukrainy i gościnność podczas posiedzenia w Ramstein" - przekazał minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
Holandia nie przekaże Ukrainie kompletnego systemu przeciwlotniczego Patriot - poinformowali w piątek minister obrony Kajsa Ollongren oraz szef resortu spraw zagranicznych Wopke Hoekstra. Ministrowie zadeklarowali, że do Ukrainy trafią dwie wyrzutnie i "szereg rakiet", a Holandia przeszkoli ukraińskich żołnierzy z obsługi systemu.
Pismo w tej sprawie trafiło do członków izby niższej parlamentu (Tweede kamer) w piątek późnym popołudniem. Niedawno Holandia zapowiedziała, że dołączy do Niemiec i Stanów Zjednoczonych w sprawie dostaw Patriotów, ale nie było jasne, jaki dokładnie sprzęt trafi na Ukrainę.
Cała bateria Patriot składa się z radaru, centrum kierowania ogniem i sześciu wyrzutni. Ukraina otrzyma zatem z Niderlandów tylko część systemu. Ollongren i Hoekstra podkreślają w piśmie, że "Holandia dostarcza elementy układanki i wraz z wkładem amerykańskim, i niemieckim powstanie kompletna bateria".
- Każde państwo musi samo podjąć suwerenną decyzję w sprawie dostarczenia czołgów Ukrainie - powiedział podczas konferencji prasowej w Lizbonie admirał Rob Bauer, przewodniczący komitetu wojskowego NATO.
- To suwerenna decyzja, suwerennego państwa, jakim są Niemcy - oświadczył Bauer, którego komitet jest najwyższym organem wojskowym NATO. Odniósł się do stanowiska Berlina, który nie zdecydował się dostarczyć Ukrainie czołgów Leopard 2.
- To ważne, by Ukraina wygrała tę wojnę. (...) Powinniśmy poważnie przyjrzeć się temu, czego domaga się Ukraina i, jeśli to możliwe, dać jej to, o co prosi - powiedział. Bauer dodał, że powinno się to odbyć szybko.
- Resort finansów USA formalnie uzna prywatną firmę wojskową Grupę Wagnera za międzynarodową organizację przestępczą, zaś w przyszłym tygodniu ogłosimy kolejne sankcje przeciwko grupie - ogłosił w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby. Zaprezentował też zdjęcia dowodzące przekazania Grupie Wagnera broni z Korei Północnej.
- Wagner staje się konkurencyjnym ośrodkiem władzy wobec rosyjskiego wojska i innych rosyjskich ministerstw (...) oceniamy, że prawdopodobnie dochodzi do rosnących napięć między rosyjskimi oficjelami i panem Jewgienijem Prigożynem - powiedział Kirby podczas konferencji prasowej w Białym Domu.
Ogłosił też, że USA wysłały ekspertom ONZ dowody na otrzymywanie przez Grupę Wagnera rakiet z Korei Północnej. Oznacza to, że Korea Północna złamała sankcję Rady Bezpieczeństwa ONZ.
"Słabo wyposażone i niedostatecznie wyszkolone siły rosyjskie najprawdopodobniej nie będą w stanie przeprowadzić udanej ofensywy wzdłuż frontu zaporoskiego w ciągu najbliższych kilku miesięcy" - ocenia kanadyjski wywiad.