Walki pod Awdijiwką. Rosjanie powoli wypierają Ukraińców [RELACJA NA ŻYWO]
NA ŻYWO

Walki pod Awdijiwką. Rosjanie powoli wypierają Ukraińców [RELACJA NA ŻYWO]

Pod Awdijiwką toczą się ciężkie walki
Pod Awdijiwką toczą się ciężkie walki
Źródło zdjęć: © FORUM | X
Wojciech RodakRadosław Opas
13.01.2024 21:09, aktualizacja: 14.01.2024 22:08

Niedziela to 690. rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wciąż toczą się zażarte walki wokół Awdijiwki w obwodzie donieckim. Według najnowszych danych ukraińskich szturmuje ją obecnie 40 tys. żołnierzy armii Putina. Czynią oni powolne postępy na północny zachód od miasta. Korespondent wojenny "Bilda" Julian Roepcke twierdzi, opierając się na geolokalizowanych nagraniach, że ukraińska armia wycofała się z miejscowości Berdycze, a Rosjanie najprawdopodobniej zajęli wieś Stepowe. Dodał, że w okolicy pobliskiej linii kolejowej przygotowali sobie również korytarz komunikacyjny, który oczyścili z min. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • W ostatnich dniach miały miejsce kolejne zakłócenia systemu GPS w przestrzeni powietrznej południowej Szwecji - poinformowała Szwedzka Agencja Transportu. Incydenty - sklasyfikowane jako "działania hybrydowe" - są analizowane przez służby specjalne Szwecji oraz wywiad wojskowy tego kraju.
Relacja na żywo

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ. 

Rosjanie znajdują kolejne resztki rakiet, które miały trafić w cele w Ukrainie, a tymczasem runęły w granicach Rosji. Tę namierzono w obwodzie wołgogradzim, konkretnie w okolicy miasta Jełań.

Kolejne zdjęcia nowych zabezpieczń i schronów w Biełgorodzie.

Rosyjski żołnierz cudem uszedł śmierci. Dron-kamikadze minął go o centymetry.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w dzisiejszym komunikacie był, jak zwykle, optymistyczny:

"Pierwsze dwa tygodnie tego roku już zwiększyły siły i możliwości Ukrainy. Są nowe pakiety wsparcia dla naszych żołnierzy, są bardzo potrzebne umowy o wspólnej produkcji broni i amunicji, zwłaszcza w delikatnej kwestii dronów. Będzie więcej dronów.

Przygotowujemy więcej dobrych wiadomości na temat obrony powietrznej. Pamiętamy o rakietach, o urządzeniach do walki elektronicznej - będzie ich więcej. Z miesiąca na miesiąc konsekwentnie zwiększamy produkcję ukraińskiej artylerii.

Ukraina ma wystarczający potencjał, aby przejść przez tę trudną drogę wojny. Mamy potencjał, by zjednoczyć świat. Mamy potencjał, by wygrać. Najważniejsze to wierzyć w siebie. I wierzyć w Ukrainę".

Gubernator Sankt Petersburga Aleksander Begłow twierdzi, że rosyjscy żołnierze widzieli "neutralne płciowo łazienki" w ukraińskich szkołach i dlatego "bardzo dobrze rozumieją, o co (Rosja – red.) walczy".

Ta kuriozalne słowa Begłow zamieścił we wpisie na Telegramie, w którym relacjonował wizytę w szpitalu, u żołnierzy rannych na froncie w Ukrainie.

"Nie ma potrzeby wyjaśniać tym chłopakom, jakich wartości bronimy. Oni zamiast dwóch łazienek w (ukraińskich - red.) szkołach (jednej dla dziewcząt i jednej dla chłopców), widzieli trzy łazienki: jedną dla dziewcząt, jedną dla chłopców i jedną dla osób neutralnych płciowo" - czytamy we wpisie Begłowa.

Begłow zaznaczył też, że był "głęboko poruszony" spotkaniem z żołnierzami, a oni "doskonale go rozumieli".

Były burmistrz Władywostoku, Oleg Gumeniuk (na zdjęciu we wpisie), który został skazany na 12 lat za korupcję, podpisał kontrakt z rosyjskim MON. Teraz okazuje się, że po roku więzienia pojedzie walczyć w Ukrainie.

Gumeniuk był burmistrzem Władywostoku w latach 2019-2021. W styczniu 2023 r. sąd skazał go na 16 lat i 6 miesięcy kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, uznając go winnym przyjęcia łapówek o wartości 38 mln rubli (około 1,7 mln zł).

W wyniku apelacji kara została zmniejszona do 12 lat. Jednak były urzędnik spędził w więzieniu tylko rok.

Po sześciu miesiącach na froncie w Ukrainie wyrok zostanie mu darowany.

W Biełgorodzie (zachodnia Rosja) ustawiono betonowe modułowe schrony.

Prezydent Wołodymyr Zełenski przybędzie jutro do Szwajcarii z wizytą roboczą. Spotka się z szefami obu izb parlamentu, liderami partii i prezydentem Szwajcarii oraz odbędzie szereg spotkań dwustronnych.

Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec i Francji Annalena Baerbock i Stephane Sejourne potwierdzili w niedzielę w Berlinie, że oba państwa będą wspierać Ukrainę "tak długo, jak będzie to konieczne" w obliczu agresji Rosji.

- Jesteśmy co do tego w pełni zgodni - powiedział Sejourne dziennikarzom podczas swojej pierwszej wizyty w Niemczech w charakterze szefa dyplomacji.

Oznacza to, że oba państwa muszą "zorganizować skoordynowane inicjatywy na szczeblu europejskim" w sprawie "obrony naszych wartości i naszych interesów" - dodał francuski minister, który poprzedniego dnia odwiedził Kijów.

Baerbock doprecyzowała, że Berlin i Paryż będą po stronie Ukrainy, "dopóki Rosja nie wycofa się" z jej terytorium, choć, jak zauważyła, "Putin nie chce zatrzymać" tej wojny.

Wypowiedzi ministrów nastąpiły w czasie, kiedy Kijów obawia się, że spada chęć zachodnich sojuszników do udzielania Ukrainie większej pomocy w walce z rosyjską inwazją.

W poniedziałek Sejourne udaje się do Warszawy. Francja, Niemcy i Polska tworzą Trójkąt Weimarski.

Nad Krzywym Rogiem zestrzelono rosyjską rakietę Ch-59.

Ukraińscy sanitariusze z 47. Brygady Zmechanizowanej SZU w akcji.

Płk Ołeksandr Stupun, rzecznik zgrupowania wojsk Tauryda, mówił w telewizji Espreso o walkach w okolicach Awdijiwki w obwodzie donieckim.

- Wróg utrzymuje wciąż taką samą liczbę żołnierzy w pobliżu linii frontu. Używa sprzętu z głębi frontu, co oznacza, że stara się nie trzymać go na pierwszej linii, ponieważ wtedy nasi żołnierze niszczą go niemal natychmiast. Piechota ukrywa się w okopach. W rejonie Awidijiwki jest ich około 40 tysięcy - relacjonował wojskowy.

Korespondent wojenny "Bilda" Julian Roepcke twierdzi, że Rosjanie poczynili postępy na północny-zachód od Awdijiwki w obwodzie donieckim. Oto jego wpis z niedzieli.

"Chociaż podobał mi się również film przedstawiający dwa ukraińskie M2A2 Bradley pokonujące jeden rosyjski T-90M, strategiczne implikacje tego nagrania nie są najlepsze dla Ukrainy.

Oznacza to między innymi:

- Siły ukraińskie całkowicie wycofały się do Berdyczów.

- Siły rosyjskie prawdopodobnie są już stale obecne w Stepowe (do 2016 Petriwśkie; miejscowość nadal jest tak podpisana w Google Maps - red.).

-️ Rosjanie oczyścili z min korytarz o wymiarach 50 na 1400 metrów, na zachód od torów kolejowych (linia przebiega na wschód od Stepowego - red.)."

W wpisie Roepcke nawiązywał do tego nagrania.

Ukraiński dron-kamikadze zniszczył rosyjski samochód opancerzony Tigr. Lokalizacja nieznana.

Wołczańsk w obwodzie charkowskim. Dwie rosyjskie rakiety trafiły w magazyn ziarna. Nie było ofiar.

"To, co widzimy tutaj, to obraz z drona za 500 dolarów z głowicą RPG-7 (kolejne 50 dolarów). To wszystko, czego potrzeba, by rozwalić kilkunastu Rosjan, ich sprzęt i ciężarówkę. Kolejna fala rosyjskiego mięsa armatniego, gdzie liczba ofiar będzie blisko 100 proc." - komentuje Tendar. Widok z ukraińskiego drona-kamikadze, tuż przed uderzeniem w rosyjską ciężarówkę.

Wokół ukraińskiego przyczółka w Krynkach na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim toczą się ciężkie walki. Miejscowość jest całkowicie zrównana z ziemią.

"Nasze działania bojowe w celu konsolidacji i rozszerzenia przyczółka trwają tam (w Krynkach – red.) nadal, a wróg próbuje wyprzeć nasze jednostki. Nie ma tam praktycznie żadnych ocalałych budynków, a artyleria z obu stron działa. Ponadto wróg bardzo intensywnie bombarduje ten obszar" - relacjonowała w telewizji Espreso Natalia Humeniuk, rzeczniczka zgrupowania SZU na południu Ukrainy.

Według Humeniuk Rosjanie skoncentrowali około 10 tys. żołnierzy w rejonie Krynek.

Rosyjski czołg T-90M trafiony przez ukraińskiego drona-kamikadze.

Wrak zestrzelonego rosyjskiego śmigłowca szturmowego Ka-52. Nagranie z obwodu zaporoskiego.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także