Rosjanie zniszczyli dwa Patrioty? Nowe doniesienia z Doniecka [RELACJA NA ŻYWO]

W ciągu dnia lotnictwo ukraińskie wykonało 10 ataków na pozycje wroga, wyrzutnie rakiet zniszczyły rosyjską stację EW i dwa systemy obrony powietrznej – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. "W ciągu dnia lotnictwo sił obronnych uderzyło w 10 obszarów, w których skoncentrowany był personel, broń i sprzęt wojskowy wroga" – relacjonuje Sztab Generalny.

Żołnierze Gwardii Ofensywnej z brygady "Spartan" zniszczyli dwie kolumny Rosjan.

Rosyjscy żołnierze zbliżali się do pozycji strażników, ale zostali zatrzymani przez ukraińskie celne drony uderzeniowe i artylerię. Nieudany atak Rosjan zakończył się zniszczeniem 4 pojazdów. Wszyscy Rosjanie zginęli w ataku.

Według wstępnych danych Siły Obronne Ukrainy zniszczyły w okolicach Chersonia jeden czołg i dziewięć systemów artyleryjskich, w tym wielkokalibrowych – poinformowała rzeczniczka Sił Obronnych Południowej Ukrainy Natalia Humenuk. Dodała, że "rosyjskie lotniskowce mają trzeci tydzień wolny, czyli stoją w punktach bazowych i nie są wykorzystywane do służby bojowej. Co więcej, od kilku dni z rzędu po incydencie z Kotowem" (statek patrolowy "Siergij Kotow" został zniszczony w nocy 5 marca 2024 r.), na Morzu Czarnym odpoczywa także rosyjska Flota Czarnomorska".

"The Telegraph" przeanalizował zdjęcia satelitarne rosyjskich cmentarzy wojskowych. Niektóre z nich powiększyły się nawet trzy lub czterokrotnie. Media nazwały to "ceną, jaką Rosjanie płacą za wojnę na Ukrainie".

Na przykład zdjęcia tylko jednej części moskiewskiego cmentarza Tuła pokazują, że między październikiem 2021 r. a kwietniem 2023 r. liczba grobów wzrosła mniej więcej czterokrotnie. W tym czasie na pobliskim cmentarzu w Biełgorodzie dobudowano zupełnie nową część, która potroiła jego wielkość.

Oba cmentarze znajdują się w pobliżu Ryzania. Stacjonują tam jednostki 106 Dywizji Powietrznodesantowej Gwardii – poinformowała prywatna amerykańska firma satelitarna Maxar. Dywizja ta wzięła udział w pierwszych walkach z Ukrainą, a następnie wraz z Wagnerowcami była w Bachmucie.

Rosjanie przy pomocy drona mieli wykryć pod Pokrowskiem konwój Sił Zbrojnych Ukrainy, w którym znajdowały się co najmniej dwie instalacje Patriot. Zniszczyli je uderzeniem Iskandera, niemal na pewno zabijając także załogę - piszą ukraińskie media.

Rosjanie zaczęli częściej używać amunicji z trującą substancją. "Niestety Rosjanie coraz aktywniej używają amunicji z trującą substancją. W ciągu tygodnia około 50 razy zrzucili z dronów granaty z trującą substancją o działaniu duszącym i gazem łzawiącym, a tylko w ciągu ostatniego dnia odnotowano 15 takich zrzutów amunicji" – poinformował Dmytro Łychow z OSU "Tawria".

Snajper SSO celnym strzałem zestrzelił rosyjski rozpoznawczy pocisk przeciwlotniczy - przekazało SSO na Telegramie. "Snajper – potwierdził swoje kwalifikacje. UAV stał się trofeum SSO i będzie dalej badany przez specjalistów" - napisano w poście, dołączając zdjęcia.

Rosyjskie wojsko zniszczyło dwa ukraińskie drony nad obwodem nowogrodzkim – podało rosyjskie Ministerstwo Obrony. "Systemy obrony powietrznej zniszczyły nad terytorium obwodu nowogrodzkiego dwa ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne" – czytamy w komunikacie. Według wojska próbę ataku zatrzymano około godziny 15:30 czasu moskiewskiego.

Rosjanie przy pomocy drona mieli wykryć pod Pokrowskiem konwój Sił Zbrojnych Ukrainy, w którym znajdowały się co najmniej dwie instalacje Patriot. Zniszczyli je uderzeniem Iskandera, niemal na pewno zabijając także załogę - piszą ukraińskie media. Byłby to pierwszy taki przypadek od początku wojny, kiedy Rosjanom udało się znaleźć i zniszczyć baterie Patriotów.

Wcześniej o swoich dokonaniach informowało rosyjskie Ministerstwo Obrony. Opublikowało nagranie z akcji. Dziennikarz Bild Repke, analizując wideo, stwierdził, że wyrzutnie znajdowały się w odległości 10 metrów od siebie i "były zaparkowane na tyle długo, aby Rosja mogła wystrzelić w nie rakietę balistyczną". Natomiast analitycy amerykańskiego ISW na ten moment nie potwierdzają doniesień Rosjan.

"Nasza flaga jest niebiesko-żółta. To flaga, dla której żyjemy, umieramy i triumfujemy. Nigdy nie podniesiemy żadnej innej flagi" – oświadczył w niedzielę szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba w reakcji na słowa papieża. Franciszek w wywiadzie mówił o "odwadze białej flagi, by negocjować".

Ukraińskie Siły Zbrojne opublikowały nagranie żołnierza na posterunku, któremu towarzyszy kot ubrany w barwy armii. "Mały, futrzany wojownik – najsłodsza rzecz, jaką dzisiaj widziałeś" - dopisano.

Rosyjska inwazja na Ukrainę ujawniła głębokie różnice w kulturze strategicznej Francji i Niemiec, wywołując bitwę o przywództwo obronne w Europie – ocenia weekendowe wydanie francuskiego dziennika "Le Monde".

Dziennik zwraca uwagę na różnice pomiędzy stanowiskiem Paryża i Berlina w związku z niedawnymi słowami prezydenta Francji Emmanuela Macrona o możliwości wysłania w przyszłości przez państwa zachodnie wojsk lądowych na Ukrainę.

Pokazuje to "niezrozumienie, jakie nęka współpracę Francji i Niemiec w obliczu konfliktu na Ukrainie" – komentuje dziennik. Pomiędzy Macronem a kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem widać było pogłębiającą się z czasem przepaść – dodaje gazeta.

Euromaidan Press przekazał nagranie, na którym widać, jak ukraińscy żołnierze wyciągają z błota zdobyty rosyjski czołg T-90A za pomocą opancerzonego pojazdu ratowniczego BTS-4.

"Po wycofaniu T-14 Armata T-90 jest najbardziej zaawansowanym rosyjskim czołgiem w strefie działań wojennych" - napisano.

"A może, dla równowagi, zachęcić Putina, by miał odwagę wycofać swoją armię z Ukrainy? Pokój zapanowałby natychmiast, bez potrzeby negocjacji" - w ten sposób szef MSZ Radosław Sikorski skomentował słowa papieża Franciszka, który ocenił, że Ukraina musi "mieć odwagę wywiesić białą flagę, by negocjować".

66-letni mężczyzna zginął w mieście Czasiw Jar, ostrzelanym w niedzielę rano przez rosyjską artylerię. Miejscowość Dobropilla została zaatakowana dronami w nocy z soboty na niedzielę. Rankiem spod gruzów zniszczonego domu ratownicy wydobyli ciała dwóch osób.

W Myrnohradzie trzy rosyjskie pociski S-300 spadły około godz. 3 w nocy na dzielnicę mieszkalną. Rannych zostało 12 osób w wieku od 16 do 95 lat - poinformowała w niedzielę prokuratura obwodu donieckiego. Uszkodzonych zostało dziewięć wielopiętrowych bloków mieszkalnych.

MON opublikowało w serwisie X zdjęcia z manewrów DRAGON24 - integralnej części największych od 1999 roku manewrów NATO.

Rosjanie twierdzą, że w obwodzie nowogrodzkim zestrzelono drona. - Nie było ofiar, rannych ani zniszczeń - oznajmił gubernator regionu cytowany przez kremlowską agencję TASS.

Ambasador Ukrainy przy Watykanie skomentował słowa papieża na temat negocjacji pokojowych pomiędzy Ukrainą i Rosją. Franciszek mówił o "odwadze białej flagi". "Czy podczas drugiej wojny światowej ktoś poważnie mówił o rozmowach pokojowych z Hitlerem?" - zapytał w odpowiedzi dyplomata.

Czytaj więcej:

Szwedzki bojowy wóz piechoty na ukraińskim froncie. "CV-90 są niezwykle skuteczne (...). Załoga twierdzi, że pojazd jest niezawodny i znacząco przewyższa radzieckie IFV" - czytamy w komunikacie Sił Zbrojnych Ukrainy.

Trzy osoby zginęły w niedzielę w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy w ostrzałach rosyjskich z użyciem dronów i artylerii. W ataku rakietowym w mieście Myrnohrad rannych zostało 12 osób.

66-letni mężczyzna zginął w mieście Czasiw Jar, ostrzelanym w niedzielę rano przez rosyjską artylerię. Miejscowość Dobropilla została zaatakowana dronami w nocy z soboty na niedzielę. Rankiem spod gruzów zniszczonego domu ratownicy wydobyli ciała dwóch osób.

W Myrnohradzie trzy rosyjskie pociski S-300 spadły około godz. 3 w nocy na dzielnicę mieszkalną. Rannych zostało 12 osób w wieku od 16 do 95 lat - poinformowała w niedzielę prokuratura obwodu donieckiego. Uszkodzonych zostało dziewięć wielopiętrowych bloków mieszkalnych.