Zaskakująca propozycja dla Trumpa. To on będzie negocjował? [RELACJA NA ŻYWO]
Niedziela to 998. dzień wojny w Ukrainie. Boris Epshteyn, prawnik Donalda Trumpa, zaproponował mediację między Kijowem a Moskwą. "The New York Times" informuje, że Epshteyn, urodzony w ZSRR, nie ma doświadczenia w polityce zagranicznej. Epshteyn przedstawił swoją propozycję Trumpowi podczas lotu do Waszyngtonu na spotkanie z prezydentem Joe Bidenem. Według "The New York Times", jedyną osobą, która nie była zszokowana propozycją Epshteyna, był sam Trump. Według gazety nawet Elon Musk był zaskoczony wpływem prawnika na prezydenta elekta. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
16.11.2024 | aktual.: 17.11.2024 20:15
- Ukraiński operator energetyczny DTEK ogłosił w niedzielę "awaryjne przerwy w dostawie prądu" w obwodzie kijowskim i dwóch innych na wschodzie kraju. To skutek prowadzonego przez Rosję "zmasowanego ataku na sieć energetyczną".
- Serię wybuchów słychać w niedzielę rano w Kijowie podczas zmasowanego ataku rakietowego Rosji na cele na Ukrainie. Eksplozje nastąpiły także w Odessie, Zaporożu, Dnieprze, Krzywym Rogu i Czerkasach. Szef ukraińskiego MSZ przekazał, że atak rakietowy to "odpowiedź Putina dla tych, którzy z nim rozmawiają".
- - Stany Zjednoczone nie mogą zmusić nas, abyśmy "usiedli i słuchali" przy stole negocjacyjnym - powiedział prezydent Ukrainy. - Jesteśmy niepodległym krajem - podkreślił Zełenski w wywiadzie dla Radia Ukraina.
- Rozmowy telefoniczne zachodnich liderów z prezydentem Rosji mogą sugerować, że Zachód jest gotów na ustępstwa wobec Moskwy - taki wpis Mychajło Podolak zamieścił na portalu X. To efekt ostatniego telefonu Olafa Scholza do rosyjskiego dyktatora.
Zapraszamy na nową relację z wydarzeń w Ukrainie.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena dała zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie amerykańskiej broni do rażenia celów w głębi Rosji – podała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na kilka źródeł zaznajomionych ze sprawą.
W wyniku rosyjskich ataków rakietowych na infrastrukturę energetyczną w poniedziałek we wszystkich regionach Ukrainy nastąpią ograniczenia w dostawie prądu – poinformował w niedzielę państwowy operator sieci przesyłowej Ukrenerho.
"Powodem tymczasowych ograniczeń są uszkodzenia obiektów energetycznych w wyniku zmasowanego ataku rakietowego i dronów" – napisał operator w opublikowanym na Facebooku oświadczeniu.
Ograniczenia zostaną wprowadzone pomiędzy godz. 6.00 rano a 22.00.
W ciągu ostatnich dwóch lat wzrósł niepokój Norwegów związany z Rosją - 82 proc. z nich boi się aktów dywersji ze strony Moskwy. Według badań uniwersytetu OsloMet największy spadek zaufania nastąpił w regionie Finnmark, który bezpośrednio graniczy z Rosją.
OsloMet pierwszy raz zbadał postawy Norwegów wobec Rosji i Rosjan tuż po rozpoczęciu pełnowymiarowej agresji Moskwy przeciwko Ukrainie w 2022 r. Po dwóch latach powtórzył badania, by dowiedzieć się, jak to postrzeganie się zmieniło.
Wśród Norwegów powoli, ale wyraźnie rośnie nieufność wobec Rosjan. O ile dwa lata temu dwie trzecie ankietowanych nie widziało powodu do podejrzewania ich o złe intencje, obecnie opinię tę podziela 58 proc. badanych. Jednocześnie coraz więcej Norwegów sprzeciwia się udzielaniu azylu rosyjskim poborowym, którzy uciekają za granicę przed mobilizacją - odsetek ten wzrósł z 23 proc. do 31 proc. w ciągu dwóch lat. Z 39 proc. do 48 proc. wzrosło przekonanie, że Rosjanie zbiorowo odpowiadają za napaść na Ukrainę.
Korea Północna może rozmieścić do 100 000 żołnierzy, aby wesprzeć wojnę Rosji w Ukrainie, jeśli sojusz między Pjongjangiem a Moskwą będzie się nadal pogłębiał, podaje Bloomberg.
Według Bloomberga Korea Północna może wysłać łącznie do 100 tys. żołnierzy, aby wesprzeć wojnę Rosji w Ukrainie.
- Rosyjskie ataki rakietowe to sygnał dla Waszyngtonu o wysokich kosztach wsparcia Ukrainy - mówi Orysia Łucewycz dla Sky News. Mapa pokazuje skalę rosyjskiej agresji.
Rosyjskie ataki rakietowe są sygnałem dla Waszyngtonu, że wspieranie Ukrainy może być zbyt kosztowne. Orysia Łucewycz, szefowa Forum Ukraińskiego w Chatham House, w rozmowie z Sky News podkreśla, że Rosja chce pokazać, iż nie da się jej pokonać.
Rosyjskie zmasowane ataki rakietowe są wiadomością dla Waszyngtonu, że koszt wspierania Ukrainy będzie za wysoki – powiedziała w wywiadzie dla Sky News Orysia Łucewycz, szefowa Forum Ukraińskiego w Chatham House.
Według niej ataki "mają na celu zademonstrowanie, zwłaszcza prezydentowi elektowi (Donaldowi) Trumpowi, że Rosji nie da się pokonać i że koszt utrzymania wojny na Ukrainie jest zbyt wysoki dla Zachodu".
Jak ocenia Łucewycz, Putin wysyła sygnał nie tylko do USA. "To także jasna wiadomość dla Ukraińców, że Putin chce ich zamrozić w ciągu zimy" – dodała ekspertka londyńskiego think tanku.
"Rosyjscy terroryści użyli różnego rodzaju dronów, w tym Shahedów, a także rakiet manewrujących, balistycznych i aerobalistycznych. W sumie wystrzelono około 120 rakiet i 90 dronów. Nasze siły obrony powietrznej zniszczyły ponad 140 celów" - pisze w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski.
Urodzony w Moskwie w czasach ZSRR prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa Boris Epshteyn zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny na Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował w sobotę "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.
Olaf Scholz reaguje na serię krytycznych ocen po jego telefonie do Władimira Putina. Deklaruje, że żadne decyzje ws. Ukrainy nie zostaną podjęte bez Kijowa.
"Nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Atak wczorajszej nocy, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że dyplomacja telefoniczna nie może zastąpić prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy" - napisał Donald Tusk.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, krytykowany za rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, potwierdził w niedzielę niezachwiane poparcie Niemiec dla Ukrainy, zapewniając, że żadna decyzja w sprawie rezultatu wojny nie zostanie podjęta bez Kijowa.
Kilka podstacji zależnych od zewnętrznego zasilania ukraińskich elektrowni jądrowych zostało uszkodzonych w niedzielę podczas masowego rosyjskiego nalotu na infrastrukturę energetyczną Ukrainy.
Jak podaje Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, trzeba było ograniczyć produkcję energii elektrycznej z powodu ostrzału.
Nie tylko mężczyźni, ale też kobiety bronią swojej ojczyzny.
Nataliia, która przed wojną była nauczycielką w przedszkolu, wstąpiła do armii. Dziś zestrzeliła jedną z rakiet, jakie Rosjanie masowo wystrzelili w kierunku Ukrainy.
- Pogłoski o rzekomej rozmowie rosyjskiego przywódcy Władimira Putina z prezydentem-elektem USA Donaldem Trumpem to bzdura - stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Jego wypowiedź cytuje portal agencji RIA.
Doradca prezydenta Zełenskiego, Anton Geraszczenko, opublikował mapę nieba. Widać, gdzie Rosjanie kierowali swoje rakiety i drony.
"Celem rosyjskich zbrodniarzy jest terroryzowanie ludności cywilnej. Ich celem jest infrastruktura energetyczna, chcą żeby nasze dzieci i osoby starsze zamarzali w zimie" - pisze.
Mieszkańcy Kijowa kilka godzin czekali w schronach, podczas porannego ataku rakietowego.