NA ŻYWO

Biden nie zmienił stanowiska. "Pierwsi dowiedzą się Rosjanie" [RELACJA NA ŻYWO]

Wciąż nie ma zgody Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy na uderzenia w głębi Rosji amerykańską bronią dalekiego zasięgu
Wciąż nie ma zgody Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy na uderzenia w głębi Rosji amerykańską bronią dalekiego zasięgu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Dmytro Smolienko/Ukrinform/NurPhoto
Violetta BaranPaweł Buczkowski

28.09.2024 20:48, aktual.: 29.09.2024 00:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sobota to 949. dzień wojny w Ukrainie. Wciąż nie ma zgody Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy na uderzenia w głębi Rosji amerykańską bronią dalekiego zasięgu. - O pozwoleniu jako pierwsi dowiedzą się Rosjanie. I dopiero wtedy zostanie wydany oficjalny komunikat - stwierdził Siergiej Nikiforow, sekretarz prasowy Wołodymyra Zełenskiego. Z kolei sam prezydent podsumowując wizytę w USA poinformował, że "wkrótce w Niemczech omówimy nasze kroki wspólnie z aliantami w formacie Ramstein. Październik to czas decyzji" - zaznaczył prezydent Ukrainy. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje
  • Dziewięć osób zginęło, a 12 zostało rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów placówki medycznej w Sumach na północy Ukrainy - powiadomiły w sobotę władze obwodu sumskiego w komunikacie na Telegramie. Wcześniej informowano o sześciu ofiarach śmiertelnych.


Relacja na żywo

Alerty w Ukrainie wciąż obowiązują. Syreny wyją jednak także w Rosji. Kanał Astra informuje, o odgłosach eksplozji w pobliżu lotniska w Jejsku. To z niego startują samoloty, które atakują cele w Ukrainie. To miejscowość w Kraju Krasnodarskim, nad Morzem Azowskim

Gubernator Kraju Krasnodarskiego oświadczył tymczasem, że ukraiński dron został zestrzelony w pobliżu miejscowości Szabielskoje. "Nie ma ofiar" - poinformował.

Alert ogłoszono także w obwodzie żytomierskim i kijowskim. "Uwaga niebezpieczeństwo ataku rakietowego" - poinformowały siły powietrzne. Tymczasem drony, które wywołały alert w obwodzie sumskim, kierują się w stronę obwodu czernihowskiego i połtawskiego.

Obraz
© alerts.in.ua

Kolejna grupa dronów z rejonu Morza Czarnego leci w kierunku obwodu mikołajowskiego i odeskiego - poinformowały siły powietrzne Ukrainy. W obu obwodach ogłoszono alerty.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział w sobotę w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, że bezsensowne jest ignorowanie alternatyw dla propozycji pokojowych Ukrainy. Ostrzegł też Zachód przed podejmowaniem "walki o zwycięstwo z mocarstwem nuklearnym", czyli Rosją.

Alerty w Ukrainie. W obwodzie sumskim, chersońskim i mikołajowskim krążą rosyjskie drony-kamikadze. W obwodzie zaporoskim aktywne jest rosyjskie lotnictwo.

Obraz
© alerts.in.ua

Serwis Baza opublikował nagranie z kamery monitoringu, na którym widać moment eksplozji na moście kolejowym w obwodzie samarskim w Rosji. Wybuch uszkodził betonowe konstrukcje mostu.

Mieszkańcy sąsiedniej miejscowości twierdzą, że siła eksplozji była tak duża, że uruchomiły się alarmy w samochodach.

W dwóch rosyjskich atakach na obwód charkowskim Ukrainy zginęły w sobotę cztery osoby, w tym sędzia sądu najwyższego, który cywilnym samochodem rozwoził pomoc dla mieszkańców - poinformowały władze tego regionu na wschodzie kraju.

Szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow przekazał, że w atak lotniczym zginęły trzy osoby, a co najmniej trzy zostały ranne we wsi Słatyne, która leży około 25 km na północ od Charkowa. "Wróg uderzył w infrastrukturę cywilną, uszkodził placówki edukacyjne, sklepy" – napisał Syniehubow w Telegramie.

Lokalne władze przekazały, że siły rosyjskie wykorzystały w ataku kierowane bomby lotnicze KAB - poinformował Reuters.

We wsi Kozacza Łopań, położonej około 5 km od granicy z Rosją, w rosyjskim ataku z użyciem drona zginął 61-letni sędzia sądu najwyższego Ukrainy. Obrażenia odniosły trzy kobiety, które były z nim w samochodzie - poinformowała regionalna prokuratura.

Sędzia Leonid Łobojko rozwoził pomoc humanitarną - przekazała agencja Interfax Ukraina.

Stany Zjednoczone nie zmieniły zdania nt. pozwolenia Ukrainie na uderzenia w głębi Rosji amerykańską bronią dalekiego zasięgu. O sprawę był pytany sekretarz prasowy prezydenta Ukrainy.

- O pozwoleniu na uderzenie w głąb Rosji jako pierwsi dowiedzą się Rosjanie. I dopiero wtedy zostanie wydany oficjalny komunikat. Nie mam jeszcze dla państwa ostatecznej decyzji - stwierdził Siergiej Nikiforow, sekretarz prasowy Wołodymyra Zełenskiego.

Podkreślił, że prezydent prowadził negocjacje ze wszystkimi stronami, od których zależy ta decyzja. Wymienił Włochy, Francję, Wielką Brytanię i USA.

- Choć teraz nie ma jednoznacznego zezwolenia, to ze strony Ukrainy jest ogromna presja na partnerów. Mamy nadzieję, że partnerzy ustąpią - dodał Nikiforow, któego cytuje portal RBK-Ukraina.

Prezydent Ukrainy podsumowuje wizytę w Stanach Zjednoczonych.

"Dziękujemy prezydentowi Bidenowi za największy w historii pakiet pomocowy o wartości prawie 8 miliardów dolarów. Są to broń na front i obrona powietrzna dla naszych miast oraz rozbudowa misji szkoleniowej F-16. Przedstawiłem 'Plan Zwycięstwa' i zgodziliśmy się, że wkrótce w Niemczech omówimy nasze kroki wspólnie z aliantami w formacie Ramstein. Październik to czas decyzji" - czytamy we wpisie Wołodymyra Zełenskiego w mediach społecznościowych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości