Rok temu zawiesili pobór. Wagnerowcy znowu szukają ludzi [RELACJA NA ŻYWO]
NA ŻYWO

Rok temu zawiesili pobór. Wagnerowcy znowu szukają ludzi [RELACJA NA ŻYWO]

Wagnerowcy wznowili rekrutację
Wagnerowcy wznowili rekrutację
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | MAXIM SHIPENKOV
Rafał MrowickiVioletta Baran
04.04.2024 21:20, aktualizacja: 05.04.2024 21:07

Wojna w Ukrainie trwa. Piątek to 772. dzień rosyjskiej inwazji. Grupa Wagnera wznowiła rekrutację po rocznej przerwie. Jak podaje serwis Werstka, na profilach społecznościowych powiązanych z wagnerowcami pojawiły się informacje o poborze do udziału w misjach w Mali w zachodniej Afryce. W połowie lutego tamtejsze władze państwowe przedłużyły umowę o współpracy z Grupą Wagnera. Rekrutacja jest prowadzona nie tylko wśród Rosjan, ale również wśród Białorusinów. Rekruci w wieku 22-50 lat mają otrzymać półroczne kontrakty. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • Ołeh Syniehubow, szef administracji obwodowej w Charkowie, poinformował, że poprzedniej nocy doszło do serii ataków na Charków. Rosyjskie siły wystrzeliły drony Shahed, które zabiły cztery osoby i raniły 12. Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że liczba ofiar śmiertelnych mogła wynosić aż siedem.
Relacja na żywo

Niepokojące doniesienia z Włoch. Dziennik "La Republica" informuje o pomyśle ugody między Rosją a Ukrainą. Takie przecieki mają płynąć z instytucji Unii Europejskiej oraz NATO. Włoski dziennik nieoficjalnie podaje, że Ukraina miałaby zrzec się części terytoriów na rzecz Rosji w zamian za natychmiastowe wejście do NATO. Taka propozycja mogłaby być zgłoszona przez Donalda Trumpa, jeżeli wygrałby w listopadzie amerykańskie wybory prezydenckie.

Ważne

W dwóch gminach w obwodzie sumskim rozpoczęto ewakuację dzieci. Informację podał resort ds. terenów tymczasowo okupowanych.

"Wśród ofiar ataku na Zaporoże jest dwóch dziennikarzy" - podał Igor Kłymenko, ukraiński minister spraw wewnętrznych.

Ważne

"W wyniku wrogiego ataku na Zaporoże zginęły trzy osoby, a 19 zostało rannych" - podaje zaporoska obwodowa administracja wojskowa.

- Zdaliśmy sobie sprawę, że prowadzili oni działalność, która w rzeczywistości nie była pracą dyplomatyczną, ale wywiadowczą

- stwierdził szef NATO.

Obraz
© GETTY | Omar Havana
Ważne
- W ciągu ostatnich lat kilku pracowników rosyjskiej misji zostało wydalonych z kwatery głównej NATO w związku z podejrzeniem o szpiegostwo

- powiedział w piątek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie udzielonym niemieckiemu dziennikowi "Bild".

Dziennik dodaje, że czeska agencja ds. cyberbezpieczeństwa, NUKIB, ostrzegła przed rosnącą liczbą cyberataków. "Jednym z najważniejszych trendów ubiegłego roku było rosnące zainteresowanie wrogich napastników sektorem energetycznym i transportowym" - napisano w raporcie opublikowanym w lipcu. Z kolei Ceske drahy oświadczyły, że "zaobserwowały zwiększoną liczbę cyberataków na naszą infrastrukturę cyfrową" i "stale wzmacniają" swoje cyberbezpieczeństwo.

"FT" zwraca uwagę, że o ile rosyjskie próby destabilizacji europejskiej infrastruktury energetycznej zostały dobrze udokumentowane, to mniej się dyskutuje o ingerencji w sieci transportowe.

Agencja UE ds. cyberbezpieczeństwa opublikowała w marcu ubiegłego roku swój pierwszy raport na temat zagrożeń dla transportu. Stwierdzono w nim, że "w rosnącym tempie dochodzi do ataków na przedsiębiorstwa kolejowe, co głównie ma związek z inwazją Rosji na Ukrainę".

Odnotowano poważne cyberataki "prorosyjskich grup hakerów" na spółki kolejowe na Łotwie, Litwie, w Rumunii i Estonii.

Jak wyjaśnił Kupka, kampania hakerska obejmowała ataki na systemy sygnalizacji i sieci czeskiego narodowego operatora kolejowego Ceske drahy, a ataki spowodowały wyłączenie systemów biletowych i wzbudziły obawy o możliwość skutecznej ingerencji w sygnalizację, co mogłoby spowodować poważne wypadki.

Od czasu inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku Rosja podjęła tysiące prób ingerencji w europejskie sieci kolejowe w ramach kampanii mającej na celu destabilizację UE i sabotaż infrastruktury krytycznej - powiedział w piątek dziennikowi "Financial Times" czeski minister transportu Martin Kupka.

W połowie lutego tamtejsze władze państwowe przedłużyły umowę o współpracy z Grupą Wagnera. Rekrutacja jest prowadzona nie tylko wśród Rosjan, ale również wśród Białorusinów. Rekruci w wieku 22-50 lat mają otrzymać półroczne kontrakty.

Grupa Wagnera wznowiła rekrutację po rocznej przerwie. Jak podaje serwis Werstka, na profilach społecznościowych powiązanych z wagnerowcami pojawiły się informacje o poborze do udziału w misjach w Mali w zachodniej Afryce.

Wagnerowcy wznowili rekrutację
Wagnerowcy wznowili rekrutację© EPA, PAP | MAXIM SHIPENKOV

Estoński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego zdystansował się od deklaracji Światowej Rady Ludowej Rosji pod przewodnictwem patriarchy moskiewskiego Cyryla, w której poparto rosyjską agresję na Ukrainę - wynika z piątkowego komunikatu Kościoła.

Według łotewskich służb Rosja i osoby, które wspierają jej politykę, zintensyfikowały swoje działania m.in. w internecie, wywołując presję psychiczną na społeczeństwo Łotwy i przedstawicieli władz. Presja ta ma doprowadzić do zapadnięcia decyzji odpowiadających interesom Kremla, w tym utrudnić wsparcie dla Ukrainy.

Policja potwierdziła, że mieszkańcy Łotwy otrzymywali w ostatnim czasie wiadomości, w których proponowano im wynagrodzenie w zamian za przeprowadzenie zamachów w Rydze. Oceniono, że celem takich działań jest zasianie strachu w społeczeństwie i wywołanie sztucznego napięcia.

Służby bezpieczeństwa i policja przekazały portalowi, że takie działania odpowiadają interesom Rosji, gdyż wywierają presję na ludność Łotwy i budzą strach w społeczeństwie.

Ważne

Wielu mieszkańców Łotwy w tym tygodniu otrzymało wiadomości w języku rosyjskim, w których proponowano im wynagrodzenie w zamian za przeprowadzenie ataku terrorystycznego - pisze w piątek portal Delfi.

Prawie co drugi Europejczyk ma pozytywną opinię na temat prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - pokazuje badanie Ipsos. Francuski prezydent Emmanuel Macron jest drugim najbardziej popularnym przywódcą w Europie, choć nie w samej Francji.

 (Photo by STR/NurPhoto via Getty Images)
(Photo by STR/NurPhoto via Getty Images)© GETTY | NurPhoto

W ostatnich tygodniach Ukraina udowodniła, że jej drony mogą latać coraz dalej, a tym samym atakować coraz głębiej w Rosji. Według informacji portalu dziennika "Bild" Ukraina jeszcze w tym roku będzie mogła używać dronów, które będą w stanie dotrzeć na odległość 2000 km lub dalej.

Władze obwodu donieckiego powiadomiły wcześniej w piątek w komunikacie, że w wyniku wrogich ostrzałów ucierpiało pięć osób cywilnych, w tym 14-latek, a 17 domów zostało uszkodzonych.

Prokuratura generalna, która rozpoczęła dochodzenie w związku z atakiem, powiadomiła, że ranni to członkowie jednej rodziny – mężczyzna i kobieta w starszym wieku, ich córka, wnuk i jeszcze jeden mieszkaniec miasta.

Władze obwodu poinformowały też o dwóch osobach, które zginęły w wyniku ostrzału w miejscowości Nju-Jork, i o dwóch rannych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także