RELACJA ZAKOŃCZONA

Kryzys na granicy. Białoruś oskarża polskie władze [NA ŻYWO]

Trwa napięta sytuacja w pobliżu przejścia w Kuźnicy. Reżim w Mińsku oskarżył prezydenta Dudę i ministra Błaszczaka o "propagowanie wojny". Tymczasem MSWiA wzywa do ustabilizowania kryzysu i grozi zamknięciem przejścia kolejowego.

Niespokojnie na granicy. Tłum przy przejściu [NA ŻYWO]
Niespokojnie na granicy. Tłum przy przejściu [NA ŻYWO]
Źródło zdjęć: © Podlaska Policja
Maciej Zubel

Najważniejsze informacje

Wtorek na granicy. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.

Relacja zakończona

Zakończyły się dziesiejsze obrady Sejmu. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji. Dobranoc!

Dziennikarze mają wrócić na granicę - to jedno z założeń ustawy o ochronie granicy. O szczegółach wypowiedział się wiceszef MSW Maciej Wąsik.


- Zdajemy sobie sprawę, że media muszą relacjonować, ale muszą to robić w sposób uporządkowany. Będą wjeżdżały media ogólnopolskie na granicę, ale tak, jak określi to Straż Graniczna, żeby nie robić nikomu krzywdy - wyjaśnił polityk.

Mocne słowa padły też z ust Anity Sowińskiej. - Jezus, gdyby urodził się dziś w Polsce, urodził by się w zimnym lesie i prawdopodobnie by umarł. Wstydźcie się - powiedziała polityk Lewicy w kierunku posłów Prawa i Sprawiedliwości.

- Wypychacie całe rodziny na bagna. To szczyt bezczelności. Stwórzmy korytarz humanitarny - powiedział Franciszek Sterczewski z Koalicji Obywatelskiej, komentując kryzys na granicy polsko-białoruskiej.

Jan Szopiński z Lewicy wykorzystał swoje 30 sekund na zadanie pytania, by spytać: Dlaczego żołnierze na polskiej granicy nie dojadają, o czym informowała dziś jedna ze stacji?

Wiceprzewodniczący PO Borys Budka zwrócił uwagę na pustki na sali sejmowej.

Głos zabrał też Marek Biernacki z klubu Koalicja Polska, który zwrócił uwagę, że jeszcze o godz. 22 na stronie rządowej nie było projektu o ochronie granicy, a nieco ponad godzinę później jest on już poddawany dyskusji w Sejmie. 


- To ważna ustawa i pilna, ekstraordynaryjna. Niektórzy eksperci twierdzą, że jest niekonstytucyjna, ale my nie mamy możliwości tego sprawdzić - zaznaczył. - Nie śmiejcie się z Fronteksu, tylko korzystajcie z niego - dodał polityk.

Wiesław Szczepański z Lewicy swoje słowa skierował m.in. w kierunku Andrzeja Dudy. - Lewica apelowała do prezydenta o zwołanie RBN. Gdzie jest pan prezydent? Nie było go ani na pierwszym, ani na drugim czytaniu ustawy o stanie wyjątkowym. Prezydenta widziałem tylko na meczu - tłumaczył z mównicy poseł.

- Dzisiaj nie powinno być konfrontacji, jednak język pana Kalety jest jednoznaczny. (…) Nie zdaliście egzaminu: To przez was musimy debatować w nocy. Chwilę przed północą musimy debatować nad gniotem prawnym, który nie ma umocowania w konstytucji - stwierdził następnie Tomasz Szymański z Koalicji Obywatelskiej, odpowiadając Kalecie.

Trwa dwudniowe posiedzenie Sejmu. Omawiany jest projekt ustawy o ochronie granicy.  

- Nie sposób nie przypomnieć tych  haniebnych słów, które padły z ust Władysława Frasyniuka, czy tej  aktoreczki, której nazwiska brzydzę się wymienić. To są rzeczy haniebne, ale czas na zmiany - powiedział poseł Piotr Kaleta z PiS, nawiązując w ten sposób najprawdopodobniej do wypowiedzi Barbary Kurdej-Szatan, która skrytykowała w mocnych słowach polską Straż Graniczną. 

Na temat kryzysu migracyjnego Marcin Przydacz rozmawiał we wtorek z Benjaminem Haddadem, ekspertem think tanku Atlantic Council.

Trwa dwudniowe posiedzenie Sejmu. Posłowie pracują m.in. nad nowelizacją ustawy o ochronie granicy. Po godz. 23:30 rozpocznie się sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych na temat tego projektu.

Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych przekazał, że służby białoruskie mogą obecnie przygotowywać kolejną prowokację wymierzoną w Polskę.


"W godzinach wieczornych w miejscu, w którym atakowano granicę RP i skąd rzucano w Polaków m. in. kamieniami, pojawili się białoruscy funkcjonariusze, którzy zachowywali się jakby zabezpieczali dowody w śledztwie. Wygląda to jak przygotowanie do akcji propagandowej przeciwko Polsce. Bardzo prawdopodobne, że Białoruś zacznie oskarżać władze PL o rzekome zbrodnie, popełnione w dniu dzisiejszym. Kolejne prowokacje niemal pewne..." - stwierdził Stanisław Żaryn.

Wiceszef MSZ Marcin Przydacz odpowiedział posłowi KO Frankowi Sterczewskiemu, który zarzucił polskiej Straży Granicznej stosowanie metody push-back. 


"Na granicy mamy operację hybrydową cynicznego reżimu, w której wykorzystywani są ludzie" - napisał wiceminister na Twitterze.

Rzecznik Izby Administracji Skarbowej (IAS) w Lublinie Michał Deruś poinformował we wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że na wyjazd z Polski przez towarowe przejście graniczne z Białorusią w Koroszczynie (Lubelskie) oczekuje 400 pojazdów.


Szacunkowy czas oczekiwania wynosi aż 10 godzin.

Podczas Debaty Wirtualnej Polski Patrycjusz Wyżga szukał odpowiedzi na pytanie o to, jak zakończyć pogłębiający się kryzys na granicy. Kierunki postępowania wskazali eksperci w dziedzinie obronności, dyplomacji i polityki wschodniej. Nie zabrakło również dramatycznego apelu o zażegnanie kryzysu humanitarnego.

"Wyrazy wdzięczności dla polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy z odwagą strzegą naszej granicy, narażani na coraz brutalniejsze ataki. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia poszkodowanym!" - napisał na Twitterze były szef MON Antoni Macierewicz.

Granicy polsko-białoruskiej pilnują wciąż także Wojska Obrony Terytorialnej.

Policja opublikowała najnowszy bilans wtorkowych zajść na granicy polsko-białoruskiej. 

"Na chwile obecną w sumie 9 policjantów rannych. Policjantki i Policjanci dopóki trzymała ich adrenalina nie czuli, że mogą być ranni i potrzebować specjalistycznej pomocy, ale jak zeszli z granicy odczuli skutki obrażeń" - przekazano na Twitterze.

Wcześniej informowano o 7 rannych funkcjonariuszach polskich służb.