NA ŻYWO

Ukraińcy w natarciu. Dronami atakują rosyjskie lotniska [RELACJA NA ŻYWO]

zdj
zdj
Źródło zdjęć: © Telegram | @VCHK-OGPU
Mateusz CzmielPaweł Buczkowski

30.09.2023 | aktual.: 01.10.2023 21:24

Wojna w Ukrainie trwa. Niedziela to 585. dzień rosyjskiej inwazji. Ukraińskie media donoszą o zmasowanej akcji dronów na terenie Rosji. Maszyny zaatakowały stację rosyjskich helikopterów w Soczi. Drony Kamikadze zaatakują lotnisko w Adler w zachodniej Rosji, gdzie stacjonują samoloty bojowe. Wcześniej drony zaatakowały także Smoleńsk. Według rosyjskich publikacji celem były Zakłady Lotnicze w Smoleńsku, będące częścią państwowego koncernu Taktycznego Uzbrojenia Rakietowego. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
Relacja na żywo

Przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) rozpoczęli w niedzielę wizytę w Kijowie, gdzie przeprowadzą spotkania z ukraińskimi władzami - poinformował w oświadczeniu przedstawiciel MFW Wahram Stepanian.

Minister obrony Ukrainy Rustem Umyerov po rozmowie ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Lloydem Austinem powiedział, że ukraińscy żołnierze nadal będą mieli silne wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych na polu bitwy.

"Rozmawiałem dziś telefonicznie z moim amerykańskim kolegą, aby omówić dalszą pomoc wojskową USA. Sekretarz Austin zapewnił mnie, że wsparcie USA dla Ukrainy będzie kontynuowane. Nasi żołnierze nadal będą mieli silne wsparcie na polu bitwy" - przekazał ukraiński minister we wpisie na Facebooku.

W wywiadzie dla "Sunday Telegraph" brytyjski sekretarz obrony Grant Shapps ujawnił, że rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o tym, jak marynarka wojenna Zjednoczonego Królestwa mogłaby pomóc w obronie statków handlowych przed rosyjskimi atakami na Morzu Czarnym.

Wojska rosyjskie dwukrotnie w ciągu jednego dnia ostrzelały rejon Nikopola w obwodzie chersońskim. Dom wiejski został zniszczony, inny został uszkodzony. Uszkodzone zostały dwa domy prywatne, budynek gospodarczy i linia energetyczna. Nikt nie zginął ani nie został ranny - przekazał szef OMA Serhij Łysak.

W Kijowie zniszczono pomnik Białorusinów poległych w obronie Ukrainy.

Tablica pamiątkowa została zainstalowana na fasadzie Kolegium Narodowego Uniwersytetu Technologii i Projektowania w Kijowie już w 2016 roku. Jednak do kierownictwa placówki oświatowej zgłosiły się nieznane osoby i zażądały demontażu pomnika, gdyż "Ukraina jest teraz w stanie wojny z Białorusią".

Brytyjski premier Rishi Sunak przekazał w niedzielę, że nie ma obecnie planów, by brytyjscy żołnierze w najbliższym czasie zaczęli szkolić ukraińskich na Ukrainie. Zasugerował to w wywiadzie dla "The Sunday Telegraph" nowy minister obrony Grant Shapps.

- Myślę, że pojawiły się błędne doniesienia na ten temat. Minister obrony powiedział, że być może pewnego dnia w przyszłości będziemy mogli przeprowadzić niektóre z tych szkoleń na Ukrainie. Ale to jest coś długoterminowego, a nie tu i teraz - nie ma brytyjskich żołnierzy, którzy zostaną wysłani do walki w obecnym konflikcie - wyjaśnił Sunak dziennikarzom.

- To, co robimy, to szkolenie Ukraińców. Robimy to tutaj, w Wielkiej Brytanii. To coś, z czego wszyscy powinni być dumni, ponieważ to ma duże znaczenie - dodał.

W Kijowie szef unijnej dyplomacji spotkał się po raz pierwszy z nowym ministrem obrony Ukrainy Rustemem Umierowem; tematem rozmów była pomoc wojskowa UE dla Kijowa. "Przygotowujemy długoterminowe zobowiązania w sferze bezpieczeństwa dla Ukrainy" - poinformował Borrell w komentarzu po spotkaniu.

"Jestem zaszczycony, że jestem w Kijowie, by wspólnie z prezydentem Zełenskim i ministrem Kułebą uczcić pamięć poległych obrońców" - napisał Borrell na platformie X (d. Twitter). Zapewnił o swym wsparciu "dla tych, którzy bronią teraz Ukrainy przed nieusprawiedliwioną agresją Rosji i walczą w obronie naszych wspólnych wartości".

Szef dyplomacji UE Josep Borrell uczcił w niedzielę w Kijowie pamięć poległych żołnierzy ukraińskich podczas obchodów Dnia Obrońcy Ukrainy; Borrell wziął udział w oficjalnych uroczystościach wspólnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i szefem MSZ Dmytrem Kułebą.

Ukraińskie drony ostrzelały w niedzielę miejsce postoju rosyjskich śmigłowców w Soczi, w kraju Krasnodarskim na południu Rosji - podał portal Suspilne powołując się na źródło w ukraińskim wywiadzie wojskowym (HUR). Media w Rosji utrzymują, że w ataku użyto dronów Bayraktar.

Operację przeprowadzono wspólnie z marynarką wojenną Ukrainy - oświadczyło źródło w wywiadzie ukraińskim. Jak dodało, trwa sprawdzanie, jakie szkody wyrządził atak.

W niedzielę strona internetowa royal.uk wyświetlała komunikat o błędzie i nie pozwalała użytkownikom na dostęp do witryny, natomiast po południu była dostępna, ale wymagała dodatkowych kontrole bezpieczeństwa użytkowników przed wpuszczeniem ich na stronę. Sky News, powołując się na źródła na dworze królewskim, podała, że nie było to włamanie i nie uzyskano dostępu do systemów ani treści witryny.

Do odpowiedzialności za atak przyznała się Rosyjska grupa hakerska Killnet, która o tym napisała na swoim kanale na platformie Telegram, ale nie ma potwierdzenia, że to faktycznie ona za nim stoi.

Ogółem w ciągu ostatnich 10 dni Ukraińcy zniszczyli co najmniej 15 sztuk rosyjskiego sprzętu, w tym większość systemów artyleryjskich, a także obszary koncentracji sił i stanowiska dowodzenia.

Ważne

W ramach przygotowań do dużej operacji ofensywnej, mającej na celu odbicie Bachmuta, siły ukraińskie przeprowadziły ataki na rosyjski sprzęt i pozycje za liniami wokół miasta.

Kubańczycy są w internecie rekrutowani do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie w szeregach rosyjskiej armii; mieszkańcy wyspy mówią o dużej skali wyjazdów do Rosji mężczyzn, którym czasami towarzyszą także żony - relacjonuje Reuters.

Reuters przeanalizował historie kilkunastu zrekrutowanych mężczyzn z Hawany i okolic. 11 z nich wyjechało do Rosji, siedmiu w ostatnim momencie zrezygnowało. Co najmniej trzem mężczyznom z miejscowości La Federal towarzyszą małżonki, wyjechało też co najmniej jedno dziecko.

Zidentyfikowani przez agencję Reutera mężczyźni zgłosili się do wyjazdu do Rosji po otrzymaniu w internecie propozycji od rekruterki, która przedstawia się jako "Dayana".

Drony Kamikadze atakują lotnisko w Adler w zachodniej Rosji - informuje Euromaidan Press. Na tym lotnisku stacjonują rosyjskie helikoptery wojskowe. Obecnie nie wiadomo, czy atak drona uszkodził którykolwiek rosyjski samolot.

Oficjalna strona internetowa brytyjskiej rodziny królewskiej padła w niedzielę ofiarą cyberataku. Jak podaje stacja Sky News, przyznała się do niego rosyjska grupa hakerska.

Sky News poinformowała, że był to atak typu DDoS (denial of service), który polega na skierowaniu nadmiernego ruchu na stronę internetową, przeciążeniu jej serwera i zakłóceniu jej funkcjonowania.

Szmyhal omówił z dowództwem zaopatrzenie brygady szturmowej "Edelweiss".

Siły rosyjskie przeprowadziły w nocy z 29 na 30 września serię ataków dronów, głównie na cel obwodu winnickiego - podsumowuje ISW.

Loty na międzynarodowym lotnisku w Soczi w Rosji zostały przekierowane po zestrzeleniu ukraińskiego drona nad rosyjskim regionem Krasnodarskim – poinformował w oświadczeniu burmistrz Soczi Aleksiej Kopaigorodski.

Ukraińskie media donoszą, że drony zaatakowały parking rosyjskich helikopterów w Soczi. Według nieoficjalnych źródeł, za atak odpowiedzialny ma być ukraiński wywiad wojskowy.


Wcześniej drony zaatakowały także Smoleńsk. Według rosyjskich publikacji celem były Zakłady Lotnicze w Smoleńsku, będące częścią państwowego koncernu Taktycznego Uzbrojenia Rakietowego.

Źródło: PAP, Ukraińska Pravda, The Telegraph, Unian, RBK-Ukraina, CNN

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierelacja na żyworosja