Załużny na celowniku. Znaleźli podsłuchy w jego biurze [RELACJA NA ŻYWO]
Niedziela to 662. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. W niedzielę w biurze Naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerija Załużnego znaleziono podsłuchy - informuje rbc.ua. Anonimowe źródło zaznajomione ze sprawą wskazało w rozmowie z portalem, że urządzenia "zostały wykonane z elementów niezidentyfikowanego modelu, co nie pozwala na wskazanie producenta". - Wykryto je dzisiaj w trakcie przygotowania pomieszczenia do pracy - sprecyzowano. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Widok żołnierzy z karabinami w ośrodku turystycznym, siłowni czy galerii handlowej stały się codziennością. Normą staje się także nalot komisarzy wojskowych (TCC) na restauracje. W Ukrainie nazywają ich "porywaczami ludzi", a o przymusowej mobilizacji mówi się głośniej niż kiedykolwiek.
- Ukraińscy marines, z którymi rozmawiał amerykański dziennik "The New York Times", opisują operacje na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim jako "samobójcze" i "bezsensowne". Wojskowi, szturmujący Dniepr, określili ofensywę jako "brutalną i daremną", ponieważ "grupy żołnierzy ukraińskich zostały pokonane na brzegach rzeki lub w wodzie, zanim dotarli na drugi brzeg". - Lewy brzeg był jak czyściec. Jeszcze nie umarłeś, ale nie czujesz, że żyjesz - powiedział dziennikarzom jeden z żołnierzy o imieniu Maksym.
- Władimir Putin wprost zagroził Finlandii. Dyktator powiedział, że wszelkie spory między krajami "zostały już dawno rozwiązane", a w stosunkach "nie było problemów". - Jednak wraz z przystąpieniem Finlandii do NATO się pojawią - powiedział Putin, który odniósł się także do słów prezydenta USA Joe Bidena, na temat możliwej wojny NATO-Rosja.
- W najnowszym raporcie amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną wskazano, że ataki Ukraińców na rosyjską Flotę Czarnomorską skutecznie wymuszają przenoszenie części jej okrętów z okupowanego Krymu i obniżają jej zdolność do zakłócania handlu w zachodniej części Morza Czarnego.
Była wiceminister obrony Ukrainy zabrała głos ws. doniesień o podsłuchu znalezionym w biurze gen. Załużnego.
"Fakt, że mamy wycieki tajnych informacji, na przykład z kwatery głównej, jest prawdą. Tajemnice wojskowe niejednokrotnie stawały się publiczne" - napisała na swoim kanale w aplikacji Telegram.
Nietypowa konstrukcja pojawiła się w Kijowie. "To tegoroczna ukraińska choinka" - napisał na portalu X doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko.
Aktualna mapa alarmów przeciwlotniczy w Ukrainie.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła śledztwo ws. podsłuchów, które znaleziono w miejscu, w którym mógł pracować Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerij Załużny.
"Chcielibyśmy podkreślić, że urządzenia nie zostały znalezione bezpośrednio w biurze Załużnego, ale w jednym z pomieszczeń, które mogą być wykorzystywane przez niego do pracy w przyszłości" - czytamy.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że znaleziony sprzęt nie działał. Nie znaleziono żadnych urządzeń do przechowywania danych ani środków do zdalnej transmisji dźwięku" - dodano.
"Jestem wdzięczny wszystkim, którzy połączyli z nami siły i pomagają przybliżyć ważne decyzje europejskie: wszystkim politykom, liderom społeczeństwa obywatelskiego i ludziom w różnych krajach, którzy mają taką samą wiarę w Ukrainę i Europę" - wskazał prezydent Ukrainy.
"W tym tygodniu zapadła decyzja UE o rozpoczęciu rozmów akcesyjnych z Ukrainą. Aktywnie pracowaliśmy nad tym przez cały rok. W najbliższych dniach Ukraina i Komisja Europejska formalnie rozpoczną proces przeglądu w celu oceny zgodności ukraińskiego ustawodawstwa z prawodawstwem UE" - napisał w serwisie X Wołodymyr Zełenski.
"Przygotowujemy się również do prac nad ramami negocjacyjnymi Ukrainy, których przyjęcia spodziewamy się na wiosnę. Proces negocjacji nie będzie łatwy, ale ważne jest to, że mamy już historyczną pewność: Ukraina zawsze będzie częścią naszego wspólnego europejskiego domu" - zaznaczył.
Lot testowy ukraińskiego drona kamikadze AQ 400 Scythe.
HIMARS na ukraińskim froncie.
Moździerze samobieżne RAK z Polski przybyły na Ukrainę - informuje UNIAN.
W rosyjskich mediach pojawiła się informacja, że armia zestrzeliła Su-25, który rzekomo należał do ukraińskich sił powietrznych. Okazało się jednak, że była to maszyna Kremla. Na informację zareagował Dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Mykoła Ołeszczuk.
"Mogę śmiało powiedzieć, że to nie ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła rosyjski samolot szturmowy Su-25! To były wyraźne i skoordynowane działania rosyjskich strzelców przeciwlotniczych, za które jestem im wdzięczny od całego narodu ukraińskiego" - napisał na swoim kanale w aplikacji Telegram.
Do Estonii dostarczono kolejne południowokoreańskie samobieżne armatohaubice K9 Thunder. Tallin podpisał też umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa z USA na lata 2024-29 - podały w niedzielę estońskie media.
Gubernator graniczącego z Ukrainą obwodu biełgorodzkiego w Rosji poinformował, że doszło do ataku na wieś Tieriebrieno. W sieci pojawiły się zdjęcia, na których udokumentowano kłęby dymu nad regionem.
Czytaj więcej:
Ukraińcy zestrzelili dwa rosyjskie drony nad Dnieprem - przekazała agencja Ukrinform.
Legion Wolności Rosji (partyzanci z Rosji, którzy atakują kremlowskie siły z terytorium Ukrainy - przyp. red.) wziął na siebie odpowiedzialność za operację obwodzie biełgorodzkim w Rosji.
Ukraiński wywiad wojskowy informował wcześniej, że w miejscowości Tieriebrienow zniszczono siedzibę plutonu wojsk rosyjskich.
W biurze Naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerija Załużnego znaleziono podsłuchy - informuje rbc.ua.
Anonimowe źródło zaznajomione ze sprawą wskazało w rozmowie z portalem, że urządzenia "zostały wykonane z elementów niezidentyfikowanego modelu, co nie pozwala na wskazanie producenta". - Wykryto je w trakcie przygotowania pomieszczenia do pracy - sprecyzowano.
Aktualna mapa alarmów przeciwlotniczych w Ukrainie.
AQ 400 Scythe to dron dalekiego zasięgu (750 km), może startować z krótkich pasów startowych lub być wystrzeliwany z katapulty. Może przenosić ładunki (np. substancje wybuchowe) o masie do 32 kg (z możliwością rozszerzenia do 70 kg kosztem skrócenia zasięgu). Charakteryzuje się możliwością szybkiego montażu.
Co ważne, dron ten może być produkowany szybko i tanio, a jego produkcja odbywa się na Ukrainie (choć niektóre części są kupowane za granicą) - zauważa BBC.
Producent, Terminal Autonomy, poinformował natomiast, że obecnie produkuje 100 maszyn miesięcznie, lecz planuje zwiększyć moce produkcyjne do 500 sztuk w ciągu miesiąca. "Przesuwamy granice w dziedzinie strategii wojskowej" - głosi oficjalne oświadczenie producenta nowego typu dronów.
Ukraińskie siły zbrojne otrzymały pierwszą partię dronów kamikadze AQ 400 Scythe, produkowanych przez firmę Terminal Autonomy - poinformowała w niedzielę BBC.
W rosyjskich mediach pojawiła się informacja, że armia zestrzeliła Su-25, który rzekomo należał do ukraińskich sił powietrznych. Okazało się jednak, że była to maszyna Kremla.
- Bundeswehra zmaga się z brakiem personelu wojskowego - przyznał Boris Pistorius. Szef MON Niemiec wezwał do reaktywacji obowiązkowej służby wojskowej w kraju.
Czytaj więcej: