NA ŻYWO

Katastrofa w USA. Są pierwsze hipotezy [RELACJA NA ŻYWO]

Pod Waszyngtonem trwa akcja ratunkowa po tym, jak samolot pasażerski zderzył się z helikopterem wojskowym i wpadł do rzeki. Były pilot Robert Sumwalt twierdzi w rozmowie z CBS News, że piloci American Airlines mogli nie zauważyć wojskowej maszyny. Przypomniał, że znajdowali się oni w ostatniej fazie lądowania na bardzo małej wysokości. - Lądowałem na tym pasie startowym wiele razy. W tamtym miejscu patrzysz już tylko na pas. Nie patrzysz na nic innego. Myślę, że piloci na tym się skupili. Teraz prawdziwe pytanie brzmi: na czym była skupiona uwaga załogi helikoptera? - zastanawia się ekspert. Amerykańskie służby podały, że odnaleziono ciała 19 ofiar. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Katastrofa w USA. Są pierwsze hipotezy
Katastrofa w USA. Są pierwsze hipotezy
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

Najważniejsze informacje
  • Na pokładzie samolotu linii American Airlines znajdowało się 60 pasażerów i 4 członków załogi. W śmigłowcu - trzech żołnierzy.

  • Obie maszyny wpadły do rzeki Potomak, rozpadając się na wiele części.
  • Wszystkie starty i lądowania na lotnisku Reagana zostały wstrzymane w związku z trwającą akcją ratunkową.

Relacja na żywo
Przypięty wpis

Katastrofa lotnicza w USA.

To koniec naszej relacji na żywo. Dziękujemy za śledzenie informacji wokół katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. Po najnowsze informacje zapraszamy na wp.pl.

Były pilot Robert Sumwalt twierdzi w rozmowie z CBS News, że piloci American Airlines mogli nie zauważyć wojskowej maszyny. Przypomniał, że znajdowali się oni w ostatniej fazie lądowania na bardzo małej wysokości.

- Lądowałem na tym pasie startowym wiele razy. W tamtym miejscu patrzysz już tylko na pas. Nie patrzysz na nic innego. Myślę, że piloci na tym się skupili. Teraz prawdziwe pytanie brzmi: gdzie na czym była skupiona uwaga załogi helikoptera? - zastanawia się ekspert.

Nurkowie odnaleźli jedną z czarnych skrzynek samolotu pasażerskiego, który w środę czasu lokalnego zderzył się z wojskowym śmigłowcem w pobliżu lotniska w Waszyngtonie i wpadł do Potomaku - podała stacja CBS News.

Amerykańskie służby podały, że odnaleziono ciała 19 ofiar.

Samolot American Airlines leciał do Waszyngtonu z miasta Wichita w stanie Kansas w środkowej części USA. Do zderzenia z wojskowym śmigłowcem na lotnisku Reagana doszło o godz 20:47 czasu lokalnego (godz. 2:47 w Polsce).

Lot do Waszyngtonu.
Lot do Waszyngtonu.© Google Maps

- Razem z sąsiadami wyszliśmy na taras na dachu budynku. Zimowa noc była najcieplejsza od wielu dni. Lubimy tam siedzieć i patrzeć, co dzieje się na lotnisku. Usłyszeliśmy wybuch. Jeden z sąsiadów zaczął krzyczeć: "tam spada samolot!". Widać było, jak po eksplozji szczątki spadają do wody. W zasadzie od razu w strone rzeki ruszyły służby ratunkowe - relacjonuje w rozmowie z CNN mieszkaniec Waszyngtonu Roy Best.

- Złe wieści z Waszyngtonu - powiedział Dmitrij Pieskow, odnosząc się do informacji z USA. Na pokładzie samolotu mieli być utytułowani rosyjscy łyżwiarze figurowi.

Lotnisko Reagan National pozostanie zamknięte co najmniej do 11:00 w czwartek (17:00 czasu polskiego) - poinformował Jack Potter, prezes i dyrektor generalny Metropolitan Washington Airports Authority, podczas briefingu prasowego.- Wtedy wystartują pierwsze loty - powiedział Potter, dodając jednak, że ten czas jest "płynny" i może ulec zmianie.

Loty na lotnisku Reagan National zostały wstrzymane od momentu katastrofy, która miała miejsce w środę około godziny 21:00 czasu wschodniego (ET) (3:00 w czwartek czasu polskiego).

Z kolei ostatnia poważna katastrofa samolotu należącego do American Airlines miała miejsce w listopadzie 2001 roku w pobliżu międzynarodowego lotniska im. Johna F. Kennedy’ego.

Lot American Airlines nr 587, Airbus A300, rozbił się krótko po starcie. Zginęło 265 osób. Samolot zmierzał do Santo Domingo w Dominikanie, ale rozbił się w dzielnicy Belle

Ostatnia poważna katastrofa komercyjnego samolotu pasażerskiego w Stanach Zjednoczonych miała miejsce w lutym 2009 roku, gdy lot Continental Airlines z Newark w stanie New Jersey, obsługiwany przez Colgan Air, rozbił się o dom podczas podejścia do lotniska w Buffalo w stanie Nowy Jork.

Maszyna - Bombardier Q400 - rozbiła się, powodując śmierć 49 osób. Linii lotniczej już nie ma, w 2010 roku Continental Airlines połączyły się z United Airlines. 

"Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością o strasznej katastrofie samolotu z helikopterem w Waszyngtonie. Europa łączy się z rodzinami ofiar w tym trudnym momencie - a także z całym narodem amerykańskim. Nasze serca i myśli są z Wami" - napisała na platformie X przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen.

Ważne

- Na razie nie mamy informacji o Polakach, którzy mogliby zostać poszkodowani w katastrofie lotniczej w Waszyngtonie; trwa akcja ratunkowa i monitorujemy sytuację - przekazał rzecznik resortu spraw zagranicznych Paweł Wroński.

Na pokładzie samolotu, który rozbił się w Waszyngtonie, byli mistrzowie Rosji w łyżwiarstwie figurowym - Jewgienija Sziszkowa i Wadim Naumow.

Według nieoficjalnych informacji podawanych przez amerykańskie media, z rzeki Potomak wydobywane są kolejne ciała.

Ekspert lotniczy Grzegorz Brychczyński tłumaczy, kto mógł popełnić błąd, któy doprowadził do katastrofy. - Takich rzeczy nie wolno robić - mówi.

Jak relacjonuje CNN, na lotnisku Reagana panuje "ponura atmosfera". Na miejscu wciąż znajdują się bliscy wielu osób, którzy byli na pokładzie samolotu American Airlines.

Według telewizji CBS News z wody wydobyto dotąd co najmniej 18 ofiar śmiertelnych.

"Dzisiaj wszyscy jesteśmy z narodem amerykańskim w tej tragicznej chwili" - podkreślił premier Donald Tusk w reakcji na dramatyczne wydarzenia, jakie miały miejsce wczoraj wieczorem w USA.

Lotnisko im. Ronalda Reagana należy do lotnisk na Wschodnim Wybrzeżu USA obsługujących najwięcej pasażerów. Nad Waszyngtonem rutynowo latają też wojskowe śmigłowce z Pentagonu i pobliskich baz wojskowych w Wirginii, Waszyngtonie i Marylandzie.