Bodnar zapowiada działania ws. Romanowskiego. Jest już odpowiedź posła PiS [RELACJA NA ŻYWO]
Marcin Romanowski otrzymał na Węgrzech azyl polityczny. To główny temat w polskiej polityce. - Polska będzie podejmowała wszelkie możliwe działania, aby Marcin Romanowski odpowiedział przed polskim wymiarem sprawiedliwości - zapewnił szef MS Adam Bodnar. Głos zabrał już sam Romanowski. - Im wcześniej skończy się bezprawny reżim w Polsce, tym szybciej stanę przed rzeczywistym wymiarem sprawiedliwości - stwierdził. Zapraszamy na naszą relację na żywo.
- Premier Donald Tusk nazwał przyznanie azylowi Marcinowi Romanowskiemu na Węgrzech "skandalem". - Wszyscy, którzy uważają, że mogą korzystać z trików, ucieczek i pozostać bezkarni - mylą się. Nasze państwo jest wystarczająco sprawne, by takie sytuacje miały dobre dla państwa polskiego zakończenie - stwierdził.
- - Sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest przeze mnie traktowana absolutnie priorytetowo - powiedział Adam Bodnar na konferencji z udziałem prokuratora krajowego Dariusza Korneluka. - Prokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw - mówił z kolei chwilę później Korneluk.
- - Im wcześniej skończy się bezprawny reżim w Polsce, tym szybciej stanę przed rzeczywistym wymiarem sprawiedliwości - mówił w piątek poseł PiS, były wiceszef MS Marcin Romanowski, który otrzymał azyl na Węgrzech.
- Według Miklosza Gabora, dziennikarza "Nepszavy", Orban chce w ten sposób pokazać, że praworządność można interpretować inaczej niż to robią Bruksela i Donald Tusk.
- - Na pewno Marcin Romanowski był już na Węgrzech przed decyzją sądu, przed 9 grudnia - przekazał w piątek komendant główny policji Marek Boroń. - Wystąpiliśmy do prokuratury o wystawienie ENA z uwagi na to, że wiedzieliśmy, że pan poseł jest już poza granicami kraju - dodał.
Dziękujemy za śledzenie specjalnej relacji Wirtualnej Polski, poświęconej ucieczce posła Marcina Romanowskiego na Węgry.
Niewykonanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) w sprawie Marcina Romanowskiego sprowadzi na Węgry problemy prawne i polityczne, może być jednak chęcią politycznego targu w czasie polskiej prezydencji w Radzie UE – powiedział PAP węgierski prawnik Tamas Lattmann.
W czwartek szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas oświadczył, że były wiceminister sprawiedliwości Romanowski otrzymał na Węgrzech azyl polityczny.
"W obecnej chwili trudno powiedzieć z jaką dokładnie formą ochrony mamy do czynienia w przypadku Romanowskiego" – stwierdził prawnik. Precyzyjne informacje będą znane dopiero wówczas, gdy za politycznymi oświadczeniami pójdą działania prawne, czyli kiedy Polska wystąpi o ekstradycję – dodał.
Prośba zostanie prawdopodobnie odrzucona przez węgierski resort sprawiedliwości, do którego kompetencji należą sprawy ekstradycji – powiedział Lattmann.
Kraje członkowskie UE mają obowiązek wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) – przypomniał prawnik, co w piątek potwierdził również rzecznik Komisji Europejskiej Stefan de Keersmaecker.
"W niektórych okolicznościach może dojść do odrzucenia wniosku o ekstradycję, np. w przypadku poważnych problemów państwa składającego taki wniosek w zakresie rządów prawa i stanu sądownictwa" – zauważył Lattmann.
Odrzucenie może mieć miejsce dopiero po przeprowadzeniu specjalnej procedury, nazywanej LM test, która ma na celu ocenę, czy podejrzany lub oskarżony może na podstawie ENA zostać wydany do innego państwa członkowskiego UE bez naruszenia jego podstawowych praw.
Jak stwierdził Lattmann, taki test jest zwykle przeprowadzany przez sądy krajowe; w tym wypadku węgierski wymiar sprawiedliwości najprawdopodobniej stwierdzi, że stan praworządności w Polsce nie pozwala na ekstradycję.
"To oczywiście będzie stawiało kolejne pytania o niezależność węgierskich sądów, która już wcześniej była kwestionowana" – powiedział prawnik.
Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki na konferencji prasowej w Lądku-Zdroju, pytany o ucieczkę posła Romanowskiego powiedział, że nie jest to sprawa, która budzi jego zainteresowanie.
- To sprawa pana posła, która jest częścią debaty publicznej, natomiast kandydat na urząd prezydenta RP nie zajmuje się tego typu sprawami - odpowiedział Nawrocki.
Dopytywany o to, co stanie się wokół posła Romanowskiego, są w jego ocenie "zdecydowanie przedwczesne" i nie będzie ich komentował.
- Prześladowania polityczne w państwie polskim trwają. Uważam, że trwają tego typu prześladowania. Sam jestem ich obiektem - stierdził Nawrocki.
Nawrocki - nie chcąc odpowiadać dalej na pytania dotyczące ucieczki posła Romanowskiego - powiedział, że "nie jest jego rzecznikiem". - Mam wrażenie, że przyszliście bardziej do posła Romanowskiego, a nie do mnie. Jeśli chcecie porozmawiać z posłem Romanowskim, to ustalcie miejsce, w którym jest i zadajcie mu konkretne pytania. Nie jestem rzecznikiem posła Romanowskiego, tylko jestem kandydatem obywatelskim na urząd prezydenta RP. Miłego dnia - rzucił w stronę dziennikarzy, po czym zakończył konferencję.
Pisowski sędzia ucieka na Białoruś, pisowski wiceminister na Węgry, a PiS wypowiada wojnę państwu polskiemu i jego instytucjom. Ekipa Kaczyńskiego w ten sposób przyznaje się do winy i pokazuje, że wszystkie stawiane dziś zarzuty są uzasadnione. Tchórzostwo, brak zasad i honoru - napisał Grzegorz Schetyna.
Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Adam Bodnar oraz Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk podczas wspólnej konferencji prasowej podkreślali, że sprawa udzielenia przez Węgry azylu posłowi Marcinowi Romanowskiemu nie zatrzymuje procesu rozliczeń nieprawidłowości wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedzieli także działania o charakterze międzynarodowym.
- Aktywności niezwiązane z pełnieniem funkcji prezesa IPN dr Karol Nawrocki realizuje w ramach swojego czasu wolnego. Nawrocki wielokrotnie publicznie podkreślał, że częścią jego aktywności zawodowej są spotkania w różnych miejscach w kraju - powiedział PAP rzecznik IPN Rafał Leśkiewicz.
Im wcześniej skończy się bezprawny reżim w Polsce, tym szybciej stanę przed rzeczywistym wymiarem sprawiedliwości - mówił w piątek poseł PiS, były wiceszef MS Marcin Romanowski, który otrzymał azyl na Węgrzech.
Reżim Viktora Orbana udziela wsparcia politykom z całego regionu, którzy są przestępcami - ocenił w rozmowie z PAP Janos Szeky z portalu visegradinsight.eu. Wyjaśnił jednak, że w przypadku posła PiS Marcina Romanowskiego może chodzić o coś więcej, niż tylko o urazę do rządu Donalda Tuska.
Szef KPRM Jan Grabiec poinformował, że kontrolowane są dotacje udzielane przez b. premiera Mateusza Morawieckiego. - Do tej pory skierowanych zostało 6 zawiadomień do prokuratury, pozostałe są w opracowaniu - dodał.
Grabiec przekazał, że zawiadomienia do prokuratury dotyczą 48 mln zł środków zdefraudowanych lub wydanych niezgodnie z prawem.
- Jednocześnie zażądaliśmy zwrotu aż 63 mln 800 tys. zł przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Morawieckiego środkami publicznymi i otrzymały te dotacje w sposób nielegalny, bądź wydatkowały je niezgodnie z polskim prawem - oświadczył szef KPRM.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w piątek po południu spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, aby przedstawić mu swój projekt ustawy, dotyczący stwierdzania przez Sąd Najwyższy ważności wyborów. Głos w tej sprawie na swoim profilu na platformie X zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński.
"Tym, którzy błądzą i próbują instrumentalnie traktować kolejne zapisy Konstytucji zwracam uwagę, iż w razie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, Zgromadzenie Narodowe ma KONSTYTUCYJNY OBOWIĄZEK przyjęcia przysięgi od prezydenta elekta. Wszelkie inne działania byłyby poważnym deliktem konstytucyjnym, a mówiąc wprost - bezprawiem" - napisał na kanale X Jarosław Kaczyński.
Komisja Europejska zaproponowała w piątek zawieszenie ruchu bezwizowego dla właścicieli gruzińskich paszportów dyplomatycznych. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą kraje członkowskie, ale nie będzie ona wymagała jednomyślności. To oznacza, że Węgry nie będą mogły jej zablokować.
"Prezydium Sejmu podjęło stanowczą uchwałę dotyczącą posła Marcina Romanowskiego" - przekazała Kancelaria Sejmu we wpisie na platformie X. Jak dodano, w uchwale wezwano "wszystkie właściwe organy Sejmu i Szefa Kancelarii Sejmu do podjęcia działań mających na celu wyciągnięcie wobec posła wszelkich prawnych i finansowych konsekwencji".
Sejm zakończył posiedzenie.
Szef KPRM Jan Grabiec poinformował w piątek, że przeprowadzone w Rządowym Centrum Legislacji audyty wykazały wydatkowanie 1,3 mln zł w dużej mierze na kampanię wyborczą posła PiS Krzysztofa Szczuckiego.
Rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała w czwartek o skierowaniu przez szefa MS Adama Bodnara wniosków o uchylenie immunitetów posłów Jana Krzysztofa Ardanowskiego (Republikanie), byłego prezesa RCL Krzysztofa Szczuckiego oraz europosła Daniela Obajtka (PiS).
Grabiec powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej, że przeprowadzony w RCL obszerny audyt wykazał wydatkowanie 1 mln 300 tys. zł z budżetu państwa "w dużej mierze" na kampanię wyborcza Szczuckiego z 2023 r., który był kandydatem w okręgu bydgoskim.
- Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania Europejskiego Nakazu aresztowania - przekazał rzecznik Komisji Europejskiej, pytany o sprawę Marcina Romanowskiego, który otrzymał azyl na Węgrzech. Zaznaczył, że przyznawanie azylu przez kraje UE obywatelom innych krajów Unii jest "dopuszczalne tylko w bardzo wyjątkowych okoliczności".
Rzecznik KE pytany o sprawę Romanowskiego: kraje członkowskie mają obowiązek wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Posła Romanowskiego - który w piątek był gościem telewizji Republika - nie dziwi reakcja Bodnara, ponieważ - jak mówił - "azyl udzielony politykowi opozycji przez państwo członkowskie UE, z innego państwa członkowskiego, to rzeczywiście sytuacja bezprecedensowa". Jego zdaniem, przyznanie mu prawa do azylu przez Węgry potwierdza, że "w Polsce mamy do czynienia z prześladowaniami politycznymi".
Im wcześniej skończy się bezprawny reżim w Polsce, tym szybciej stanę przed rzeczywistym wymiarem sprawiedliwości - mówił w piątek poseł PiS, b. wiceszef MS Marcin Romanowski, podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości.