NA ŻYWO

Rosyjskie lotnisko zaatakowane. "Tam się toczy prawdziwa wojna" [RELACJA NA ŻYWO]

Atak na lotnisko wojskowe w Rosji. "Tam się toczy wojna"
Atak na lotnisko wojskowe w Rosji. "Tam się toczy wojna"
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz CzmielPaweł Buczkowski

09.10.2024 20:46, aktual.: 10.10.2024 07:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czwartek to 960. dzień wojny w Ukrainie. W nocy ukraińskie drony zaatakowały wojskowe lotnisko w Adygei, autonomicznej republice wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej. Dziesiątki potężnych eksplozji wyrwało z łóżek mieszkańców miasta Majkop, Chanskaja i wsi Rodnikovyi. "Tam się toczy prawdziwa wojna", "Mamo, co tam się dzieje" - krzyczą mieszkańcy na nagraniach, opublikowanych przez rosyjskie media. Nad lotniskiem unoszą się kłęby czarnego dymu. Władze potwierdzają, że doszło do ataku. Trwa ewakuacja mieszkańców. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje
Relacja na żywo
Z ostatniej chwili

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o zniszczeniu w nocy 92 ukraińskich dronów.

Aktualna mapa alarmów:

TG
TG© Licencjodawca
Pilne

"Zeszłej nocy przedmieście Majkopu zostało zaatakowane przez wrogie drony. Nie było ofiar. Na miejscu są przedstawiciele służb specjalnych i ratownicy. Pożar gaszą strażacy z Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych. Trwa zorganizowana ewakuacja mieszkańców wsi Rodnikovyi. Będę koordynował pracę wszystkich służb i działów na miejscu" - informuje szef władz regionalnych.

Aktualna mapa alarmów:

TG
TG© TG
Tylko w WP

- Osiągnęliśmy sukces, ale jego utrzymanie będzie nas dużo kosztować - mówią ukraińscy żołnierze, walczący na terytorium Rosji. Kijów liczył, że operacja kurska pomoże mu wyjść z błędnego koła wojny na wyniszczenie. Ma jeszcze jedną szansę, by odwrócić swój los.

Z ostatniej chwili

W nocy ukraińskie drony zaatakowały wojskowe lotnisko w Adygei - autonomicznej republice wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej.

Dziesiątki potężnych eksplozji wyrwało z łóżek mieszkańców miasta Majkop, Chanskaja i wsi Rodnikovyi. "Tam się toczy prawdziwa wojna", "Mamo, co tam się dzieje" - krzyczą mieszkańcy na nagraniach, opublikowanych przez rosyjskie media.

Nad lotniskiem unoszą się kłęby czarnego dymu.

Eksplozje w Krzywym Rogu.

"Rosyjskie dowództwo wojskowe prawdopodobnie nakazało siłom rosyjskim przeprowadzenie stosunkowo szybkiego tempa zmechanizowanych ataków na Ukrainie w celu osiągnięcia znaczących postępów taktycznych, zanim błotniste warunki gruntowe jesienią 2024 r. ograniczą manewry zmechanizowane. Złe warunki pogodowe jesienią 2024 r. i wczesną zimą 2024-2025 r. prawdopodobnie skomplikują i ograniczą zarówno manewry zmechanizowane, jak i piechoty, ale siły rosyjskie mogą starać się utrzymać stałą presję ofensywną we wschodniej Ukrainie pomimo tych trudności" - czytamy w nowym raporcie Instytutu Studiów nad Wojną.

"Wrzesień stał się najbardziej śmiercionośnym miesiącem dla armii rosyjskiej od początku wojny na pełną skalę na Ukrainie. Według brytyjskiego wywiadu średni wskaźnik strat rosyjskiej armii wzrósł do 1271 żołnierzy, którzy dziennie ginęli lub byli ranni" - przekazuje portal The New Voice.

Jens Stoltenberg uważa, że ​​dostarczenie Ukrainie w 2014 r. większej ilości broni mogłoby zapobiec wojnie na pełną skalę. - Gdybyśmy dostarczyli choć ułamek broni, którą dostarczyliśmy po 2022 roku, być może zapobieglibyśmy wojnie - powiedział były szef NATO.

"W ciągu ostatnich kilku dni wróg skutecznie uderzył w Odessę, zabijając, okaleczając i uszkadzając portowe zboże i infrastrukturę. Dlaczego po ponad dwóch latach Odessa nie została zabezpieczona obroną powietrzną w taki sam sposób jak Kijów? To skandal i niewybaczalne" - pisze portal Ukraine Front Lines.

Geolokalizowane nagrania wideo opublikowane 8 października wskazują, że siły rosyjskie niedawno nieznacznie posunęły się w kierunku południowo-zachodnim miejscowości Kamieńskie (na południe od Stepnohirska). Rosyjscy blogerzy wojskowi zauważyli, że siły rosyjskie utrzymują pozycje w Kamieńskiem i twierdzili, że siły rosyjskie posuwają się dalej w kierunku centrum miejscowości - poinformował Instytut Studiów nad Wojną w najnowszym raporcie.

Poseł prawicowo-populistycznej AfD, wiolonczelista Matthias Moosdorf prowadzi zajęcia w Rosyjskiej Akademii Muzycznej im. Gniesinych w Moskwie, która jest blisko związana z Kremlem i podziela jego stanowisko dotyczące wojny na Ukrainie – napisał w środę portal t-online.

Zwrócono uwagę, że Moosdorf objął niedawno funkcję nowego rzecznika ds. polityki zagranicznej frakcji AfD w Bundestagu. Od września 59-letni wiolonczelista oprócz wykonywania mandatu posła pracuje w niepełnym wymiarze godzin jako profesor honorowy w moskiewskiej akademii muzycznej.

Wołodymyr Zełenski był w środę w Chorwacji, w piątek rano ma zostać przyjęty w Watykanie przez papieża Franciszka, a stamtąd uda się do Niemiec, gdzie spotka się kanclerzem Olafem Scholzem i prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem.

Pierwotnie Zełenski miał przyjechać do Niemiec, aby wziąć udział w zaplanowanym na sobotę szczycie jej sojuszników w bazie w Ramstein, ale przełożono go na inny termin, gdyż prezydent USA Joe Biden odwołał przyjazd do Europy z powodu przechodzącego przez USA huraganu Milton.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że w ciągu najbliższych 24 godzin planuje przeprowadzić rozmowy z przywódcami czterech kluczowych krajów: Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch oraz Niemiec. Celem tych spotkań ma być omówienie kwestii wzmocnienia wsparcia wojskowego dla Ukrainy - podaje ukraińska agencja Interfax.

Podczas wspólnej konferencji z premierem Chorwacji, Andrejem Plenkoviciem, która miała miejsce na szczycie Ukraina-Południowo-Wschodnia Europa w Dubrowniku, Zełenski zapowiedział, że spotka się z każdym z liderów osobiście. - W ciągu 24 godzin rozpocznę rozmowy z kluczowymi partnerami, od których zależy nasze wzmocnienie, zwłaszcza w aspekcie militarnym - stwierdził prezydent Ukrainy, cytowany przez Interfax.

Zełenski jednocześnie zapowiedział, że po odbyciu tych spotkań będzie kontynuował działania w ramach szerszych międzynarodowych konsultacji. Jak poinformował, uzgodnione ustalenia przekaże następnie wszystkim partnerom Ukrainy podczas nadchodzącego spotkania w bazie Ramstein, które odbędzie się w ramach Zgromadzenia Kontaktowego ds. Obrony Ukrainy.

- Spróbuję zrobić to szybko, a później przedstawię ten plan wszystkim naszym partnerom w Ramstein - dodał Zełenski, podkreślając wagę gromadzonego wsparcia w kontekście trwającego konfliktu.

Przedstawiciele 13 krajów Europy Południowo-Wschodniej przyjęli w środę Deklarację Dubrownicką podsumowującą Szczyt Państw Europy Południowo-Wschodniej i Ukrainy z udziałem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Deklaracja potępia rosyjską agresję, wspiera integralność terytorialną Ukrainy, w tym Półwyspu Krymskiego, wyraża poparcie dla planu pokojowego prezydenta Zełenskiego i podkreśla, że warunkiem pokoju jest wycofanie wojsk rosyjskich.

Przywódcy poparli integrację europejską Kijowa i członkostwo w NATO, jeśli warunki akcesji zostaną spełnione.

W deklaracji podkreślono wagę bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy, zwłaszcza w obliczu nadchodzącej zimy. W tym kontekście rozważano udzielenie pomocy Ukrainie w celu złagodzenia skutków, jakie branża energetyczna tego kraju poniosła w wyniku rosyjskich ataków.

Dokument stwierdza ponadto, że elektrownia jądrowa w Zaporożu musi zostać zwrócona pod kontrolę Ukrainy i funkcjonować zgodnie z zasadami Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

"Deklaracja Dubrownicka podkreśla wolę polityczną krajów tej części Europy, z których każdy na swój sposób zdecydowanie wspierał Ukrainę w ciągu ostatnich dwóch i pół roku. Będziemy to robić nadal" - powiedział gospodarz szczytu, premier Chorwacji Andrej Plenković.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele krajów regionu: Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Serbii, Albanii, Kosowa, Macedonii Północnej, Słowenii, Grecji, Bułgarii i Rumunii, a także Mołdawii i Turcji.

Przed publikacją deklaracji prezydent Serbii Aleksandar Vuczić, reprezentujący swój kraj w Dubrowniku, ogłosił, że serbskiej delegacji udało się wprowadzić kilka zmian w dokumencie. Prezydent przyznał, że Belgradowi udało się zmienić stanowisko deklaracji ws. obowiązku nałożenia na Rosję sankcji, czego Serbia konsekwentnie odmawia od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Prezydent Vuczić przypomniał w środę, że Serbia "popiera integralność terytorialną Ukrainy, ale nie zgodzi się na poparcie nakładanych na Rosję sankcji".

"Dowódca Sił Zbrojnych USA w Europie i Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych NATO w Europie, generał Christopher Cavoli, według doniesień oświadczył, że Stany Zjednoczone wstrzymują dostawę do Ukrainy kilku amerykańskich systemów uzbrojenia i innych sieci łączności wojskowej, które mogłyby wesprzeć ukraiński wysiłek wojenny" - podaje Instytut Studiów nad Wojną w najnowszym raporcie.

Alaksandr Łukaszenka otrzymał w środę od Władimira Putina najwyższe rosyjskie odznaczenie państwowe - Order św. Andrzeja, przyznawany za zasługi dla Federacji Rosyjskiej. Łukaszenka powiedział, że naród białoruski "konsekwentnie wzmacnia jedność z bratnią Rosją".

O wyróżnieniu poinformował niezależny białoruski portal Zerkalo.io, powołując się na media oficjalne w Mińsku. Motto orderu brzmi: "za wiarę i wierność". Jak podał portal Nasza Niwa, Łukaszenka ucałował order.

Wcześniej państwowe media białoruskie zapowiadały, że Łukaszenka i Putin przeprowadzą w Moskwie rozmowy dotyczące "kwestii dalszego rozwoju relacji" obu państw i że akcent będzie położony na "współpracę integracyjną w ramach Państwa Związkowego" Białorusi i Rosji.

Pięć osób zabitych w rosyjskim ataku na infrastrukturę portową w obwodzie odeskim

Pięć osób zginęło, a dziewięć zostało rannych w wyniku rosyjskiego ataku na infrastrukturę portową w obwodzie odeskim - poinformował w środę wicepremier ds. odbudowy Ukrainy Ołeksij Kułeba. Uszkodzony został cywilny statek pływający pod panamską flagą - dodał.

"Pięciu zabitych i dziewięciu rannych w wyniku kolejnego ataku rakietowego rosyjskich terrorystów na infrastrukturę portową w obwodzie odeskim. Wszystkie ofiary to Ukraińcy. Obecnie otrzymują opiekę medyczną, pięciu z nich jest w ciężkim stanie" - zaznaczył Kułeba.

Według Kułeby uszkodzony podczas ataku został cywilny statek pływający pod panamską flagą, kontenerowiec Shui Spirit. To już trzeci zagraniczny statek zaatakowany przez Rosję w ciągu ostatnich czterech dni.

Wojsko ukraińskie zaatakowało magazyn dronów Shahed w obwodzie krasnodarskim

Siły Obronne Ukrainy zaatakowały w środę bazę magazynową dronów Shahed w pobliżu wsi Oktiabrskij w obwodzie krasnodarskim w Rosji - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

"Dzisiaj grupa uderzeniowa sił morskich Ukrainy we współpracy z jednostkami Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zaatakowała bazę magazynową Shahedów, zlokalizowaną w pobliżu osady Oktiabrskij w obwodzie krasnodarskim w Federacji Rosyjskiej" - napisano w komunikacie Sztabu.

Według sztabu w bazie przechowywano prawie 400 dronów uderzeniowych. "Na podstawie wyników kontroli (ustalono, że) cel został bezpośrednio trafiony. W tym miejscu zaobserwowano eksplozje wtórne" - stwierdzono.

Ukraiński Sztab podkreślił, że zniszczenie bazy magazynowej dronów "znacząco ograniczy zdolność rosyjskiego okupanta do terroryzowania mieszkańców ukraińskich miast i wsi".

Źródło artykułu:WP Wiadomości