RELACJA ZAKOŃCZONA

Wybory 2020. Prezydent Andrzej Duda w Łomży: zdrajcy pozostaną zdrajcami (Relacja na żywo - 7 lipca)

Wybory 2020. Prezydent Andrzej Duda w Łomży: zdrajcy pozostaną zdrajcami (Relacja na żywo - 7 lipca)
Źródło zdjęć: © Facebook
Arkadiusz JastrzębskiPiotr Białczyk

07.07.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:54

Wybory prezydenckie już w niedzielę. - Musimy być razem, musimy tłumnie pójść do wyborów 12 lipca. Żebyśmy mogli nazywać bohaterów, bohaterami. Żebyśmy mogli nazywać zdrajców, zdrajcami. - mówił w Łomży prezydent Andrzej Duda. Zapraszamy na naszą relację na żywo z najważniejszych wydarzeń kampanii.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie kolejnego dnia z kampanii wyborczej razem z Wirtualną Polską. Zapraszamy jutro od samego rana!

Wybory prezydenckie 2020

Na pięć dni przed drugą turą wyborów prezydenckich grupa byłych polskich dyplomatów zarzuciła prezydentowi Andrzejowi Dudzie i PiS-owi doprowadzenie do izolacji Polski w Europie. Wezwali do zmiany polityki zagranicznej. 

Wybory 2020. Tymczasem z Hiszpanii dochodzą informacje o niekompletnych pakietach wyborczych. "Przyszedł pakiet wyborczy  Juniora (mój nie dotarł), czego w nim brakuje? Tak, dobrze widzicie, brak karty do głosowania" - pisze Polka mieszkająca na Półwyspie Iberyskim. 

Wybory 2020. "Kolejne tysiące kopert z głosami wróciło dzisiaj do polskich konsulatów w Wielkiej Brytanii" - chwali się polska dyplomacja w Londynie. "Łącznie odesłaliście ponad 28 000 przesyłek. Czekamy na kolejne - czas na dostarczenie głosów pocztą mija w niedzielę o godz. 21.00" - dodano na Twitterze.

- Sztab PiS bada nastroje społeczne. My, jako Konfederacja, stanowczo odrzucamy taką politykę. Najpierw trzeba mieć poglądy - ocenił Krzysztof Bosak wypowiedź prezydenta o szczepionkach. Poseł przyznał, że wczorajsze dwie osobne debaty "nie oddaje klimatu debaty ani interakcji pomiędzy dwoma kandydatami". 



Wybory 2020


Amerykańska ambasador zabrała głos na Twitterze ws. jej ostatnich wypowiedzi w tym medium społecznościowym. " Chciałabym podkreślić, ze niedawna różnica zdań w dyskusji na Twitterze w żaden sposób nie wpływa na jakość polsko-amerykańskich relacji. Jeszcze nigdy nie były one tak bliskie, co widać było ostatnio w Waszyngtonie!" - przekonuje Georgette Mosbacher. 

Niecałe 24h temu dyplomatka stwierdziła, że wypowiedź Beaty Mazurek z PiS to kłamstwo. Była rzeczniczka PiS przekonywała internautów, że "TVN to WSI"

Prezydent podczas wiecu wyborczego w Łomży powtórzył tezę o nazywaniu bohaterów - bohaterami, a zdrajców - zdrajcami. - Pod flagą biało-czerwoną i z hymnem na ustach znajdzie się miejsce dla każdego, także i tego z odmiennymi poglądami - przekonywał Andrzej Duda. Na koniec wystąpienia prezydent wskazał na otaczające go dzieci i mówił, że robi to "dla nich". 

Podczas wiecu wyborczego w Łomży prezydent obiecał pomoc dla rolników, którzy zostali poszkodowani przez zeszłorocznym żywiołem. - Panie premierze, wszyscy, którzy ucierpieli, muszą otrzymać tę pomoc. Obiecaliśmy to Polakom i słowa dotrzymamy - dodał Andrzej Duda, który obiecał "przywrócić godność polskiemu rolnikowi". 

Wybory 2020. - Ja chcę, żeby młodzi nie wyjeżdżali z Polski. Powiem więcej - moją ambicją i celem jest to, aby młodzi z całego świata przyjeżdżali do Polski i walczyli o miejsca pracy. Dlatego proszę, żebyście poszli na wybory i zagłosowali za nową jakością życia - przekonywał na wiecu Andrzej Duda. Prezydent wyliczał, że dzięki jego bliskiej współpracy z rządem udało sie dokonać termomodernizacji domostw, obniżono rachunki za gaz, a także poprawiono jakość powietrza. 

Wybory prezydenckie 2020. - Musimy być razem, musimy tłumnie pójść do wyborów 12 lipca. Żebyśmy mogli nazywać bohaterów, bohaterami. Żebyśmy mogli nazywać zdrajców, zdrajcami. Żebyśmy nie ulegali tej "poprawności politycznej" narzucanej przez liberalno-lewicowe media i ośrodki. Żeby nasze dzieci był wychowywane z naszymi przekonaniami, także w szkole - przekonywał na wiecu w Łomży Andrzej Duda. - Chcę Polski na przyszłość, która jest Polską wolności do wychowania dzieci przez rodziców, do wolnego wyboru miejsca zamieszkania - przekonywał prezydent. 

Wybory 2020. - Aby Polska osiągnęła dziejowy sukces, musi być bliska współpraca prezydenta z rządem. Ja jestem tego gwarantem - mówił w Łomży Andrzej Duda. - Zaraz po Czechach, mamy najniższe bezrobocie. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby te widmo lat 90. i początków dwutysięcznych bez pracy nigdy nie wróciło. Zmniejszamy też deficyt, bo gospodarka zaczęła działać - przekonywał prezydent.

Obraz

Wybory prezydenckie 2020. - W najbliższą niedzielę dokonamy ostatecznego wyboru - pryszłości kraju, narodu a także naszych dzieci i wnuków. Te wybory to nie tylko 5 lat, ale także to utrzymanie tempo rozwoju. Jeśli wróci zwijanie kraju i wierno-poddańcza polityka to Polska na tym straci - przekonywał w Łomży prezydent. Andrzej Duda chwalił także prognozy Komisji Europejskiej mówiące o spadku PKB. - Według Brukseli jesteśmy na ścieżce ku rozwojowi w takim stopniu, jak kraje Zachodu - dodał. 


Wybory prezydenckie 2020.   

Andrzej Duda wygrywa z Rafałem Trzaskowskim w najnowszym sondażu, przeprowadzonym przez IBRiS dla tygodnika "Polityka". 

W sondażu, przeprowadzonym w sobotę 4 lipca, Andrzej Duda uzyskał poparcie 48,7 proc. ankietowanych. Jego rywala w drugiej turze wyborów prezydenckich, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, poparło 47,8 proc. respondentów. 

Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało 3,5 proc. respondentów.

Wybory prezydenckie 2020.

-  Nie odczuwam żadnej satysfakcji z wczorajszej nieobecności kandydata KO na debacie TVP w Końskich - przyznał w rozmowie z TVP Info Adam Bielan ze sztabu prezydenta. Prowadzący rozmowę poinformował na początku audycji, że "zaproszenie do rozmowy dostał szef sztabu Rafała Trzaskowskiego - Cezary Tomczyk - ale tak jak jego szef, nie przyjął zaproszenia". 


Adam Bielan bronił także prezydenta, który przyznał że szczepienia nie powinny być obowiązkowe "bo nie". - Takie słowa to manipulacja. Te ataki na Andrzeja Dudę to akt desperacji. Wczoraj ich kandydat okazał się tchórzem, dlatego wyszukuje się jakieś pseudosensacje - dodał europoseł PiS.

Wybory prezydenckie 2020. Kolejni politycy zabierają głos ws. kolejnego wypadku autobusu w Warszawie. - Tylko człowiek skrajnie nieodpowiedzialny może obwiniać Rafała  Trzaskowskiego za wypadki z udziałem kierowców autobusów pod wpływem  narkotyków w Warszawie - mówił w Polsat News przewodniczący PO Borys Budka.

Wybory 2020. "Jak to możliwe, że SOP tak często naraża życie pasażerów i uczestników ruchu drogowego? Panie Morawiecki, jaki jest nadzór nad rządowymi kierowcami?" - pyta publicznie szefa rządu Leszek Miller. Były premier we wpisie na Facebooku dodał statystki z ostatnich kolizji, a także załączył wypowiedź Morawieckiego o wtorkowym wypadku autobusu w Warszawie. 

Wybory 2020. - Prezydent powiedział wczoraj rzecz niebywałą, że szczepienia nie powinny być obowiązkowe. Dziwię się, że nie ma jeszcze reakcji ministra zdrowia - stwierdził Borys Budka. Przewodniczący PO w rozmowie z Polsat News dodał, że cieszy się, że prezydent "wycofał się ze swoich słów". - Czekam, kiedy powie, że Ziemia jest płaska - dodał z przekąsem polityk. 

Wybory 2020

- Moja 96-letnia babcia 5 lat temu głosowała na Andrzeja Dudę. Teraz na Rafała Trzaskowskiego - wyznał w Polsat NEWS Borys Budka. Według przewodniczącego PO w niedzielny wieczór Polacy nie dowiedzą się, kto wygra. -  Moim zdaniem między kandydatami będzie 50-100 tysięcy głosów różnicy - przewiduje polityk ze Śląska.

Wybory prezydenckie 2020.  

Osoby powyżej 60 lat, kobiety w ciąży,  osoby z dzieckiem  do 3 lat i niepełnosprawni będą obsługiwani w lokalach wyborczych w pierwszej kolejności - przewiduje opublikowane we wtorek rozporządzenie Ministra Zdrowia. Wejdzie ono w życie z "dniem następującym po dniu ogłoszenia".  

Wybory prezydenckie 2020. Podczas wizyty w Środzie Wielkopolskiej premier Mateusz Morawiecki skomentował wypadek autobusu w Warszawie. 


-  Po raz drugi kierowca był pod wpływem narkotyków. Jak to możliwe, że w tak krótkim czasie drugi kierowca naraża życie pasażerów? Jaki jest nadzór nad jakością komunikacji publicznej? - mówił szef rządu, jednocześnie krytykując Rafała Trzaskowskiego. 


Polityk PiS stwierdził, że "to narażanie zdrowia i życia miezkańców w sposób karygodny". -  Jak to możliwe, że komunikacja miejska doświadcza tak dramatycznego uchybienia? Mamy prawo zadawać te pytania - przekonywał Morawiecki. 


Nie widzisz relacji na żywo? Kliknij w link