Precyzyjne uderzenie na Krym. Straty Rosjan są ogromne [RELACJA NA ŻYWO]
16.04.2024 | aktual.: 17.04.2024 21:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wojna w Ukrainie trwa. Środa to 784. dzień rosyjskiej inwazji. W środę nad ranem rosyjską bazą lotniczą w Dżankoj na północy Krymu wstrząsnęły eksplozje. Wybuchły pożary i doszło do detonacji amunicji. Udaną akcję potwierdzają krymscy partyzanci. "Potwierdzono, że najnowszy system S-400 został uszkodzony w wyniku eksplozji wyrzutni. Okupanci tak bardzo uwierzyli w swój najnowszy system przeciwlotniczy, że tuż obok wyrzutni umieścili magazyny z rakietami, które zostały zniszczone" - pisze na Telegramie grupa Atesz. Według partyzantów poważnie uszkodzone zostały także inne maszyny, które stacjonowały na lotnisku. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) pochwalił się kolejną akcją na terytorium Rosji i to przeszło 1000 km od linii frontu. W lakonicznym wpisie poinformował, że udało im się zniszczyć jeden z rosyjskich helikopterów wojskowych.
- W wyniku środowego rosyjskiego ataku rakietowego na Czernihów zginęło i zostało rannych wielu cywilów. "Nie doszłoby do tego, gdyby Ukraina otrzymała wystarczające zasoby obrony powietrznej i gdyby determinacja świata w powstrzymywaniu rosyjskiego terroru była właściwa" - grzmiał w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- BBC może potwierdzić, że liczba żołnierzy armii rosyjskiej, którzy zginęli w Ukrainie przekroczyła 50 tys. - poinformował w środę brytyjski publiczny nadawca, na podstawie własnych analiz.
- W środę nad ranem rosyjską bazą lotniczą w Dżankoj na północy Krymu wstrząsnęły eksplozje. Wybuchły pożary i doszło do detonacji amunicji. Skala strat pozostaje nieznana.
Armia rosyjska przeprowadziła naloty na wieś Kindrasziwka w obwodzie kupiańskim, w wyniku czego przedsiębiorstwo i domy zostały zniszczone. O sprawie poinformowała Charkowska Prokuratura Okręgowa.
18 kwietnia w Czernihowie został ogłoszony dniem żałoby po ofiarach rosyjskich ataków rakietowych na miasto w środę.
Jedna z głównych ukraińskich firm medialnych, 1+1 Media, stwierdziła, że jej kanały telewizji satelitarnej padły ofiarą cyberataku.
"Podjęto kolejną próbę zakłócenia transmisji satelitarnej Ukrainy na transponderze Astra 4A 11766 H, z którego nadawanych jest 39 kanałów telewizyjnych" – podała spółka.
Republikanie w Izbie Reprezentantów opublikowali w środę projekt trzech ustaw o wsparciu Ukrainy, Izraela i Indo-Pacyfiku.
Niemal niezmieniona pozostaje kwota, którą USA miałyby przeznaczyć na wsparcie Ukrainy - 60,8 mld dolarów, z czego 23 mld to środki na uzupełnianie ubytków w arsenale w wyniku darowania sprzętu Ukrainie, 13,8 mld na zakup sprzętu dla Ukrainy, a 11,3 mld na utrzymanie sił USA w regionie. Ponadto projekt daje prezydentowi uprawnienia do przekazania uzbrojenia o wartości niemal 8 mld dolarów w dodatku do ok. 4 mld, które wciąż ma do dyspozycji.
Ruslan Stefanczuk spotkał się z marszałkiem polskiego Sejmu. "Przede wszystkim omówiliśmy sytuację bezpieczeństwa i nakreśliłem krytyczne potrzeby Sił Bezpieczeństwa i Obrony. Skupiłem się na dodatkowych systemach obrony powietrznej, które są niezwykle ważne dla ochrony ukraińskich miast" - napisał, dołączając zdjęcie z Szymonem Hołownią.
Rosjanie zbombardowali Łymań w obwodzie donieckim.
- Jestem wdzięczny wszystkim, którzy pewnie i stanowczo stoją w obronie kraju i narodu - mówił szef ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Specjalnie wyróżnił dwóch rannych policjantów, którzy znaleźli się pod ostrzałem artyleryjskim podczas dokumentowania kolejnej rosyjskiej zbrodni wojennej.
Po raz pierwszy w historii Ukraińcy wezmą udział w największych na świecie ćwiczeniach z zakresu cyberbezpieczeństwa Locked Shields 2024, które odbędą się w Estonii pod auspicjami NATO.
Ukraina dołączyła do centrum cybernetycznego NATO w marcu 2022 roku, pomimo wcześniejszej blokady tego kroku przez Węgry.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. "Opóźnianie pomocy dla Ukrainy codziennie przynosi konsekwencje" - napisał e mediach społecznościowych szef NATO.
Siły rosyjskie przejęły obecnie inicjatywę na Ukrainie i mogą dyktować tempo, harmonogram i miejsce swoich działań - ocenia George Barros analityk ISW szczegółowo opisując stan linii frontu w Ukrainie.
W ramach czeskiej inicjatywy około 20 krajów przeznaczyło wystarczające środki na zakup 500 000 pocisków artyleryjskich dla armii ukraińskiej - przekazał premier Czech, podczas przemówienia dla think tanku Hudson Institute w Waszyngtonie.
- Naszym celem jest stworzenie długoterminowego systemu dostaw amunicji do broni ciężkiej. Pomoże to bezpośrednio zmienić sytuację na linii frontu - przekonywał.
W środę nad ranem rosyjską bazą lotniczą w Dżankoj na północy Krymu wstrząsnęły eksplozje. Wybuchły pożary i doszło do detonacji amunicji. Udaną akcję potwierdzają krymscy partyzanci. "Potwierdzono, że najnowszy system S-400 został uszkodzony w wyniku eksplozji wyrzutni. Okupanci tak bardzo uwierzyli w swój najnowszy system przeciwlotniczy, że tuż obok wyrzutni umieścili magazyny z rakietami, które zostały zniszczone" - pisze na Telegramie grupa Atesz. Według partyzantów poważnie uszkodzone zostały także inne maszyny, które stacjonowały na lotnisku
Sekretarz generalny NATO powiedział, że "wybierając pomiędzy pomocą Ukrainie a uzbrojeniem się, członkowie NATO powinni wybrać Ukrainę".
Stoltenberg ocenił, że państwa członkowskie sojuszu są w posiadaniu wystarczającej liczny systemów obrony powietrznej, które można przenieść na Ukrainę.
Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg zapowiedział, że w piątek zbierze się Rada NATO-Ukraina, która zajmie się kwestią zaopatrzenia tego kraju w większą liczbę systemów obrony przeciwlotniczej.
O zwołanie Rady zwrócił się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w związku z niedoborem amunicji i blokadą pomocy finansowej w amerykańskim Kongresie.
Do spotkania dojdzie tuż po dwudniowym szczycie UE w Brukseli, na którym przywódcy 27 krajów członkowskich będą rozmawiać na ten sam temat z Zełenskim (przewidziano połączenie zdalne z ukraińskim prezydentem).
W Borodziance w obwodzie kijowskim, miasteczku zniszczonym w 2022 roku podczas rosyjskiej inwazji, może powstać Ukraińsko-Polskie Centrum Protetyczne; miejscowość odwiedzili w środę przedstawiciele ambasady RP w Kijowie - powiadomiło ukraińskie ministerstwo integracji terytoriów tymczasowo okupowanych.
W centrum rehabilitacji społeczno-psychologicznej w Borodziance gościła również delegacja z ukraińskiego resortu ds. weteranów, a także z Fundacji Siepomaga z siedzibą w Poznaniu oraz poznańskiej firmy ENforce Medical Technologies, zajmującej się produkcją protez kończyn dolnych. Plan zakłada, że nowa instytucja zapewni ofiarom rosyjskiej agresji wsparcie w zakresie rehabilitacji i protetyki - czytamy na profilu ministerstwa integracji na Telegramie.
BBC potwierdziło, że liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła już 50 000 osób wśród Rosjan. Według ustaleń w drugim roku walk zginęło ponad 27 300 rosyjskich żołnierzy.
Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku rakietowego na Czernihów wzrosła do 17 - podała Państwowa Służba Nadzwyczajna. Dwie z ofiar zmarły w szpitalu.
W kontrolowanym przez Rosję Sewastopolu ogłoszono alarm przeciwlotniczy - poinformował w mediach społecznościowych gubernator Michaił Razwożajew, ostrzegając o nalocie.
Komunikacja miejska w mieście przestała działać. Wcześniej pojawił się komunikat o wstrzymaniu ruchu na moście Krymskim, łączącym anektowany przez Rosję Półwysep Krymski z Półwyspem Tamańskim przez Cieśninę Kerczeńską.
Władze Rosji, próbując zachęcić jak najwięcej osób do służby wojskowej i udziału w inwazji na Ukrainę, uruchamiają tzw. pociągi agitacyjne; Moskwa kopiuje w ten sposób metody propagandowe bolszewików sprzed ponad stu lat - podał w środę ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
W sieci pojawiają się kolejne nagrania z po porannym ataku rakietowym na Czernichów. Służby udostępniły wideo, na którym widać pierwsze minuty po rosyjskim ostrzale miasta.