RELACJA ZAKOŃCZONA

35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Marsze i manifestacje w całej Polsce

35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Marsze i manifestacje w całej Polsce
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

13.12.2016 | aktual.: 13.12.2016 21:56

Manifestacje i marsze w dniu 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego odbywały się m.in. w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Łodzi. W samej Warszawie odbyło się kilkanaście zgromadzeń, m.in. manifestacja PiS i marsz KOD.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona


Pilne

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Beata Szydło, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz i minister spraw wewnętrznych i administracji Mateusz Błaszczak złożyli kwiaty na grobie ks. Jerzego Popiełuszki. Fot. PAP/Tomasz Gzell 

Obraz

W Krośnie ok. 200 osób demonstrowało przed biurem posła PiS Stanisława Piotrowicza. - Jesteśmy niezadowoleni i mamy dość obecnej władzy - powiedział do zebranych lider krośnieńskiego KOD Adrian Krzanowski. Zwrócił uwagę, że w manifestacji, oprócz sympatyków KOD, biorą udział także przedstawiciele m.in. PO, Nowoczesnej i SLD. - Zjednoczyliśmy się przeciwko wspólnemu wrogowi; ten wróg nazywa się Prawo i Sprawiedliwość - mówił Krzanowski.

We Wrocławiu pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim około tysiąca osób manifestowało pod hasłem "Grzeczni już byliśmy!". W proteście uczestniczyli m.in. działacze KOD, Nowoczesnej, PO, partii Razem, SLD, Unii Europejskich Demokratów, Dolnośląskiego Kongresu Kobiet oraz organizacji "Dziewuchy Dziewuchom".

Na Rynku Staromiejskim w Koszalinie według danych policyjnych protestowało około 500 osób, a manifestacja przebiegła spokojnie.

Ponad tysiąc osób protestowało na szczecińskim pl. Solidarności, gdzie 17 grudnia 1970 r. zginęło od kul wojska i milicji 16 osób, a ponad 100 zostało rannych. Manifestujący mieli ze sobą transparenty KOD, Platformy Obywatelskiej, biało-czerwone flagi i flagi UE. Na jednym z transparentów było napisane "Szczecin żąda szacunku do prawa", a protestujący skandowali m.in. "Wolność, równość, demokracja" i "Precz z kaczorem dyktatorem". 

Blisko tysiąc osób uczestniczyło w manifestacji KOD w Lublinie, przed kamienicą, w której mieści się siedziba zarządu regionalnego Solidarności i biura posłów PiS. 

Przeszło tysiąc osób wzięło udział w manifestacji KOD na Starym Rynku w Bydgoszczy. Złożono kwiaty przed tablicą upamiętniającą siedzibę w latach 1980-1981 Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego, a następnie Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność".

Pilne

Według organizatorów marszu KOD w Warszawie demonstrowało 30 tys. osób. 

W manifestacji KOD w Olsztynie na placu przed ratuszem wzięło udział blisko pół tysiąca ludzi. Koordynator warmińsko-mazurskiego KOD Adam Wiktorowicz przyznał, że był "miło zaskoczony" frekwencją, ponieważ w Olsztynie było kilka stopni mrozu i wiał lodowaty wiatr. Podczas manifestacji odczytano postulaty Strajku Obywatelskiego, a przemawiający przekonywali, że polski rząd łamie zapisy konstytucji i pochopnie wprowadza reformy.

W tym samym czasie na odległym o ok. 300 metrów Placu Solidarności przy Pomniku Wolności Ojczyzny rocznicę wprowadzenia stanu wojennego świętowała Solidarność i działacze PiS. 

W Białymstoku w strajku obywatelskim wzięło udział ok. pół tysiąca osób. Protest odbył się przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego w centrum miasta. Manifestujący mieli ze sobą flagi Polski i Unii Europejskiej. Na zakończenie manifestujący ułożyli ze zniczy napis "Stop".

W ciągu dnia w koszach na śmieci w centrum miasta ustawione były tabliczki z hasłami: "Dlaczego milczysz, gdy PiS niszczy państwo prawa?", "Religię do kościołów racz nam wrócić Panie!" czy nekrolog z napisem "Wolność".

W Opolu uczestnicy strajku obywatelskiego zapełnili Plac Wolności, na którym cztery godziny wcześniej odbywały się uroczystości rocznicowe organizowane przez władze miasta. Według organizatorów przyszły blisko 2 tys. osób.

Manifestanci odśpiewali hymn państwowy i zapalili znicze pod Pomnikiem Bojowników o Polskość Śląska Opolskiego. Podczas trwającej blisko godzinę manifestacji słychać było wypowiedzi oskarżające partię rządzącą o łamanie konstytucji, praw obywatelskich i niszczenie idei samorządności.

W demonstracji w Krakowie udział brało ok. 3 tys. osób. Zgromadzeni przed wieżą ratuszową przygotowali imitację pomnika Jarosława Kaczyńskiego i krzycząc, że nie dopuszczą do tego, aby Kaczyński doczekał się pomników, przy użyciu parasoli obalili monument. - Obalamy dyktaturę, gdyż uważamy, że zmiany które rząd uchwalił w zaledwie 12 miesięcy, są zmianami, które dają mu narzędzia do tego, aby obalić demokratyczne państwo prawa w Polsce - powiedziała współorganizatorka demonstracji Ramona Matuszczak.

W Katowicach manifestanci zgromadzili się na Rynku, wypełniając plac przy Teatrze im. Wyspiańskiego. Byli wśród nich przedstawiciele różnych partii i stowarzyszeń, którzy mówili, że choć są pomiędzy nimi różnice, łączą ich pryncypia. W tłumie powiewały m.in. flagi z logo PO i Nowoczesnej. - Wszyscy przyszliśmy tutaj razem w jednym celu - pokazać, że w Polsce nie będzie miejsca na dyktaturę - powiedział jeden z organizatorów katowickiej demonstracji Jarosław Marciniak.

rocznicastan wojennymanifestacja