RELACJA ZAKOŃCZONA

Wojna w Ukrainie. Tłumy na ulicach przeciwko Putinowi. Rośnie liczba zatrzymań [RELACJA NA ŻYWO]

Wojna w Ukrainie. Tłumy na ulicach przeciwko Putinowi. Rośnie liczba zatrzymań [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie. Tłumy na ulicach przeciwko Putinowi. Rośnie liczba zatrzymań [RELACJA NA ŻYWO]
Źródło zdjęć: © Twitter
Radosław OpasVioletta Baran

24.09.2022 22:17, aktual.: 25.09.2022 22:39

Wojna w Ukrainie trwa. Niedziela to 214. dzień rosyjskiej inwazji. W Rosji trwa "częściowa mobilizacja", która - według informacji amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną - nie przebiega najlepiej. Łącznie do ponad 2 tys. wzrosła liczba zatrzymanych uczestników demonstracji przeciw wojnie od dnia ogłoszenia zaciągu do wojska 21 września - wynika z szacunków organizacji OWD-Info. Dochodzi do podpaleń komend wojskowych i budynków administracyjnych. Aktywnie w protestach uczestniczą też rosyjskie matki. "Dajcie naszym dzieciom żyć!" - skandowały kobiety zgromadzone w Jakucku. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie relacji z 214. dnia wojny w Ukrainie. Zapraszamy do obserwowania wydarzeń z poniedziałku. 

- Nie poddawajcie się zbrodniczej mobilizacji, uciekajcie albo oddajcie się do ukraińskiej niewoli. Im więcej obywateli Rosji spróbuje ochronić przynajmniej swoje życie, tym szybciej skończy się ta zbrodnicza wojna Rosji - zaapelował w niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Do udziału w pseudoreferendum w sprawie aneksji Rosjanie zmusili tylko 20 proc. mieszkańców okupowanego Melitopola, miasta w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy - powiedział w niedzielę lojalny wobec władz ukraińskich mer Iwan Fedorow.

Ukraiński szeregowy Roman Glomba otrzymał od prezydenta Wołodymyra Zełenskiego tytuł Bohatera Ukrainy za zestrzelenie sześciu wrogich samolotów.

Podczas protestu przeciw mobilizacji w Machaczkale, głównym mieście Dagestanu, republiki na Kaukazie wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej, policja brutalnie zatrzymywała protestujących, kilka osób pobito - podał w niedzielę niezależny portal Meduza.


Policjanci użyli paralizatorów i gazu łzawiącego. Doszło do starć, gdy uczestnicy próbowali odbić zatrzymanych. Szczególnie brutalnie policjanci rozpędzali protestujące kobiety - informuje portal OWD-Info, monitorujący zatrzymania w Rosji. Podał on, że zatrzymano pięć osób, ale z nagrań wideo pokazujących demonstrację wynika, że zatrzymanych jest więcej. Przed wieczorem do rozpędzania protestujących skierowano dodatkowe oddziały policji i gwardii narodowej (Rosgwardii).


W demonstracji, która rozpoczęła się w centrum miasta w niedzielę po południu, uczestniczyło kilkaset osób, głównie kobiet. Głównym hasłem był sprzeciw wobec ogłoszonej przez Kreml mobilizacji na wojnę z Ukrainą. 

Po ogłoszeniu mobilizacji przez Putina Rosję opuściło ponad 261 tys. mężczyzn - podała "Novaya Gazeta".

Protesty w Dagestanie nie ustają. Coraz więcej policji na ulicach. 

W okupowanym mieście Szczastia i w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim, gdzie Rosjanie prowadzą pseudoreferendum w sprawie aneksji, podpalono lokale wyborcze - poinformował w niedzielę c


"Na terenach okupowanych trzeci dzień trwa farsa. Niektórzy nie wytrzymują i 'lokale wyborcze' się palą, jak na przykład w Szczastiu i Siewierodoniecku" - napisał Hajdaj w serwisie Telegram.

Rosyjski prezydent Władimir Putin odrzucił prośby swoich dowódców wojskowych, by wycofać siły z Chersonia - podał dziennik "New York Times". Według przedstawicieli władz USA Putin w coraz bardziej bezpośredni sposób angażuje się w podejmowanie decyzji wojskowych, co prowadzi do napięć.


Według cytowanych przez gazetę anonimowych przedstawicieli administracji USA zaznajomionych z raportami wywiadu, Putin miał powiedzieć dowódcom, że wszystkie strategiczne decyzje dotyczące pola bitwy należą do niego. "NYT" sugeruje, że mimo to decyzję o mobilizacji podjął w oparciu o rekomendację wojskowych.

Kolejne nagranie z dzisiejszych protestów w Machaczkale. Policja goni mężczyznę.

Na granicy rosyjsko-mongolskiej utworzyła się kolejka aut, które czekają na wyjazd z Rosji - informuje w niedzielę agencja AFP. Jak ocenia, Rosjanie nadal uciekają z kraju przed ogłoszoną przez Kreml mobilizacją na wojnę z Ukrainą.


Przedstawiciel mongolskich służb granicznych w pogranicznym mieście Altanbulag powiedział, że od środy ponad 3 tysiące Rosjan wjechało do Mongolii tą drogą. Reporter AFP relacjonuje, że przed okienkiem służb migracyjnych utworzyła się kolejka, w której ludzie z paszportami Rosji czekają, by przekroczyć granicę z Mongolią.

"Zdjęcie, które absolutnie dokładnie ilustruje stan Putina" - napisała Lubow Sobol, bliska współpracownica lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego.

W okupowanym przez armię rosyjską Mariupolu, gdzie Rosjanie prowadzą pseudoreferendum w sprawie aneksji, lokale wyborcze są puste i nie ma tam żadnych obserwatorów - powiedział w niedzielę Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta.


Urzędnik, którego cytuje agencja UNIAN, powiedział, że władze okupacyjne robią wszystko, by nie pokazywać, że lokale wyborcze świecą pustkami. Andriuszczenko powiedział, że spodziewa się, iż 28 września Rosjanie ogłoszą fikcyjne wyniki, według których za aneksją padnie 87 proc. głosów.

Rosjanie w niedzielę uderzyli w Kramatorsk rakietami S-300. Uszkodzeniu uległy domy i szpital - podała agencja Ukrinform.

Pilne

Gruzja od poniedziałku zamknie granicę dla mężczyzn z Federacji Rosyjskiej - poinformowała posłanka do gruzińskiego parlamentu Nonna Mamulashvili.

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina otrzymała z USA  przeciwlotniczy system rakietowy NASAMS.


- Chcę podziękować prezydentowi Bidenowi za pozytywną decyzję, która już została podjęta i Kongresowi USA - mamy NASAMS. To są systemy obrony powietrznej. Ale wierzcie mi, to nie jest wystarczające, aby ochronić infrastrukturę cywilną, szkoły, szpitale, uczelnie, domy Ukraińców - dodał Zełenski, cytowany przez Ukraińską Prawdę.

W Sewastopolu na anektowanym Krymie wręczonych zostało dotąd około 1000 wezwań do armii rosyjskiej; mobilizowani mają dołączyć do oddziałów w okupowanym obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - podał w niedzielę ukraiński sztab generalny.


"Mężczyznom w wieku podlegającym powołaniu do wojska wręczono prawie tysiąc wezwań. Przedstawiciele wojsk okupacyjnych mówią mobilizowanym, że będą przechodzić służbę na (...) terytorium obwodu chersońskiego, do upłynięcia terminu tzw. operacji specjalnej" - podał sztab.

W najbliższych miesiącach do Niemiec trafiać będą gaz i ropa ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pierwsze dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG) dotrą do Hamburga przed końcem br. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, odwiedzający w ten weekend kraje Zatoki Perskiej, zapowiada, że kraj chce mieć wiele źródeł dostaw energii - informuje w niedzielę portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).

W mieście Ałczewsk ukraińskie siły zniszczyły w niedzielę magazyn rosyjskiej armii. Tymczasem w Mańkówce zlikwidowane zostały koszary wroga. W mieście Szczastia podpalony został rosyjski "lokal wyborczy" - poinformował szef obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj.

Źródła: Twitter, Facebook, PAP, Telegram, "The National", Ukraińska Prawda, Bloomberg, "The Kyiv Independent",TASS, Reuters, CNN, Unian, Ukrinform.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także