Sejm zajmuje się kolejną nowelizacją ustawy o SN. Posłowie opozycji ostro ją krytykują
19.07.2018 | aktual.: 29.03.2022 14:25
Czwartkowe obrady Sejmu zapowiadają się burzliwie. Posłowie zajmują się ustawą o prokuraturze, która w praktyce m.in. upraszcza wybór I prezes Sądu Najwyższego. Posłowie opozycji chcą ją zablokować.
Wniosek trafia do komisji, tam prace nad nim bedą kontynuowane.
Odrzucono wniosek o nieprzyjęcie projektu ustawy w I czytaniu.
Trwa głosowanie.
- Panie pośle Tarczyński, do lekarza po środki na uspokojenie prosżę - powiedział poseł Paszyk.
- Trybunał pokazał, że chodzi tylko o to, żeby mógł wydawać glejty dla waszych kolesi - stwierdził ostro Trzaskowski. Marszałek zwraca mu uwagę, że zadaje pytania nie na temat
Wniosek odrzucono.
Poseł Szczerba wnioskował o przerwę do godziny 13. Chciał, aby w tym czasie prezydium zbadało wczorajsze posiedzenie komisji praw człowieka. Jego zdaniem doszlo tam do złamania konstytucji, ponieważ odebrano głos RPO.
Wznowiono obrady.
Zamknięto dyskusję i ogłoszono 5 minut przerwy.
- Nie mam wpływu na tych awanturników, którzy są tutaj zwożeni czy sami przychodzą - nawiązał do protestu m.in. Obywateli RP przed Sejmem Piebiak.
- Gdybyśmy rezygnowali z losowego systemu przydzielania spraw sędziom, to byłby skandal i sam bym protestował. Nie rezygnujemy z tego - zapewnił Piebiak. Dodał, że nie będzie "możliwości ręcznego sterowania".
Koniec pytań. Głos zabiera podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak.
- Strach, strach, strach już wami tylko rządzi - rozpoczęła Małgorzata Chmiel z PO. Uznała, że posłowie PiS boją się "utraty synekur".
Kinga Gajewska oskarża PiS o "zamknięcie" w areszcie niewinnego człowieka. Mieszkaniec Wielunia musiał odwołać ślub. Po miesiącu został wypuszczony.
- Za to, co robicie, to jest Trybunał Stanu. Konsekwencje poniesie także Jarosław Kaczyński za podżeganie do niszczenia prawa - stwierdził Adam Szłapka.